...
Napisał(a)
Najlepsze w tym wszystkim jest to, ze wiekszosc tych doradzaczy albo sie nigdy nie ujawnila albo bierze mocniejsze cukierki (jak to czlowiek na FBW sie wspomaga??!) twierdzac przy tym ze to najlepszy trening na mase dla ludzi trenujacych naturalnie - hipokryta i heretyk w jednym. Do tego dochodzi stos bzdur, typu wlasnie "jesli nie wyciskasz tyle i tyle to po co cwiczyc bicepsy?" + na deser "to ciezar wyznacza nam tor ruchu" - idac tym rozumowaniem najlepiej sobie zalozyc xxxkg na sztange i przetoczyc po glowie to ciezar narzuca tor ruchu...cwierc ruchu, cwierc z cwierci ruchu...ale ciezar, ciezar, ciezar...od tych glupot bola mnie czasami oczy. Dwa przyklady: Kulturysta ktory sie mocuje na treningu ze sztangielkami 70kg vs silacz ktory sie mocuje z tym samym ciezarem : kulturysta zrobi to na 10-12 ruchow (kto zabroni kulturyscie byc silnym?) silacz zrobi to na 3 ruchy, po czym wezmie 80-tki czy nawet 85-tki, zeby sie z tym szarpac bo o czuciu miesniowym nie ma tam nawet mowy. Wiec niech kazdy sam dojdzie do wlasnych wnioskow : czy chce dolozyc 10-20kg na sztandze kosztem rozwoju wlasnych miesni?
...
Napisał(a)
Zależy też kto jaki ma priorytet - są tacy, dla których siła jest ważniejsza niż sylwetka, i wcale nie chcą być trójboistami czy siłaczami, po prostu chcą być silni i targać dużo. Widziałem większych cudaków niż z tym torem ruchu
Mnie zawsze rozbraja mantra: "przerwa? jaka przerwa! rób tak długo jak będzie progres" no kuhwa Co to powoduje? Chłopak dochodzi do stagnacji, choćby nie wiem jak długi miał ten progres i zanudza organizm, co przekłada się na coraz mniejszy lub całkowity brak przyrostów. A nie lepiej po 6 tygodniach zrobić lekką 4-5 dniową przerwę, deload i zmienić nieco ćwiczenia? Po co, jak dokłada to jest git No i dla nich jedyną formą progresu jest dołożenie ciężaru, innej drogi nie ma
Mnie zawsze rozbraja mantra: "przerwa? jaka przerwa! rób tak długo jak będzie progres" no kuhwa Co to powoduje? Chłopak dochodzi do stagnacji, choćby nie wiem jak długi miał ten progres i zanudza organizm, co przekłada się na coraz mniejszy lub całkowity brak przyrostów. A nie lepiej po 6 tygodniach zrobić lekką 4-5 dniową przerwę, deload i zmienić nieco ćwiczenia? Po co, jak dokłada to jest git No i dla nich jedyną formą progresu jest dołożenie ciężaru, innej drogi nie ma
...
Napisał(a)
Mity 2011 jakby sie uwaznie przyjrzec to stare mity zostaly zastapione nowymi
Fbw jest ok, ale od tego masy nie bedzie... caly czas chodzimy na pustym baku glikogenu w miesniach, nowicjusza to rozwinie...do pewnego stopnia, pozniej zastoj.
Fbw jest ok, ale od tego masy nie bedzie... caly czas chodzimy na pustym baku glikogenu w miesniach, nowicjusza to rozwinie...do pewnego stopnia, pozniej zastoj.
...
Napisał(a)
a jakie macie zdanie w kwestii planu push/pull, nawiązuje lekko i do fbw i do split, nie ma tyle ćwiczeń co w splicie, ale jednak są takie, które nie mają miejsca w FBW
...
Napisał(a)
no split też jest dzielony, dlatego pytam jakie macie o nim zdanie, a nie czy jest dzielony czy nie
...
Napisał(a)
sam teraz myślałem o p&p, ale zostawiłem na potem, więc nie mam zdania. Widziałem, że wiele osób w dtdp robiło właśnie p&p, więc też możesz. Spróbuj, co Ci szkodzi, jak się nie spodoba, to będziesz wiedziec, że do tego nie wracac.
Nie wiem, jak z techniką w przenoszeniu hantla w poprzek ławki, ale dzisiaj mam zakwasy na plecach (chyba motylach dokładniej). Starałem się skupic na klatce, ale chyba bardziej zjechałem plecy. Nie wiem, może zamienię później na jakieś inne cwiczenie na dół klatki.
Nie wiem, jak z techniką w przenoszeniu hantla w poprzek ławki, ale dzisiaj mam zakwasy na plecach (chyba motylach dokładniej). Starałem się skupic na klatce, ale chyba bardziej zjechałem plecy. Nie wiem, może zamienię później na jakieś inne cwiczenie na dół klatki.
...
Napisał(a)
P&P to jest split. Split znaczy podział, tu wychodzą te nazwy z forum, można robić splita z partią raz, dwa a nawet trzy razy w tygodniu. Mi się klasyczny P&P nie podoba, ale już P&P i FBW z superseriami fajny. Następny plan sobie obmyśliłem już dość ciekawy, zobaczymy jak to wyjdzie.
Koks, przecież przenoszenie mocno angażuje najszerszy grzbietu. Może zrób sobie że leżysz na ławce - ja tak robię i znacznie lepiej czuję klatkę.
Koks, przecież przenoszenie mocno angażuje najszerszy grzbietu. Może zrób sobie że leżysz na ławce - ja tak robię i znacznie lepiej czuję klatkę.
...
Napisał(a)
A zaangażowanie pleców/klatki nie jest czasem zależne od szerokości uchwytu (jeżeli robisz sztangą)
...
Napisał(a)
Przecież hantlem robi, tu się bardziej ustawienie łap liczy. Nie wiem, mi tak Nuril poradziła i rzeczywiście lepiej czuć piersiowe niż plec.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- ...
- 69
Następny temat
Trening na mase do oceny
Polecane artykuły