[...] trwania redukcji tkanki tłuszczowej trwa już aż cztery miesiące, to jest przeciągnięty i myślę, że nie ma co przeciągać go dalej. Osobiście już teraz bym wszedł na zerowy bilans energetyczny przez co najmniej dwa, trzy tygodnie. Nie żadne 200 kalorii, ponieważ to dalej będzie ilość kalorii bliską głodówki, a ona nigdy nie prowadzi do niczego [...]
[...] to zdecydowanie nie należy prowadzić jej dalej, tylko zrobić strategiczne roztrenowanie od ciężkich treningów przez około 7-10 dni, a przez około miesiąc wejść na zerowy bilans kaloryczny i po tym czasie wrócić ponownie na redukcję tkanki tłuszczowej. Polecam poczytać więcej na temat strategicznego roztrenowania: [...]
[...] że można spróbować budowy masy mięśniowej. Poziom tkanki tłuszczowej nie jest wysoki, więc w miarę dobrej jakości mięśnie można budować. Szczególnie przy lekko dodatnim bilansie energetycznym i wysokiej aktywności fizycznej. Nie jestem pewien czy 2800 kalorii to Twój zerowy bilans kaloryczny, przy treningu siłowym i do tego jeszcze [...]
[...] trudne w wizualizacji. Osobiście jedząc na redukcji raczej nie mniej niż 3500 kalorii nie mam z tym specjalnego problemu. Z reguły w święta wychodzi mi mniej niż zerowy bilans kaloryczny, czyli około 4000 kalorii. Zakładając jednak, że ktoś jadą mniej, ale też z sensem a nie głodówka, to te kilka dni nic nie zmienią w skali xx dni. Wracam [...]
[...] co jeden, dwa tygodnie rano na czczo od początku redukcji do teraz. Poza tym musimy wiedzieć jak wygląda dieta i trening, a Ty powinieneś pamiętać o tym, że nie można przez długi okres ciągnąć redukcji. Około 10-12 tygodni i po tym czasie należy wprowadzić strategiczne roztrenowanie w przypadku treningu a w diecie zerowy bilans kaloryczny.
[...] przemiana materii) prędzej czy później doprowadzisz (lub już doprowadziłaś) do zaburzeń hormonalnych, np. niedoczynności tarczycy. Sugeruję wyjść z redukcji, wchodząc na zerowy bilans energetyczny na co najmniej miesiąc. Warto wykonać również badania hormonalne. https://www.sfd.pl/D%C5%82uga_redukcja_KOBIETO_zbadaj_si%C4%99%21-t1131700.html
[...] żeby było ono aż tak niskie. Na pewno nie jest niższe niż 2000 kalorii. Poza tym, nie odejmuje się aż 500 kalorii od zapotrzebowania kalorycznego. Na początek zerowy bilans kaloryczny przez 2 tygodnie. Później -200 kalorii i zwiększanie aktywności fizycznej. Zawsze będzie to lepsza opcja niż od razu ucięcie kalorii. Jedzenie należy jeść, [...]
[...] że jak najbardziej pozwala na budowę dobrej jakości masy mięśniowej. W takiej sytuacji polecam zrobić przez 1-2 tygodnie strategiczne roztrenowanie, wchodząc na zerowy bilans energetyczny i po tym czasie rozpocząć budowę masy mięśniowej, dodając około 300 kalorii. Następnie obserwujesz obwody ciała i na podstawie ich zmian korygujesz (lub [...]
[...] po zakończeniu około 8-12 tygodniowego cyklu treningowego warto jest zrobić strategiczne roztrenowanie przez około dwa tygodnie oraz diet break, wchodząc na zerowy bilans energetyczny. Polecam poczytać więcej informacji na ten temat w artykule przedstawionym poniżej: [...]
