PUMA napisał:
1. Wejscie na porecze
- Na prostych rekach [nie przeprostowanych] ustaw sie pionowo
- Przymij pozycje techniczna [lopatki maksymalnie sciagniete, barki cofniete, glowo idealnie prosto wzgledem tulowia, wersji Girondy to nie dotyczy, do niej trzeba stazu].
- Cale cialo musi byc napiete
- Stoisz/wisisz w linii prostej. Musisz zmniejszyc dwa katy naraz w tym samym stopniu.
a) Kat tulowia do linii prostej ciala
b) Kat nog do linii prostej
- Pochyl sie [w pozycji technicznej] i wyprowadz nogi o 10-25 stopni [to juz zalezy od ciebie]. Nie mozesz miec uczucia ze nogi w przodzie ci przeszkadzaja, oznacza to nie identycznosc katow. Glowa musi miec pod soba stopy. To wazna wskazowka dla osob z nieproporcjonalnie dlugimi nogami, gdyz dla nich oba katy moga byc nieco inne.
2. Powolne, ale kontrolowane opuszczanie sie w dol
- opuszczasz sie do samego dolu, czyli do momentu w ktorym biceps blokuje sie o przedramie [o ile zdrowie ci pozwala]
- w wersji na klatke opuszczasz dazac do tego by ruch w lokciach byl idealnie na boki. W przypadku problemu z barkami, zmniejszasz bok na korzysc skosu.
3. Poprzez scisk miesni klatki piersiowej, ktory mozesz uzycskac tylko dzieki pozycji technicznej, wznosisz cialo do gory, najszybciej jak potrafisz [przypominam, uczucie przyspieszenia znika wrac z wiekszym ciezarem].
Moze Gironda wymyslił wiecej niz jedna technike dipsowania, a moze na necie nazywają taką wersję jak wyżej girondową (błędnie), a moze i to i to (tylko bezbłednie)
Tutaj chyba nawet jakis podopieczny Pumy robi te pompki (pumowe), chociaz nie wiem czy nogi nie powinny byc bardziej proste, ale wg. mnie niewielka roznica chyba, no i kąty góra/dół nie są takie same:
Zmieniony przez - Konopnicki w dniu 2010-04-14 21:40:31