Tomasz Adamek vs Vitaly Klitschko o pas WBC

Ja postanowiłem sie wybrać do kina na walke
39zł bilet w multikinie, dla tych emocji adrenaliny myślę że warto dać te pare złotych

Co do walki to obawiam się że będzie równie porywająca jak walka Vitka z Sosną, nawet jeśli na nieco wyższym poziomie. Walki Vitka, poza paroma wyjątkami (Lewis, Sanders... plus parę walk które były za krótkie by znudzić - Johnson czy Solis) są po prostu nudne - masz faceta który jest o głowę większy od rywala (często na dodatek zapasionego) i w związku z tym bezpiecznie go punktuje pchanymi z dystansu prostymi.

Obstawiam że Vitek wymęczy go w początkowych rundach, być może nawet Adamek jakoś zremisuje w tym czasie jedną czy dwie rundy dając z siebie maxa póki starczy mu sił....a potem Vitek skończy spuchniętego i poobijanego rywala tak jak to zwykle robi.

Zmieniony przez - GB w dniu 2011-08-24 21:47:48

Sami optymiści Zdziwicie się wszyscy :D WAR TOMASZ !!

Bądźmy realistami:
Szanse na znokautowanie Kliczki Adamek ma zerowe, jedynie jakaś kontuzja Kliczki wchodzi w grę jak w walkach z Lewisem czy Byrdem, a na taką kontuzję daję powiedzmy 5%.

Realnie patrząc, to jedyna szansa Tomka to wypunktowanie rywala i tutaj bardzo ważne jest to, że Tomek walczy w Polsce. Własny teren+ mnóstwo zadawanych przez Tomka ciosów + trochę zardzewiały już Kliczko = całkiem realna szansa na wygranie na punkty. Powiem więcej- jeśli Tomek dotrwa do końca, to dla mnie jest faworytem do wygrania na punkty.

Pytanie tylko jaki % szans ma Tomek na to, by przetrwać 12 rund z zawodnikiem, który tak mocno bije, ma tak wielki zasięg, który w ogóle nie będzie się bał ciosów Tomka i na dodatek będzie chciał KONIECZNIE znokautować Adamka(wiedząc, że na punkty pewnie przegra)? Moim zdaniem jest to co najwyżej 5%.

Dodatkowy atut Kliczki jest taki, że on może zastosować wiele taktyk na ten pojedynek:
1. Może walczyć tak jak zawsze, czyli dość defensywnie punktując rywala.
2. Może spokojnie walczyć większość rund, a w pewnym momencie ruszyć na pełnej k..wie.
3. Może od samego początku rzucić się na Tomka w celu KO 1 lub KO 2. Teoretycznie jest to najmniej prawdopodobna opcja, ale kto wie...

Ogółem daję Tomkowi co najwyżej 10% szans. Gdyby walczył w Niemczech, to tych szans dałbym mu jeszcze mniej. Skoro wolny jak ketchup tłuścioch McBride kilka razy pięknie go trafił, to strach pomyśleć co zrobi mocniej bijący, o wiele szybszy, lepszy technicznie i na dodatek jeszcze wyższy Kliczko.

Tutaj cudu nie będzie. Większe szanse dawałem Briggsowi, bo tam chociaż można było liczyć na jakiś szczęśliwy cios.

a moim zdaniem Adamek wygra

na pewno nie będzie walczył jak Haye, mało ciosów i polowanie na ko

tylko będzie walił seriami, żeby punktować

Solis już walcząc z Kliczko pokazał, ze sprytem i szybkością można go trafić i zaskoczyć

a druga sprawa, że nie wyobrażam sobie widoku Adamka leżącego na deskach

Zmieniony przez - Damixxx w dniu 2011-08-25 10:36:44

Niestety ale Kliczko jest szybszy, ma lepszą kondycję, mocniej bije i do tego jest dużo odporniejszy na ciosy od Tomka. Pytanie tylko jak obstawić tą walkę bo wątpię że przez 12 rund będzie uciekać

Jest szybszy ? Kondycyjnie na pewno bedzie wygladał lepiej bo Tomek bedzie całe 12 rund (oby) w ruchu, a Vitek porusza sie znacznie wolniej od Adamka. Ktoś tutaj porównał tą walke do Sosnowski vs Vitek po prostu Vito gdyby chciał to poskładałby Sosne w 1 rundzie ale może mieli w kontrakcie dłuższą walke, żeby nie było lipy Nawet sam Kliczko twierdzi że Adamek jest obecnie poza Władem najlepszym i najgroźniejszym dla braci przeciwnikiem. Jak już mówiłem stawiam na wygrana ostro obitego Tomka na punkty

