Szacuny
1939
Napisanych postów
17102
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
90281
Kojanis - mma to trening przekrojowy, pewna jego koncepcja. Trenując jakiś styl kung fu plus na przykład bjj - to także będzie 'mma'.
Sugerujesz, że trenując w ten sposób walczysz dobrze tylko na ringu a na ulicy jesteś bezbronny?
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
Szacuny
1
Napisanych postów
344
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2977
Mma to trening przekrojowy, pewna jego koncepcja. MMA to uzgodnione przepisy,zasady,reguły. Cały trening MMA służy wyśrubowaniu formy pod kątem przepisów,zasad,reguł...
To nie realna walka,chociaż umiejętności nabyte w treningu MMA w starciu z niewiernym siłą rzeczy są masakryczne.
Jeżeli chcesz krzywdzić,najpierw naucz się leczyć.
Szacuny
1939
Napisanych postów
17102
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
90281
Walki na galach mma to reguły i cała reszta. A mma to trening przekrojowy. A na ulicy nic nie stoi na przeszkodzie żeby przetrzymać duszonko czy w klinczu, zamiast kopnięcia kolanem w udo, zawalić w jaja.
Zmieniony przez - Puar w dniu 2011-04-16 23:34:05
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
Szacuny
1
Napisanych postów
344
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
2977
No tak, tylko że na ulicy to duszonko i kopnięcie trzeba sobie najpierw wypracować. Największym problemem nie jest znajomość czy nie techniki kończącej,ale umiejętność doprowadzenia do sytuacji, w której jej zastosowanie będzie możliwe.Potem to już tylko szach mat.
Zmieniony przez - kojanis w dniu 2011-04-17 00:19:41
Jeżeli chcesz krzywdzić,najpierw naucz się leczyć.
Szacuny
0
Napisanych postów
67
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
674
Właśnie tak zamierzam na to patrzeć, jako poszerzenie horyzontów :) Jest to Wing Tsun w Sosnowcu http://www.wingtsunpolska.pl/index.html Najchętniej to wolałbym unikać walki za wszelką cenę ale nie zawsze jest to możliwe, dlatego wolę być przygotowany nie tylko na walkę sportową lecz także na nieprzewidziane zdarzenia na ulicy :)
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Rymcerz z uwagi na brak odpowiedzi przez tyle dni uznaje, ze twierdzenia dotyczace znajomosci walki z grapplerami, MT to w twojej linii przekazu tylko zwykle twierdzenia nie poparte zadnymi sparringami z mistrzami innych styli, wiec nie powinniscie pisac ze potraficie uczyc walczyc z takimi przeciwnikami. moim zdaniem nie wypada, ale to wasz wybor. powodzenia na treningach i przy chwili wolnej zrob sobie konfrontacje (tez z osoba ze stopniem mistrzowskim)a wtedy zobaczysz czy osoba ktora cie uczy faktycznie uczy cie techniki walki czy tylko tak mowi z jakiegos powodu.
Szacuny
706
Napisanych postów
4378
Wiek
48 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
75792
Hmm.
Czy stopień mistrzowski w yongchun nie jest nadawany jakoś zazwyczaj średnio po 3-4 latach treningu?
W większości innych SW do stopnia mistrzowskiego droga to jakieś 8-10 lat, więc porównywanie jednego mistrza z drugim byłoby mocno naciagnięte.
Zmieniony przez - cynik75 w dniu 2011-04-18 13:38:52