- - - - - POST 16 - 5.11.12 - - - - -
Poniedziałek 05.11.12 - Trening siłowy pleców i bicepsów
Na weekendzie sporo odpoczywałem. Liczyłem na wysoką intensywność treningu poniedziałkowego.
Niestety w nocy z niedzieli na poniedziałek nie mogłem coś spać (przespałem maks. 5 godzin).
Jakby tego było mało, shaker z rozpuszczonym STANO FUSION otworzył mi się torbie treningowej zalewając ją całą, razem z ubraniami na trening.
- - - - - DIETA i SUPLEMENTACJA - - - - -
W poniedziałek 05.11.12
Black Devil 3kaps. po przebudzeniu
Posiłek I
120g owsianych, 100g daktyli suszonych, 50g
Whey C-6
Posiłek II
125g makaronu razowego, 180g piersi z kurczaka, pomidory, 2 łyżki oleju z oliwek
Posiłek III
125g makaronu razowego, 180g piersi z kurczaka, pomidory, 2 łyżki oleju z oliwek
Posiłek IV
125g makaronu razowego, 180g piersi z kurczaka, 2 łyżki oleju z oliwek
Stano fusion 30g (wylało mi się w torbie, więc go nie spożyłem)
TRENING SIŁOWY 19:00
13g BCAA Powder + 80g Carbo
Posiłek V
125g makaronu razowego, 180g piersi z kurczaka, warzywa
Posiłek VI
Jajecznica z 6 całych jaj + jabułko i mandarynka
Black Devil 3kaps. przed spaniem
Trening bez
Stano fusion był zdecydowanie mniej intensywny i cięższy.
Zdjęcie posiłków:
Mięsko na cały dzień:
Egzotyczna jejcznica:
- - - - - Trening - - - - -
Plecy:
1. Podciąganie na drążku
10x, 10x +10kg, 9x +15kg, 8x +20kg
2. Wiosłowanie sztangą
12x 60kg, 10x 80kg, 10x 100kg, 8x 120kg
3. Ściąganie podchwytem drążka
12x, 10x, 10x, 9x - progresja obciążenia, w ostatniej zamknałem wreszcie całe obciążenie maszyny
4. Wiosłowanie sztangielką
10x 45kg, 10x 45kg, 10x45kg
5. Unoszenie ramion na boki leżąc na ławce brzuchem
15x 9kg, 15x 9kg, 15x 9kg
Bicepsy:
1. Uginanie o kolano
12x 12kg, 10x 12kg, 10x 12kg
2. Młotki sztangielkami stojąc
10x 15kg, 9x 18kg, 8x 21kg - deczko zarzucając
W ramach rozgrzewki robiłem jeszcze po 2 serie ściągania linek do ud stojąc oraz ściaganie do karku.
Niestety odczuwam bóle dolnego odcinka pleców, będę musiał pewnie odpuścić chociaż na tydzień wiosła/martwy, jeżeli palnuję również robić ciężkie siady.
Pozdrawiam!