Szacuny
0
Napisanych postów
27
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
101
Do KingJames kolego a gdzie rekonstrukcje miałeś przeprowadzaną - w jakiej miejscowości? Prywatnie czy NFZ? Długo czekałeś? Ja jestem oddelegowany właśnie na rekonstrukcje ACL w Chodzieży (wlkp) ale baaardzo długo będę czekał. Co do drenu - toż to pikuś, naprawdę gorzej z tym znieczuleniem. Miałem od pasa w dół i na dodatek złapał mnie ten zespół (jakiś tam) - efekt uboczny właśnie tego znieczulenia. Mianowicie 7 dni bólów głowy - jak tylko próbowałem wstać z łóżka. Jak sie leżało to ok, ale mdłości skutecznie nie dawały wypocząć.
Pozdro
Szacuny
0
Napisanych postów
27
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
101
do cichutka10 jak się nazywa ten szpital (ta klinika) na Grunwaldzkiej w Poznaniu? Szukam na gwałt właśnie jakiejś placówki bym mógł zrobić rekonstrukcję ACL.
Szacuny
7
Napisanych postów
250
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1317
cichutka10 - troche pogrzebałam i znalazłam kolesia. A oni tam mają umowę z NFZ. Nie wiesz może jakie jest oczekiwanie na konsultacje zwykła? W sumie to też się leczę na Grunwaldzkiej tylko trochę bardziej początkowe numery ;) jestem zadowolona, to co mi tam mówią i robią to się zgadza z tym co po necie czytam więc wydziwiać nie będę. Tylko czysta ciekawość. ;)
Szacuny
0
Napisanych postów
31
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
531
niewiem jak to jest przez NFZ bo ja tam bylam prywatnie i czekalam 2tyg wiec tak normalnie to bedzie pewnie dluzej. Jak chcesz to moge ci podac nr tel z tej rejestracji
Szacuny
0
Napisanych postów
17
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
152
Cześć cichutka 10 :) cieszę się, że już masz "to" z głowy, mam jednak pytanie to gdzie miałaś w końcu tą rekonstrukcję w bielsku czy na grunwaldzkiej u dr Piontka? Bo z tego co pamiętam to pisałaś, że klub załatwił Ci operację na NFZ w Bielsku.
Najczęstszy ludzki błąd - nie przewidzieć burzy w piękny czas.
Szacuny
0
Napisanych postów
17
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
152
Cześć Wojslaw, może przy Twoim "stabilnym uszkodzeniu łąkotki bocznej" nie potrzeba było usuwać jej fragmentu (tzn. doktorek stwierdził, że uszkodzenie jest na tyle nieistotne). Co to oznacza, że 5 miesięcy po zabiegu nie możesz schodzić po schodach, co na to Twój lekarz, który Cię operował? I mam pytanie jestem 6 tyg po rekonstrukcji i szyciu pamiętasz może co w tym czasie robiłeś na reha i jakie były Twoje "postępy" (miałeś już wyprost, jakie było Twoje zgięcie, co z obrzękiem, czułeś już mięśnie) bo ja na dzisiaj nie czuję napięcia czworogłowego?
Zmieniony przez - Reagan w dniu 2008-06-24 18:41:40
Najczęstszy ludzki błąd - nie przewidzieć burzy w piękny czas.