Szacuny
1
Napisanych postów
344
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2977
Przyszedł na trening. W plastikowych klapkach/laczkach na grubej podeszwie. Takich chińskich z Tesco po 10 zł. Poćwiczył? na manekinie. Po rozpoczęciu treningu usiadł pod ścianą. Powstał, przećwiczył nagle ni w ch ni w oko swoje kwestie (niezwiązane z treningiem i stylem, na którym zagościł) Następnie próbował udowodnić prowadzącemu braki prezentowanego foot-workingu. Powierzgał w różnych kierunkach w sobie tylko znany sposób (inni cały czas ćwiczyli) Usiadł pod ścianą. Po ok. 1 godzinie treningu, prawdopodobnie nie do końca świadomy gdzie i po co przyszedł postanowił nauczać. Przypier... się do najbliższej osoby wyłuszczając własną wizję aktualnie przerabianej techniki. Upomniany przez prowadzącego zajęcia przysiadł na kwadrans. Na dupie. Reszta ćwiczyła dalej. Facet ponownie powstał. Po raz drugi przypier... się do jednego z ćwiczących korygując błędne, w jego mniemaniu wykonywanie techniki. Został grzecznie wyproszony. Na jego korzyść należy stwierdzić, że oddalając się powiedział do widzenia. Równocześnie zadeklarował swoje „niewątpliwie posiadane umiejętności.” Dorzucił, że jak ktoś się chce się czegoś nauczyć to zaprasza na su lim tao, chum kiu....”
Człowiek był krótko przycięty, wzrost ok. 170, w dresie.
Znacie tego CHAMA bez elementarnego poczucia kultury? Kto był na seminarium ten poznał, wie gdzie i kiedy ta żenada się odbyła. Sądząc po ruchach to ”pasjonat” VT ew. RWT.
Osobiście przykro mi w imieniu tych wszystkich adeptów VT/WT, którzy Sztuk Walki nie traktują jako Sposobu W*******u i udowadniania sobie przed innymi swoich kompleksów.
Jeżeli chcesz krzywdzić,najpierw naucz się leczyć.
Szacuny
1
Napisanych postów
344
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2977
E, już o nic, emocje opadły . Po prostu przyszedł na zajęcia jakiś dywersant-agitator. Przeszkadzał innym w treningu, chciał udowodnić swoją ”lepszość”. Brak kultury, żenada. Temat zamknięty.
Jeżeli chcesz krzywdzić,najpierw naucz się leczyć.
Szacuny
4
Napisanych postów
140
Wiek
47 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
14357
Kojanis trzeba się było zapytać dywersanta-agitatora z jakiej szkoły jest, a nie teraz snuć przypuszczenia i pisać w nerwach bez składu i ładu. Jak ktoś przychodzi na trening to najpierw się z nim rozmawia żeby poznać człowieka (choćby po to żeby wiedzieć czy przypadkiem niema jakiejś kontuzji itp.), a potem może ćwiczyć tak jak inni, bez siedzenia na ławce albo podpierania ścian. No ale wiadomo różne przypały się niestety czasem zjawiają. A w jakim sie to mieście działo?
Szacuny
1
Napisanych postów
344
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2977
Na temat agitanta- dywersatora nie przypuszczam snuć niczego i nerwowo pisać bez ładuskładu. Temat zamknięty.
Dużo many, chi, pasji, pyty, poweru, charyzmy czy jak zwał tak zwał życzę wszystkim
Zmieniony przez - kojanis w dniu 2010-12-23 22:37:34
Jeżeli chcesz krzywdzić,najpierw naucz się leczyć.