Jogę zostawiam na dni kiedy mam więcej czasu. Mąż wiecznie w delegacji, więc też nie jest łatwo wygospodarować tyle wolnego czasu ile bym chciała. A jak mam opcje pójść wcześniej spać, a ćwiczyć jogę. To wybieram opcję 1. Ja mam dwie książki na temat jogi. Obie bardzo fajne. http://www.empik.com/joga-ashtanga-scott-john,50697,ksiazka-p [...]
To że katują skosy i bujają się na boki ze sztangielkami to nic takiego, bo to wynika z niewiedzy lub z gazet/filmów i innych pierdół który ci ludzie się słuchali/naoglądali/naczytali. To jest pół biedy. Dla mnie bardziej śmieszą osiłki lub przecinki którzy wożą się i obnoszą co najmniej jak pro a robią takie cuda że głowa mała. I nie są to [...]
tested jakie 100-200 wszyscy na mojej silowni czytali twoje posty na poprzednim forum. Wydaje mi się że gdybyś ja ukierował bardziej w strone odchudzania i dodatkowo dorzucił sporo na temat bb to by sie to sprzedało, cos ala ksiązka T.Wilka tylko wiecej o bb.
Ja juz z ksiazka siedze, ale na forum zagladam. Ghorta widzialam, ze znow koszulka wpadla :-) ja w weekendy mam rano mało czasu, a jak ostatnio mi wyszlo ladne jedzonko to zapomnialam zrobic fote %-)
Nom, dobry zakup. Jeden z lepszych ostatnio u mnie. Druga ksiazke Starretta, o bieganiu tez mam i po wstepnym przekartkowaniu i przeczytaniu poczatku jest na plus. bardzo fajna jest tak wielka książka Owczarka będąca kompendium ćwiczeń korekcyjnych. Niestety ceny powalają. Za używki potrafią prosić po 250 zł.
Carmen - pisałaś w dzienniku że byś dychę chętnie pobiegła - to zapraszam do mnie na zawody - fajny wieczorny bieg. Jak nie w tym roku to w przyszłym . Zachęcam No chwileczke prosze pana ale pisalam o przyszlym roku. U mnie trzeba sie miescic na dyche w 1,5 godziny, a jak sie nie zmieszcze i mi mete zamkna hehe trzeba najpierw porzadnie [...]
Padme, dopiero kawka mnie teraz obudziła :-) Night, relaks zawsze :-P mam nadzieję, że w weekend będzie ładna pogoda bo marzy mi się kocyk, trawka i książka :-)
większość priv i szczerze mówiąc nikomu nie polecam. za dużo przy tym roboty, człowiek się umęczy a czy działa to nie wiem, bo też sceptycznie podchodzę. już wolę jakimiś prostszymi metodami albo wcale, czyt. wolę się zająć np. pracą, sprzątaniem, książką itp. niż szukania sobie problemów z wątrobą :)
co do lektury to pamiętam, ze niezla lekturą jest książka anity bean "zywienie w sporcie". dobra dla podstaw, ale też można znalexc kontrowesyjne zalecenia Zmieniony przez - kebula w dniu 2017-07-22 21:49:06
Pogoda piękna, mam plan dziś się trochę poopalać, chociaż nie lubię leżeć plackiem, więc pewnie jak zwykle spiekę tylko ramiona... Może z książką w ręku placek lepiej wejdzie ? :} ps. ja przy mojej Mi tylko wyczekuje chwili co by placka zaliczyć jak usiądzie w piachu na basenie i doopalać nogi z tyłu - sam spalony przód lekko dziwnie wygląda%-) [...]
U mnie to straszne pustki - bywa że przez cały trening nikogo nie spotykam ostatnio. Plaża wygrywa %-) Formę na lato mają zrobioną to co tam jeszcze się pocić więcej ;-) I nie wiem co tu dzisiaj działać. Czy na basen czy do biblioteki książki oddać bo już przedłużyć się nie da :( czy nagrywki moich nieszczęsnych bułgarów. Chyba wiem co wygra [...]
[...] nie umiem przejść obok tuńczyka w sklepie i nie pomyśleć - nie dość ze w puszce to pełen rtęci itp. Tak, jestem świadoma, ze idzie zwariować z takim podejściem. Ale również w praktyce zżarłam wczoraj lody, które miały listę składników długą jak książka telefoniczna:) Wszystko przez ten mecz. Czyli równowaga chemii w organizmie zachowana.
W wiezieniu i więzień i strażnik są więźniami... Do takiej refleksji skłonił mnie weekend w domu, spędzony przy stole kuchennym z książką do matmy z I LO. Trza było Asa pilnować. Nie wiem jak można być tak uparcie leniwym i samo destrukcyjnym. po piątkowym bieganiu mam coś z prawym biodrem (boli dokładnie pod kolcem) - według googla i portali o [...]
18.10.2018 Dzień Lenia Na ruskim byłam, za taksówkarza robiłam, ale poza tym wczorajszy wieczór spędziłam w kuchni z lodówką i sudoku. Przygoda z sudoku zakończyła sie sukcesem (a było z poziomu "szatańskie"), przygoda z lodówką - moja porażka, sukces lodówki (mniej zawartości, mniej chłodzenia). Oprócz tego byłam wku... na Asa zasypiającego nad [...]
Paatik książka którą teraz czytam (Galloway) opisuje metodę przeplatania biegu marszem i myślę, że może Ci się przydać :-) Jest to na tyle fajnie opisane, że może ja sie skuszę na przetestowanie tych marszów o ile uda się głowie przetłumaczyć, że tak tez mozna i też jest szybko }:-(
30.04.2019 URLOP Amfiteatr rano był, potem spacer - poobcierałam sobie wczoraj nogi kamyczkami, więc tym razem w addidaskach po piasku. Tyłek boli od wyciągania nóg z piachu... Drugiego spaceru nie było - poszłam sobie na rowerek w cieniu i porowerkowałam. Gremlin niezadowolony - a ze mnie się lało. Tutaj mają spinning klasy - jakoś bałam się [...]