Zmieniony przez - Balboa5 w dniu 2011-08-25 12:36:47

ar90 nie pisz takich głupot... Już grubasek Solisek podczas pierwszej rundy pokazał ładną szybkość na tle Vitalija. Adamek na pewno będzie szybszy i co do tego nie mam absolutnie żadnych wątpliwości. Kondycyjnie też będzie doskonale przygotowany. Sam podkreśla iż jest to najlepszy a zarazem najcięższy obóz przygotowawczy w jego karierze. Jedyna moja obawa to jakaś chwilowa nieuwaga czy nonszalancja i otrzymanie prawego dyszla, który może góralowi odciąć światło. W to ,że Vitalij ostro ruszy od 1 rundy nie wierzę on tak nigdy nie zaczynał pojedynków więc dlaczego miałby tak zacząć z Adamkiem.

Vitalij nie skończył Sosnowskiego wcześniej tylko dla tego ,że z upływem rund i z ilością wyświetlanych reklam rósł mu portfel.


Oby tylko Tomek w połowie walki nie pokazał góralskiej krwi i nie poszedł na wymianę a zarazem pewną śmierć z Vtalijem... 40 lat da o sobie znać, mam takie przeczucie, Vitek to nie Hopkins. Wiem ,że takie głupie gdybanie jest bez sensu ale gdyby Tomek był z 7 cm wyższy i przy tym zachował wszystkie swoje atuty...Hehe się rozmarzyłem .

super utwór, ale stadion to... oj kiepsko to widzę









Walka Adamek - Kliczko w pay-per-view? Takiemu eksperymentowi w naszym kraju nie wróżę powodzenia. Owszem, metoda taka działa w Stanach Zjednoczonych, ale - jak pisał Janusz Głowacki - różnice między oboma krajami są zasadnicze.

"Tam studenci potrzebują pół roku, żeby zorientować się, że ich wykładowca to jednak *****, u nas: pół roku, żeby przekonać się, że tym *****em wcale nie jest". Z pay-per-view wyjdzie podobnie. Gdyby było to takie proste, że Polak podchodzi do telewizora, wpycha do niego 40 złotych i ogląda walkę, pewnie wielu by się skusiło. Ale oglądanie Adamka to więcej wysiłku – trzeba zadzwonić, zamówić, przedpłacić, a potem jeszcze włączyć urządzenie. Jakie? Tego sam na razie nie wiem, próbowałem się wczoraj zorientować, dzwoniąc do biura obsługi tych, którzy mają walkę pokazać. Było już jednak po 17 i mogłem posłuchać tego, co nagrane w automacie. Nie wiem jak PPV miałoby u nas zadziałać, ale stawiam dolary przeciwko orzechom, że jakiekolwiek będzie to niosło ze sobą obciążenie techniczne, to połowa rodaków i tak sobie nie poradzi z odpaleniem urządzenia. Zapłacili, nie zobaczyli, dzwonili, było zajęte, walka się skończyła, skandal!


Polak może jest nieporadny, ale z tym, żeby oglądać bez płacenia, zawsze sobie poradzi. Już kibice wyczaili, że przecież walkę Kliczki pokaże RTL. Promotorzy z Niemiec mówią coś o zakodowaniu sygnału, ale jeden znajomy z fachowego portalu wyjaśnił mi, że chyba troszkę oszukują. Nie jestem od tego specjalistą, więc zacytuję: sygnał nadawany jest przez dwóch satelitów. Jeden transmituje wersję szwajcarską kanału, drugi niemiecką. Nawet jeśli zakodują tego pierwszego, to drugiego nie ruszą, bo zablokowaliby możliwość oglądania pojedynku Niemcom. A zatem wystarczy odrobinę talerz anteny satelitarnej przestawić.

Mam jednak nadzieję, że będzie jak zwykle: przyjdę do domu, włączę polski kanał otwarty, obejrzę reklamy, dużo reklam, ale także zobaczę walkę i wszyscy będą zadowoleni. Ja, bo zobaczyłem, nadawca, bo zarobił i Adamek, bo wygrał.

Zmieniony przez - Vegeta15 w dniu 2011-08-25 14:59:01