SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

WING TSUN/WING CHUN

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 137979

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 155 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1106
Dziodek większośc na forum wie co trenuje Szoszkiewić, i co naucza.
A co do stopni to nie powinienieś się wipowiadać bo jesteś jak zaznaczyłeś nowy.
Jak zaczniesz zdawać to się dowiesz i napisz co i jak.
Za darmo nikt nie uczy pamiętajcie o tym.
Do puki Andrzejowi się udaje wyciągać kasy z innych żrudeł to będzie dobrze.
Belal co do LTWT to już pisaliśmy tu wielu, jedni atakowali drudzi bronili, styl sam w sobie nie jest zły ani najlepszy.
Jak wszystko ma ,,+" i ,,-".
Tak jak napisałeś rozwój (uczniów) jest mało atrakcyjny Finansowo za całej tej piramidy,
Na uczniach się nie zarobi wiele zarabia tylko instruktor jego przyłożony, ale struktura NIE,
Ale jedno czego można pochwalić to to że każdy co zapłaci dostanie w nagrodę jakiś papier dyplom itd,
Który i tak jak w ,,Wiśniowym Sadzie" uznawani i kontrolowany jest przez osoby która ci go wydała, ale masz.
Tam choć byś był zupełnym antytalentem SW czarną podkuszulke możesz mieć, i jesteś instruktorem, byle byś miał głębokie kieszeni.
Ale od paru lat piszemy wszyscy i co nadal znajdują frajerów.
Jaki z tego morał?
Zostawić niech każdy przejży na oczy.
Owszem LTWT to jedno Wielkie oszustwo ale dla masy to nie do rozróżnienia kto co i gdzie, nawet tu na ten forum jest jeszcze osób dla których WT WC VT, RWT nie robi różnicy.
A poza tym pomału zaczyna się psuć wsiędzie, może nie aż na taką skale ale kasa nie śmierdzi.
Pozdrawiam
Może w końcu Rymceż się odezwie, jeżeli jeszcze jest
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 20 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 220
Mysle, wielu z nas byloby sklonnych placic duzo. Dla mnie i wtedy i dzis nie bylo problemem placic te stawki o ile jest to uzasadnione. Szuszkiewicz zdaje sie zapewnia calkiem dobre wyposazenie. Inna sekcja moze dawac np. bardzo duza ilosc czas instruktora per pojedyncza osoba, co rowniez ma cene.
Co innego kiedy jednak placisz i wiesz za co, a co innego kiedy widzisz, ze ktos traktuje Cie jako przenosny bankomat, ktory ma za nic jako czlowieka. Na to mojej zgody nie ma. Nie omieszkalem sobie tego powiedziec na "odchodne".

Sam system technicznie zas cenie wysoko i zawsze bede "wingchunista", bo pewne koncepcje sa wartosciowe i otworzyly mi oczy, ale np. w sekcji RWT (jak i innych odlamach np Dragos) cwiczy sie praktycznie ten sam styl tylko z innymi ludzmi i w innym klimacie. To juz nie jest co prawda "czysty" LTWT, ale tak jak powiedzial ktos kogo w sumie to obchodzi jaki to przekaz? Jesli jest skuteczny to jest dobry i warto go cwiczyc.

Zmieniony przez - _belial_ w dniu 2011-07-25 12:46:22
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 1921 Wiek 48 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 14221
co do prawdziwego przekazu, i tego że LT jest w tym względzie spadkobiercą YM jest to nieprawdą. Skąd to można wiedzieć ? Można poczytać historię tego stylu, i odmian yong chun innych niż po Yip Manie. Jest specjalne forum tego stylu w sieci, i można tam się wiele ciekawych rzeczy dowiedzieć min od "VingDragon" - a. Każdemu praktykowi którejś z odmian tego stylu polecam. Wiele mu się w głowie wyjaśni. Szkoda że tutaj nie piszą, bo więcej ludzi by to poczytało, no ale dobrze ze w ogóle jest w sieci taki temat rzetelnie prowadzony.

