06.04.14
DT / dzień 34./ trening 23. (nowy 4.)
Rozkład BTW 130/30/150
Warzywa:
pomidor, papryka, kapusta kiszona, cebula, szpinak
Napoje:
woda ok. 2,5l, kawa x2
Suple:
FIRESTARTER - 1 porcja przed aero
HGH Night - 3 kapsułki przed snem
ZMA - 1 kapsułka przed snem
glutamina 5g - przed snem i po treningu
bcaa 10g - przed snem
+ wapń, wit. D3
Dzień 1
1. Pompki z rękami wąsko 4x15
15/ 10+3+2/ 10+5/ 7+3+5
2. Prostowanie rąk z hantlą zza głowy 4x8
8x 7kg/ 8x 8kg/ 8x 9kg/ 8x 9kg
3A. Prostowanie rąk na wyciągu 3x8
8x 10,9kg/ 8x 12,5kg/ 8x 12,5kg
3B. Prostowanie rąk na wyciągu podchwytem 3x8
8x 10,9kg/ 8x 10,9kg/ 8x 10,9kg
4A. Czachołamacz 3x8
8x 12,5kg/ 8x 15kg/ 8x 15kg
4B. Wyciskanie wąsko 3x8
8x 20kg/ 8x 22,5kg/ 8x 25kg
5. Uginanie rąk leżąc na ławce skośnej 4x8 (obc. na rękę)
8x 6kg/ 8x 7kg/ 8x 7kg/ 8x 7kg
6. Naprzemienne uginanie rąk z hantlami 4x8 (obc. na rękę)
8x 7kg/ 8x 8kg/ 8x 8kg/ 8x 8kg
7. “21” ze sztangą 2x
x 12,5kg/ x 12,5kg
8. Spięcia brzucha na piłce 3x25
9. Scyzoryki z piłką 3x15
10. Odwrotne spięcia z piłką trzymaną pomiędzy nogami 3x15
Cardio 30 min
30 min. orbi + 20 min. rower stacjonarny
Bardzo dobrze mi się ćwiczyło. Była moc, w niektórych ćwiczeniach zaskoczyło mnie obciążenie i moje możliwości. To pewnie zasługa czita
1. Pierwsza seria w całości, potem raty.
2. Ok. Ostatnie powtórzenia ciężko.
3a. 3b. Ok
4a. Druga, trzecia serio ledwo ledwo na końcu. Trochę za duże obciążenie, ale nie było czasu na zmiany, więc się mobilizowałam do każdego powtórzenia jeszcze bardziej.
4B. Ok
5. Zrobiłam leżąc na brzuch na ławce. Fajne ćwiczenie, dobrze poczułam.
6. Zaskoczyło mnie tu, że mogłam wziąć 8kg na rękę
w ostatnich powtórzeniach była pomoc ciałem, ale mimo wszystko dobrze poszło.
7. Ok, ale cieszyłam się, że tylko dwie serie, bo już biceps ledwo dawał radę.
8.9.10. Ok
Wyspałam się, wczoraj najadłam od razu lepiej człowiek funkcjonuje. Przesunęły mi się godziny posiłków i na chwilę obecną jestem mocno najedzona, ale czeka mnie jeszcze sprzątanie, więc zapewne i ten ostatni posiłek wejdzie.
I mam trochę puzzli dziś

takie tak słit focie do lustra
<żeby nie było, brzuch nie jest po jedzenie, po treningu, ale na czczo>
I posiłki. Paprykę jedną zjadłam, z drugiej tylko zawartość

dziś był dzień szpinakowy.
