To jest bardzo dobre ćwiczenie ale trzeba je robić w kilku płaszczyznach. Czyli łokieć raz na wysokości oczu, później nieco niżej i jeszcze niżej tak aby całą klatkę piersiową rozciągnąć. Plus dodatkowo rolka i piłka. Wypięcie klatki jak najbardziej poprawi sprawę ale nie można przegiąć żeby nie pogłębić za bardzo lordozy lędźwiowej.
[...] pospinane są rotatory. We wtorek mam kolejne spotkanie, tym razem terapia manualna. Kamil powiedział że na spokojnie ogarniemy ten bark i resztę pospinanych mięśni. Ogólnie cala lewa strona jest spięta zaczynając od barku, przez łokieć, prostownik pleców aż do nogi. Wczoraj miałem namiastkę tego jak będzie wyglądało luzowanie spiętych mięśni i [...]
To już fajny ciężar. Mi się marzy 130 do końca przyszłego roku ;-) I myślę że jest w zasięgu. Cały czas kminie nad wznosami bokiem i doszedłem do takich wniosków, że bardzo ważne jest żeby jak najbardziej zmniejszyć pracę czworobocznego w tym ćwiczeniu. Oczywiście jest wiele aspektów, ustawienie łokcia, pochylona sylwetka itd. Ale gdy skupimy się [...]
[...] nie ma, dlatego ktos mądry kiedy rozgalęzil te dwie nazwy. To tylko przygotowanie do wlasciwego treningu czy wlasnie regresji w przypadku tego tematu. Popieram Krzycha cala masa xD Z doswiadczenia takiego ze chwilowo cwiczylem z trojboistami to wlasnie w wyciskani trenuja regresja lub typowym treningiem 3-bojowym, wypowiedzi na temat [...]
Bo wyjdzie na to samo albo bardzo podobnie. Jedyne co się zwiększy to ilość obciążenia w seriach. Cała prawda jest taka, że zmęczony nie jesteś gdy dźwigasz największe kg.
Więc mówię co dziś jadłem: Śniadanie: 3 kanapki biały chleb, masło, plasterek jakiejś wędliny, plaster pomidora. 2 śniadanie szkoła: 5 kanapek z dwóch kromek białego chleba, masło, plasterek wędliny, pomidor. Obiad po powrocie ze szkoły 15:00 1l mleka i dużo płatków kukurydzianych. Cała micha 40 min po siłowni: 200g ryżu i 2 jabłka 20:30 3 kanapki [...]
Po prostu kombinuj. Dopóki nie nauczysz się szacować siadasz przed komputerem wklepujesz jedzenie na kolejny dzień i patrzysz - zgadza się - super, nie zgadza się - zmieniasz wartości ilości tu +5g tam -5g aż wyjdzie. I ot cała filozofia. Ułóż sobie kilka schematów stałych jak brakuje Ci czasu. 3-4 wystarczą myślę.
Trening: 1. Rdl z hantlami 3x 12-15, tempo 3010 2 x 5 kg Poszło w miarę - czasem miałam poczucie, że obciążam lędźwie, ale czasem udało mi się czuć tyłek. Fajne ćwiczenie - chyba dałabym radę z czymś ciut cięższym. 2. Wiosło hantlem 3x 10-12, tempo 3010 - 1 serię zrobiłam z 2,5 kg, drugą i trzecią 5 kg. Nie wiem czy robiłam idealnie - przy [...]
Dziś czułam się chora od rana. Przy treningu spociłam się jak gdybym robiła jakieś hardcore'owe interwały i kilka razy mi się zakręciło w głowie. Szło mi ciężko, ale dałam z siebie max dzisiejszej siły. Tydzień 3 treningu Eveline 1. Rdl z hantlami 3x 12-15, tempo 3010 - 3 x 7,5 kg zastosowałam się do rady Eveline dot, kolan - od razu odciążyłam [...]
Dziś czułam się chora od rana. Przy treningu spociłam się jak gdybym robiła jakieś hardcore'owe interwały i kilka razy mi się zakręciło w głowie. Szło mi ciężko, ale dałam z siebie max dzisiejszej siły. Jeżeli przeziębienie się będzie utrzymywać to zarządzam przerwę w treningach i kurowanie :-) Tydzień 3 treningu Eveline 1. Rdl z hantlami 3x [...]