bujing yishi bu zhang yi zhi

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 92 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 193
Potwierdzam wszystko co tyczy się strony finansowej biznesu prowadzonego pod nazwą LTWT. Pieniądz nie śmierdzi powiadają ale zabija duszę, człowieka. W dzisiejszych czasach kiedy życie nie sprawdza mistrza (to znaczy regularna walka, pojedynek etc...) to uważam, że w sztukach walki które nie są sprofesjonalizowane (tj boks MT ...) instruktor powinien mieć inne źródło utrzymania niż jego sekcja a treningi powinien prowadzić po "kosztach" czyli z zamiłowania, ewentualne nadwyżki powinni iść na rozwój szkoły, sekcji zakup sprzętu etc... Instruktor zasadniczo jest "lustrem" widzi z zewnątrz poprawia, koryguje, motywuje, wyciska siódme poty to jego zasadnicza rola, są wielcy trenerzy którzy nigdy nie byli wielkimi mistrzami ale jeżeli wyszkolili lub wykryli wielkich to czyni ich wartościowych. Instrukcja przechodzi jak kod genetyczny i często jest tak że wielki zawodnik staje się wielkim nauczycielem bo sam uczył się u wielkiego nauczyciela jeżeli działa to tak przez kilka "pokoleń" uczniów mówimy wtedy o linii w końcu taka linia może ustąpić jeżeli wyłoni się nowa linia skuteczniejsza (selekcja naturalna). Kończę już temat który jest trochę off topic, i wracając do LTWT to oni już dawno wymarli - po chińsku powiedziałbym zdradzili parosetletni przekaz, z wojowników zrobili rachmistrzów.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 344 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2977
Każdy nauczyciel powinien być pasjonatem. Wtedy kasa,chociaż niezbędna,siłą rzeczy schodzi na drugi plan.Prawdziwy mistrz zawsze jest pasjonatem własnego stylu i przede wszystkim WIELKIM NAUCZYCIELEM- to świadczy o klasie szkoły.
W LTWT chyba zdają sobie z tego sprawę,ale nie do końca rozumiejąc istotę rzeczy otworzyli fabrykę mistrzów.
Kiedy jest się pasjonatem kasy siłą rzeczy na drugi plan schodzi nauczanie-stąd całe zamieszanie.


Zmieniony przez - kojanis w dniu 2011-07-27 12:56:04

Jeżeli chcesz krzywdzić,najpierw naucz się leczyć.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 88 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 386
RWT co masz na myśli twierdząć, że wszędzie się już psuję???

kiajć..ouch..ouch..ouch

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 344 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2977
Miał na myśli,że od głowy.

Zmieniony przez - kojanis w dniu 2011-07-28 09:30:29

Jeżeli chcesz krzywdzić,najpierw naucz się leczyć.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 155 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1106
wt smok, mam na myśli to iż wcześniej lub pużniej wszystko się zaczyna psuć.
Im większa organizacja tym większa podatność na przekręty.
Tam zawsze się znajdzie ktoś co zepsuje, dobre imię.
Za zwyczaj płaci się za markę, nie za jakość.
A pokaż my jeden styl który nie uderzył na kasę? Słucham chętnie.
gengiHan i Kojanis ja myślę wszyscy lub większość zaczynała tak jak wy sugerujecie ale realia są inne.
Jeżeli instruktor ma mięć inne żrudło dochodu to prędze czy później jedno odpadnie, nawet niema o czym marzyć.
To nie jest takie proste stać i robić treningi przez rok lub dłużej.
Jeżeli chcesz kogoś nauczyć.
Bo tak to można sobie pikać 30 min, rozgrzewka 2 techniki i do domu.
Ja wam radze jeżeli chcecie mieć satysfakcje zajmijcie się profesjonalnie albo dajcie sobie spokój.
Pasja jest dobra jak cie stać, niestety opłaty instruktorów są duże jak mam dopłacać do biznesu to wole zapłacić 100zł i pójść poćwiczyć u kogoś i mieć z głowy cały ten bajzel.
Bywajcie, jutro jadę na obóz nad Balatonem.
Pasja!!! (pareset euro)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 29
Bardzo ładnie widać to w sekcji LTWT w Łodzi, która jest bardzo młoda i mistrzowie wywierają silną presję na pozyskanie jak największej liczby uczniów (kasy). Plakatowanie - oczywiście. Zajęcia: 120 zł za JEDNE zajęcia w tygodniu!!! (Bo mistrz tylko w poniedziałki może dojechać do Łodzi). A propozycja, że w tej cenie mogę chodzić w inne dni tygodnie do Warszawy jest niepoważna. Nikt widać nie liczy się z moim czasem i kosztem dojazdu.

No i to nieszczęśliwe seminarium, przed którym słuchaliśmy ze czterdzieści minut o tym, że sikung jest cudowny, jak wspaniale uczy początkujących adeptów, o tym, że krav maga to shit, o tym, że tylko LTWT jest prawdziwe bo nad szkołą czuwa MISTRZ z CHIN. No i te żenujące opowieści sifu o tym ilu złoczyńców pokonali zaawansowani uczniowie napadnięci gdzieśtam ("nie będę wam opowiadał, ale sześciu napadło, pięciu zabrała karetka") oraz publiczne czytanie podziękowań od służb mundurowych za przeprowadzony pokaz czy szkolenie. Naprawdę żenujący popis ludzi na siłę domagających się uznania.

Sektą wali na kilometr.
A jeśli nie pójdziesz na seminarium/obóz i nie zabulisz za 12 kolejnych stopni uczniowskich (+obowiązkowy strój) to będziesz po wsze czasy ćwiczyć izometrię, kroki i tego typu atrakcje. Do tego oddzielna opłata za członkostwo uiszczana corocznie.

Szkoda gadać.
Zrezygnowałem.
W porę.

Ving Tsun Kuen

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 92 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 193
Dojdzie do takiego momentu kiedy wszyscy co się trochę znają na światku sztuk walk będą patrzyć na LT wing tsunistów nie jako uczniów jakieś szkoły, ale jako "biednych" frajerów (z pobłażliwością). Hehe
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

przetrenowanie w sw

Następny temat

Filmiki instruktażowe, wskazówki itp

WHEY premium