Szacuny
5
Napisanych postów
17127
Wiek
32 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
68105
Nie nie, mialem na mysli unoszenie stojac, wyprostowanym.
Ja to robie wlasnie ciagnac maksymalnie barkami. Wydawalo mi sie, ze ciezar jest za duzy bo właśnie to tak wyglądało jakbys nie dociagal do konca. Tylko mowie, klata do przodu i akurat mi dobrze wchodzi z małpim chwytem, no kazdemu jak pasuje byleby miesien pracował.
Szacuny
40
Napisanych postów
1990
Wiek
36 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
51121
DZIEŃ 19. - 26.10.2012
TRENING
TYDZIEŃ NIEPARZYSTY
###(dodaj sobie serie rozgrzewkowe po tyle samo powt)
A. Wyskok dosiezny 5 serii po 20 skokow
B-1. Przysiad przedni 10x6 powt
80kg x 10 serii x 6 powt.
/poprzednio: 70kg x 10 serii x 6 powt./
2 min
B-2 uginanie nog 10x6 p
55kg x 10 serii x 6 powt.
/poprzednio: 45kg x 10 serii x 6 powt./
2 min
C. Brzuch
Komentarz: Siła jakby troche do przodu...hehe Nadal jednak spooooro brakuje do szczytu formy siłowej.
Wodyn chyba wykrakał ból prostowników - był i nie odpuszczał już od mniej więcej 2giej serii. Zawsze mi się pompują prostowniki w przednich siadach, za to o dziwo w tylnich nie ma tego zjawiska aż na taką skale. Chyba trzeba będzie zejść na 3 powtórzenia jak radził Wodyn (?).
Dziś miałem troche czasu na pokombinowanie w kuchni, upiekłem w piekarniku kuraka owiniętego szynką szwarcwaldzką + na to ser żółty light + płatki migdałów + rukola:
Po 2 min z każdej strony przed włożeniem do piekarnika:
Szacuny
761
Napisanych postów
16449
Wiek
45 lat
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
169382
Wygląda bardzo smakowicie
Co do siadów przednich, to wydawało mi się, że trochę płytkie na pierwszy rzut oka, ale widać, że dwugłowy styka się z łydką, więc jest OK chyba.
Co do prostowników, to wydaje mi się, że naqwiają Cię, bo przejmują dużo pracy w początkowej fazie unoszenia. Przegina Cię wtedy wyraźnie do przodu, co widać dobrze na przedostatnim filmie
Szacuny
40
Napisanych postów
1990
Wiek
36 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
51121
DZIEŃ 20. - 27.10.2012
TRENING
###(dodaj sobie serie rozgrzewkowe po tyle samo powt)
A-1. Wspiecia na palce ze sztanga - palce podwyzszone na talerzach 5-10kg 4x20p 100kg x 20 - 100kg x 20 - 100kg x 20 - 100kg x 20
/poprzednio: 90kg x 20 - 90kg x 20 - 90kg x 20 - 90kg x 20/
A-2. Wspiecia na palce ze sztanga na plaskiej podłodze 4x30p 100kg x 20 - 100kg x 20 - 100kg x 20 - 100kg x 20
/poprzednio: 90kg x 30 - 90kg x 20 - 90kg x 20 - 90kg x 20/
A-3. wspiecia na palce siedzac 4x50p 30kg x ~40 - 30kg x ~40 - 30kg x ~40 - 30kg x ~40
/poprzednio: 25kg x ~40 - 25kg x ~40 - 25kg x ~40 - 25kg x ~40/
B-1. Uginanie nog z palcami skierowanymi do srodka 4x10p 40kg x 10 - 40kg x 10 - 40kg x 10 - 40kg x 10
/poprzednio: 35kg x 10 - 35kg x 10 - 35kg x 10 - 35kg x 10/
B-2. Uginanie nóg jednonóż na maszynie stojąc 4x10p 25kg x 10 - 20kg x 10 - 20kg x 10 - 15kg x 10
/poprzednio: 20kg x 10 - 20kg x 10 - 20kg x 10 - 15kg x 10/
C-1. Wyciskanie na suwnicy , stopy złączone, oparte niziutko na platformie, pięty caly czas oderwane od platformy 45 stopni, ostrozne powolne ruchy(wyciskasz samymi placami, co izoluje czworoglowe, zwlaszcza glowe przysrodkowa ) 4x15p 110kg x 15 - 100kg x 13 - 100kg x 13
/poprzednio: 100kg x 15 - 100kg x 15 - 100kg x 15 - 80kg x 15/
C-2. Wyciskanie na suwnicy , stopy całe na platformie, sredni rozstaw, srodek wysokosci platformy (akcent na glowe zewn) 4x15p 110kg x 15 - 100kg x 15 - 100kg x 15
/poprzednio: 100kg x 15 - 100kg x 15 - 100kg x 15 - 80kg x 15/
C-3. Wyciskanie na suwnicy, nogi szeroko, wysoko na platformie. palce caly czas oderwane od powierzchni platformy (wyciskasz samymi pietami, mocna praca bioder i glowy przysrodkowej 4glowego) 4x15p 110kg x 13 - 100kg x 12 - 100kg x 10
/poprzednio: 100kg x 15 - 100kg x 15 - 100kg x 15 - 80kg x 15/
Komentarz: Nogi jak przed tygodniem - wymęczone po wczorajszych przysiadach i uginaniach. Łydki mocno nabite po pierwszej składance.
W uginaniu w 2ch ostatnich seriach ciężko było utrzymać stopy skierowane do środka. Martwy z zapasem.
Składanka na suwnicy - zrobiłem 3 obwody, bo po prostu nogi już odmawiały mi posłuszeństwa, mogłem zejść nawet do głupich 90kg czy 80kg ale brakło mi jaj. Czwórki fajnie spompowane