Szacuny
11149
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
na reszcie waga poszla w dól i to 2 kg! a wiecie co zrobiłam? przyczytajcie artykul smoczka odchudzanie dla kobiet, ona poleca 5-6 posiłków dziennie, ja jem jednak 3, na śniadanie węglowodany złożone czyli chleb z pełnego przemiału z dżemem słodzonym fruktozą lub z pomidorem, ogórrkiem, sałatą lub z własnej roboty pasztetem z soczewicy,lub płatki owsiane z mlekiem odtłuszczonym, orzechami, pokrojonymi morelami suszonymi i figi, 30 minut przed sniadankiem owoc. na obiad nie jem już węglowodanów złożonych, lecz białko czyli soja, soczewica itd ale nie za dużo z dużą ilością warzyw, czyli surówki itd.natomiast na kolacje jem chude produkty bialkowe czyli bialy chudy ser, serek wiejski, jajko(ale tylko bialko bez żółtka)z warzywkami,a i jeszcze jogurty naturalne. smoczek twierdzi,że nie należy jeść na obiad i kolację węglowodanów złożonych, mleko też tylk na śniadanie, bo zawierają cukier- laktozę, owoce także tylko na śniadanie i nie jeść dużej ilości owoców.produkty zjedzone rano są mniej tuczące niż te które zjadamy wieczorem.no więc pa
Szacuny
2
Napisanych postów
228
Wiek
46 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
4509
Oliwka, ser chudy czy jogurt też zawierają laktozę więc uważaj z kolacjami. Najlepsze źródło białka na wieczór to gotowana pierś kurczaka albo tuna.
pozdr
"hoy me he burlado de la tristeza/hoy me he librado de tu recuerdo/ya no te extrano...ya estoy curado/anestesiado/ya me he olvidado de ti..."
Szacuny
11149
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Cześć
Kolejny kilogram zniknął w niebycie I zauważyłam pewna prawidłowość. CHudnę przez pierwsze dwa dni tygodnia a potem stoję w miejscu następne pięć. Dziwne nie? Zaczął się trzeci tyzień i właśnie schudłam trzeci kilogram, podejrzewam, że teraz znowu waga będzie stała aż do następnej środy. Ale co tam, grunt, że chudnę.
Kupiłam dziś wędzoną rybę, ale nie bardzo wiem z czym ją zjeść. Macie jakiś przepis? I lepiej na kolację czy na obiad jednak, toż to tłuste?
Szacuny
11149
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Czesc zaczelam dwa dni temu dietke..i po przeczytaniu ksiazki mam mnostwo watpilowsc a po przeczytaniu tego ogromu stron to glowa mi spuchla..ale najwazniejsze pytanie - Monit pisze zeby jesc do syta..a ja ciagle chodze glodna..bo jakos boje sie jesc za duzo..bo i tak wydaje mi sie ze jem tony..po drugie karmie wiec nie moge jesc (Zuzka jest uczulona) bialka krwiego czy sery kozie moga byc? po obiedzie znaczy sie, no i jak to jest z ta fasola i soczewica??? jesc je i kiedy na obiad czy na kolacje?/ i z czym? Bo ja dzis zjadlam rano dwie kromki chleba z makrela, pozniej na obiad omlet z szynka i pol torebki fasoliki szparagowej a na kolacje zmierzam zjesc troche razowego makaronu z brokulami..co Wy na to? chyba za duzo wegli co? Monia
Szacuny
2
Napisanych postów
228
Wiek
46 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
4509
blesia, z tym serem kozim to nie wiem ale poszukam. jeżeli chodzi o te tony jedzenia, które pochłaniasz to napisz dokładnie ile jesz i w jakich ilościach to zobaczymy jak to jest bo wiesz różnie to bywa z tymi tonami...
fasolę i soczewicę zawsze i wszędzie można jeść wg montiego. ja nie jadam wieczorem tylko białko ale to jest zmodyfikowany monti.
blesia, jaki chlebek szamasz?
oj dziewczynki pada taaaaki deszcz, a ja właśnie wyruszam na aerobik...eh...eh...
adios
"hoy me he burlado de la tristeza/hoy me he librado de tu recuerdo/ya no te extrano...ya estoy curado/anestesiado/ya me he olvidado de ti..."
Szacuny
11149
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
wiec to jest tak: jablka dwa rano, pozniej dwie kromki chleba razowego (kurcze moze w nim cos nei tak?? (od niedzieli bede meic wreszcie nowy piekarnik to sobie upieke wlasny) z makrela wedzona (cwiartka), na obiad 1/3 torekbi fasoliki szparagowej plus omlet z 3 ajjek z dwoma plastrami szynki, na kolacje jednak zjadlam cos innego tzn 6 fig plus trzy garscie orzechow laskowych. No wlasnie czy soczewice mozna laczyc z kielbas??? Bo fasoli z tego co pamietam nie mozna...No i jeszcze ile IG maja migdaly?? Kurcze mam do zrzucenia (w zaleznosci od przychylnosci wagi hi hi) od 9 do 10 kg! Ciagle karmie wiec moze sie uda szybciej?? Chodze sobie na aqua aerobik i cwicze sama w domku no i dziecko noszae he he Pomozcie pozdowionka Blesia
Szacuny
2
Napisanych postów
228
Wiek
46 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
4509
blesia, sprawdź skład chleba bo na to trzeba uważać.
jeżeli miałabym się do czegos przyczepić to do kolacji. po pierwsze stanowczo za mało, a po drugie to co spożywasz to cukry proste plus węgle. zamień na samo białko bądź na białko z dodatkiem zielonych warzyw. wyjdziesz na tym lepiej. a te figi i orzeszki ZIEMNE (maja niskie IG22 bodajże czy jakoś tak) możesz stosować jako przegryzki i to najlepiej wcześniej w ciągu dnia niż później. i przede wszystkim musisz zapomnieć o słowie SZYBKO...na montim się chudnie wolno bo ZDROWO! pamiętaj jednak, że precyzyjne trzymanie sie zaleceń montiego przynosi zadowalające efekty.
ale póki co...CIERPLIWOŚCI!
pozdr
"hoy me he burlado de la tristeza/hoy me he librado de tu recuerdo/ya no te extrano...ya estoy curado/anestesiado/ya me he olvidado de ti..."
Szacuny
11149
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Witam wszystkich widzę że dzielnie trzymacie się dietki,ja wypowiadałam się na tym forum dość dawno i pewnie już mnie nie pamiętacie (niestety brak czasu)no i mam do was pytanie bo jestwm trochę niepewna.Otóż w tabelach ig znalazłam coś takiego że np.Nutella,M&M-sy mają ku mojemu zdziwieniu bardzo niskie ig tylko 33 czy to znaczy że możemy spożywać te produkty w pierwszej fazie np.zamiast jednego posiłku(zaznacze że jestem strasznym łasuchem i uwielbiam słodycze:)aha no i czekolada biała 45 więc bez żadnych dodatków nie powinna zaszkodzić,co o tym sądzicie?
Pozdrawiam wsztstkich