Imrahil. Nie klepie tylko powtarzam to co gdzies juz pisal Dacheng (ktory nas dwoch by zagial 10 razy w walce i wiedzy o "tym wszystkim") o tej walce, oczywiscie nie pamietam tego tak dokladnie z nazwiskami i imionami, oraz konkretnymi datami, gdyz... nigdy mnie to specjalnie nie interesowalo, ale na tyle by moc jakos sie do tego filmiku odniesc, ktory widze 10000 raz.
Co do drugiego filmiku sie zgadzamy, wiec skoro to inscenizacja to po co wstawiales?
3 filmik? Prosze cie. Widac, ze goscio ledwo umie sie poruszac, nie widac u niego zadnej taktyki, strategii, sztuczek no po prostu zero umiejetnosci. Jezeli trenowal "kung fu" (jakie?!) to albo bardzo krotko, a jezeli faktycznie 10 lat to w bardzo slabej szkole i nie przylozyl sie. Dla mnie typowa azjatycka (w tym przypadku japonska) propagandowa prowokacja jak to nazywam.
Pozwole sobie nagiac regulamin i wkleje informacje o tej walce z konkurencyjnego forum:
"klip z walki Wu Gongyi (syn Wu Jianquana) od Wu Taijiquan z Chan Hak Fu od Bialego Zurawia. Walka odbyla sie w Macao w roku 1954 i w swoim czasie byla dosc slawna."
i wypowiedz Dachenga (sprzed lat)
"Jeszcze małe uwagi.
- z tego co wiem to opinia Wu Gongyi jako "wielkiego fajtera" opiera się tylko na tym, że uczył się u Yang Shaohou'a, a nie wiadomo nic żeby kiedykolwiek walczył (poza tą walką w Macao), a tym bardziej kogoś pokonał. Całkiem możliwe, że ta walka w Macao była jego pierwszą walką w życiu.
- również o Yang Shaohou nie wiadomo, żeby walczył i zwyciężał. Jego opinia jako wielkiego fajtera bazuje chyba na tym, że bił swoich uczniów.
Chyba z ludzi żyjących w XX wieku i uprawiających taijiquan, tylko Chen Fake tak naprawdę zasłynął z wielu zwycięskich pojedynków. "
Przeczytales na
bullshido? Pliz, wole ufac Dachengowi niz jakims madrzalkom z bsh.