To, na co warto zwrócić uwagę, to długość cyklu treningowego i odpowiednie jego zakończenie, a następnie wejście w kolejny. Cztery miesiące ciężkich treningów i ujmenego bilansu energetycznego to już dużo. Pamiętaj, że nie można ciągnąć tego w nieskończoność. Zdecydowanie warto zaznajomić się z pojęciem strategicznego roztrenowania i diet break. [...]
Przede wszystkim należy zastanowić się co jest Twoim celem? Od tego uzależnione jest to, czy przebywanie na zerowym lub dodatnim bilansie kalorycznym ma sens. Przecież nie będziesz na zerowym bilansie kalorycznym jeżeli Twoim celem jest budowa masy mięśniowej. Z kolei jak nie chcesz zwiększać masy ciała, aby pracować nad wynikami np. w [...]
[...] organizmu liczymy w stosunku do obecnej masy ciała i aktywności fizycznej. Po okresie redukcji tkanki tłuszczowej, czy budowy masy mięśniowej, należy wejść na zerowy bilans kaloryczny przez około 2 tygodnie i wprowadzić strategiczne roztrenowanie jeżeli chodzi o trening. Polecam poczytać więcej informacji na ten temat w artykule [...]
Jeżeli Twoim celem są wyniki siłowe, to przede wszystkim zaleca się aby bilans kaloryczny jednak był dodatni, a niekoniecznie zerowy. Poza tym, treningi wytrzymałościowe w sytuacji gdy celem jest zwiększanie siły nie są dobrym rozwiązaniem. Mięśnie i układ nerwowy dostaną już dość mocno w kość z a trening interwałowy jest jednak wysiłkiem, w [...]
Jak dopiero zaczynasz to trzymaj zerowy bilans kaloryczny, może wystąpić taka sytuacja iż będziesz spalał tłuszcz i budował mięśnie jednocześnie A jak chcesz konkretny cel to zacząłbym od redukcji
Witaj, zrobiłeś kawał dobrej roboty, ale jeszcze mimo wszystko czeka Cię sporo pracy. Jeśli tak długo redukowałeś, to proponuję na 2-4 tygodnie wejść na zerowy bilans kaloryczny. Ten da Twojemu organizmowi odetchnąć i złapać świeżość- tym bardziej, że prowadzisz dość aktywny tryb życia. Po tym czasem dalej bym redukował. Pracy zostało zrobione [...]
[...] tym, również zaangażowanie mięśni głębokich brzucha, a tutaj mamy dość sporą możliwość doboru ćwiczeń. Poza tym, można wprowadzić np. HIIT, jakieś podbiegi, itp. Nawiązując do diety, to w trakcie rekonwalescencji, gdy nie możesz zaangażować większości mięśni do pracy, sugeruję zerowy bilans kaloryczny. Jedynie otyłość będzie powodem ku ujemnemu.
Wygląda to na około 15 procent tkanki tłuszczowej. Na pewno nie więcej. Myślę, że jak najbardziej, można w tej chwili wejść na zerowy bilans kaloryczny, przez około 2 tygodnie i wtedy dopiero podbić ilość kalorii o 300 skupiając się na budowaniu dobrej jakości mięśni. Obserwacja organizmu, w postaci pomiarów obwodów ciała co jeden, dwa tygodnie [...]
[...] redukcja tkanki tłuszczowej. Zdecydowanie nie powinno to trwać rok, czy nawet pół. Okres redukcji tkanki tłuszczowej to około 8-12 tygodni. Następnie należy wejść na zerowy bilans energetyczny robiąc strategiczne roztrenowanie i diet break. Polecam poczytać więcej informacji na ten temat w artykule przedstawionym poniżej: [...]
[...] miesiącu (przód, tył, bok). Ważne żeby wykonywać je w tej samej pozie, odległości, bieliźnie i świetle. Zniweluje to możliwość wystąpienia błędu. Pas i talia spada, więc redukujesz tkankę tłuszczową. Niestety stosując głodówkę daleko nie znajdziesz. Sugeruję zakończyć redukcję. Wejść na zerowy bilans kaloryczny i zacząć od nowa, tak jak należy.