Powiem ci w ten sposób. Jeśli ty wyszedłeś z tej sytuacji na ulicy cało, to znaczy, że ktoś trenujący MMA z podobnym stażem też spokojnie by sobie poradził.
Jeśli w ramach stylu są techniki rozluźniające, to w kontekście walki jest to strata czasu. Na MMA non stop uczą się walczyć. Bez przerw na naukę rozluźniania.
Wytłumacz mi dlaczego według ciebie MMA się gorzej sprawdzi na ulicy, bo nie rozumiem twojego toku rozumowania. Przez to, że ma zasady, złą metodykę treningową, nie ma śmiertelnych ciosów w czułe punkty ?
A walka z kilkoma przeciwnikami to ciężki kawałek chleba. Jasne, że z pijanymi leszczami można sobie poradzić, ale jak przeciwnicy są zdeterminowani, agresywni i sobie nie przeszkadzają, to zostaje tylko szczęście i instynkt.
Właśnie walka na ringu z wyszkolonym przeciwnikiem daje większe szanse na ulicy, bo uczysz się walczyć w stresie (na ulicy zawsze walczy się w stresie), poza tym na niewyszkolonego przeciwnika (praktycznie zawsze na takich trafiamy na ulicy), działają najprostsze sztuczki, które na wyszkolonych fighterów nie mają prawa zadziałać.
Poza tym ktoś, kto potrafi znokautować wyszkolonego przeciwnika, zwykłego leszcza na ulicy powala spokojnie jednym uderzeniem.
A jeśli w tradycyjnych nie ma zawodów (w niektórych nawet sparingów), to nigdy nie wiadomo jak adept zareaguje pod stresem.
Biłem się na ulicy wielokrotnie i wiem, że MMA wiele razy uratowało mi dupę. Nauczyło mnie, jak nie zostać przekopanym, zdarzył mi się nokaut po jednym lewym prostym, wyprowadzonym w tempo, zdarzył mi się rzut zapaśniczy i uderzanie na ziemi. Też nie jestem dumny z tego, że się biłem, ale zazwyczaj nie miałem wyjścia.
A jeśli chodzi o Fedora, czy Kliczko, to zdecydowanie łatwiejsze byłoby dla nich pobić 5 leszczy na ulicy, niż jednego dobrego zawodnika w ringu Przecież ci ludzie samą atletycznością mają miażdżącą przewagę, nad zwykłymi napastnikami z ulicy.
To tyle na razie, napisz mi dlaczego style sportowe, według ciebie są mniej skuteczne na ulicy, bo na razie, ja podaje dziesiątki argumentów, a ty tylko je negujesz nie podając kontrargumentów i taka dyskusja nie ma sensu.
FightFear jak zwykle sarkastyczny
http://www.sfd.pl/temat287876/ No Limits Toruń
MMA/Vale tudo