No ja póki co mogę się odnieść tylko do wagi. Ważyłam wczoraj 72,2 czyli zeszło ze mnie to, co przytyłam i spadło jeszcze troszkę. Czuję się ogólnie lepiej, choć oczywiście wynik 3 kg w 7 tygodni nie jest satysfakcjonujący :). Mogę się zmierzyć i zrobić zdjęcia w weekend (chyba, że będę cała napompowana) żeby było się do czego odnosić jak już [...]
Nareszcie mam czas żeby ogarnąć wypiski. Na początku tylko chciałam się pożalić, że znów zrobiłam sobie coś z kolanem - wczoraj strzeliło w renegade row jak schodziłam na dół i boli mnie na maksa do dziś. W związku z krótkim wyjazdem, który mam w lutym chciałam dziś zacząć kolejny tydzień treningowy, żeby być z planem do przodu, ale tak mnie boli [...]
Wczoraj miałam DNT Małe święto więc śniadanko i lunch zgodne z dietą, obiad w restauracji (makaron z kurczakiem i lampka wytrawnego wina) i na kolację kawałek tortu. Tort wciąż mam w lodówce i kusi niesamowicie, ale dziś już go nie tknęłam. BTW. był przepyszny, ale chyba odzwyczaiłam się od cukru w takiej postaci :). Dla Was - ludzi świata fitness [...]
1. RDL 5x 10, 3010, przerwa 90s (progresja obciążenia) 16 kg/21 kg/21 kg/ 26 kg/ 26 kg 16 kg/21 kg/21 kg/ 26 kg/ 26 kg powtórzyłam ciężar bo mam technikę do ogarnięcia - próbowałam wdrożyć w życie rady Eveline, żeby nie tylko góra walczyła o przetrwanie :) I jak poszło? Myślę, że lepiej, ale nadal jestem w lesie. Co jakiś czas będę kontrolnie [...]
Eve, bardzo dziękuję! Nie do końca ogarniam wszystko co napisałaś, zwłaszcza przy rotacji ramieniem, ale jak popróbuję to może zaskoczę :). O przeprostach wiem - zawsze wszyscy lekarze zwracali mi uwagę, że stawy mi się wyginają. Co do kolan to fizjo zaleciła tylko "ćwiczenia osiujące kolana", ale w związku z tym, że mówiłam, że mam ułożony [...]
Zauważyłam właśnie wczoraj jak oglądałam filmiki kontrolne, które nagrałam dla Eve, że ja cała jestem krzywa i przechylona na jedną stronę :/ Na pewno mam jedną stronę silniejszą od drugiej, ale nie sądziłam, że aż tak krzywo się poruszam. WTOREK Tydzień 8, Dzień 3 1. Wznosy bioder ze sztangą 5x 10 , 90s Zmiana na 6 x 8 r. 26 x 2 36 kg/ 41 [...]
PIĄTEK - DNT /SFD/2017/5/28/fa9f756a3afa485eb7f8fb270e388d85.jpg SOBOTA, dzień półtreningowy Rozgrzewka Tydzień 3, Dzień 4 Dzień półtreningowy bo w trakcie treningu strzeliło mi kolano i musiałam przerwać :/ niestety boli do dziś przez cały czas - nie tylko gdy się ruszam :( Jestem zła bo przez te pół treningu, które zrobiłam myślałam sobie, że [...]
Sergu Nubret w banerze... no nieźle w szkole 4 kromki chleba razowego z wędliną (mam zamiar zmienić na batony) Co to ma być? Batony zostaw dla leszczy. Wrzuć całą rozpiskę diety, to Ci sprawdzę.
DNT miska czysta, miałam ochotę pobiegać, niestety wychodzi na to, że w temperaturze poniżej 10 stopni Celsjusza powinnam ubierać koniecznie czapę do biegania, okropnie bolała mnie cała głowa, uszy i szczęki od tego wiatru. Pobiegałam więc tylko 20 min (raczej były to marszobiegi, ale więcej biegu, nie jestem zadowolona, zbyt dawno nie biegałam). [...]