No wiem że ta decyzja byla najlepsza jaka mozna było podjąc - całe szczęście tydzień później nie mieli już czym we mnie rzucać ani gdzie uciec gdy dorwałem ich w szkolnej szatni A co do stylu - to po kilku miesiacach sam stwierdzam że mój nie był zbbyt wyszukany, ale wiekszość osób chwali sobię to "dzieło" - jak będziesz przygnębiony to [...]
Jak wspominałem dziś dzień nietreingowy, czyli nic ciekawego się nie dzieje;-) Rano jak wstałem to czułem lekko zatkany nos i lekki ból gardła, gardło nadal odczuwam...mam tylko nadzieje że to nic poważnego i szybko przejdzie bo to juz koncówka, organizm zmęczony i pewno będzie wszytsko łapał... Z tych ciekawszych informacji to dostałem pozwolenie [...]
28.09.2015 barki+bic+tric Choroba dalej nie daje za wygraną, mocno zatkany nos, osłabienie i chyba gorączka ale nawet nie mierzyłem... Jednak trening zrobiony, wiaodmo bez jakiś fajerwerków ale szło przezyc. BARKI + ŁAPY 1 1. Wyciskanie na shmicie R10 2a. Unoszenie bokiem 5x15 2b. facepull 5x15 3a. Wyciskanie francuzkie hantlami 4x12 3b. Uginanie [...]
Dobrano wiec tak u mnie osttanie dni jakby roztrenowania, wczoraj poszła osttania obwodówka a od jutra zamierzam już normalnie trenowac;-) Obecnie rozkminiam jak rozplanowac podział parii i czy dac giry dwa razy w tyg;-) Bede trenował 5 razy w tyg. Od dziś juz powrót do michy na 100%, ale o tym dalej. Ogólnie wczoraj rano wstałem i czułem ze [...]
01.03.2020 Niedziela (8 tydzień masy po deloadzie) No to marzec rozpoczynam od zakończenia okresu masowego. Teraz wjeżdzam na kilkutygodniowe ustabilizowanie wagi, po którym nastąpi już prep ;-) Aktualnie waga 104,1kg, na rozpoczynający się tydzień brak zmian w diecie, cardio i treningach. Odnośnie wczorajszego dnia - czasem warto wyluzować, gdy [...]
05.07.2020 Niedziela (1 tydzień masy) I od jutra powrót do rzeczywistości, koniec urlopu ;-D Ale na nocną zmianę, więc tak jak lubię to bez tragedii ;-D Z rana wleciało cardio, teraz ogarnąć szamę na jutro i ładować akumulatory na ostry tydzień ;-D Ogólnie samopoczucie spoko, ale trochę bez szału, bo zatoki zaczęły się oddzywać - zapchany nos i [...]
22.07.2020 Środa (4 tydzień masy) Nie ma to jak wstać dobrze wypoczętym i wyspanym ;-D Już od wczorajszego wieczora myślałem o tym treningu nóg i miałem na niego takie chęci, że szok ;-D Z rana cardio, ale na takim luzie mi się je kręciło, że tak mogłoby być za każdym razem ;-D Dotarły do mnie też plastry na nos do spania przeciw chrapaniu. [...]
09.09.2020 Środa (7 tydzień prepa) Wstałem, nos zawalony, zatoki zawalone, ale nie czułem się najgorzej. Cardio ładnie weszło to wiedziałem, że i z treningiem nóg podołam, więc nie zastanawiając się zjadłem i poleciałem ;-D Dla pewnosci wrzucilem tussi }:-( Cardio: 40min rano na czczo na rowerku stacjonarnym Trening: LEGS 1. Przywodziciele na [...]
02.01.2021 Sobota Gdy wstałem było wszystko okej ;-D Popozowałem, wrzucam tutaj dla porównania 2 zdjęcia z dwóch różnych telefonów i z taką formą wkraczam w nowy rok z wagą 103kg ;-D https://i.imgur.com/y0F8Dif.jpg https://i.imgur.com/535DP8U.jpg Dalej wykręciłem cardio, a miałem taki polot, że w sumie wleciało kilka minut dłużej. Zjadłem posiłek [...]
Też coś od paru dni bardziej nos zatkany i mnie to irytuję ale póki co obchodzi się bez niczego a do kropli nie chce wracać bo jak kiedyś zacząłem to z 4 lata używałem ;d a forma nadal bardzo dobra nie zależnie jakim tel zrobione
Też coś od paru dni bardziej nos zatkany i mnie to irytuję ale póki co obchodzi się bez niczego a do kropli nie chce wracać bo jak kiedyś zacząłem to z 4 lata używałem ;d a forma nadal bardzo dobra nie zależnie jakim tel zrobione A jakie krople Ci pomagały? Bo ja kupiłem jakiś drogi Acatar, a poprawy brak ;-D
Zobaczę właśnie jak wejdę do piwni i jak będę się czół ;p ostatnio na pompę poszło 195 x14p xD hehe fajnie bo chociaż mnie głowa puściła w sumie zatkany nos póki co też. tylko czuje się taki na pół gwizdka jeszcze ;p
22.04.2021 Czwartek Teoretycznie dziś miał być dzień bez cardio, no ale jako że dość wcześnie wstałem to je wykręciłem ;-D Szamka i ostro przetyrać nogi ;-D Ogólnie czuję się już całkiem dobrze, jedynie nos ciągle zawalony. Umówiłem się też w końcu na tą wizytę u laryngologa, niech sprawdzi czy to polipy, ogólnie babka gadała, że jak bezdechy [...]
20.04.2022 Środa - masa 12 Wczoraj wieczorem, po pracy, byłem na tyle nakręcony, ze mimo ze dzis rest to chciałem isc pociagnac kolejny trening, no ale zycie mnie zweryfikowało ;-D Wstaje rano - nos zawalony, kaszel ze az pluca wypluje, samopoczucie fatalne, wiec poszedlem dalej spac. Nawet cardio dziś musiałem odpuścić, bo co glebszy wdech to [...]
27.04.2022 Środa - masa 13 Dziś to dzień tragedia. Taki kaszel, oczy lzawiace, nos zapchany, a na domiar złego, jeszcze po wczorjaszych siadach coś mi mięsien w plecach spieło i jeszcze ból z prawej strony, na szczescie taki delikatny już. To też o cardio dziś nie było nawet mowy, bo bym się tylko doprawił, no i planowy off od siłowego Cardio: [...]
29.05.2022 Niedziela - masa 17 Dziś off od treningu. Aż boje się przyszłego tygodnia, bo na ranną zmianę, więc będzie tragedia, trzeba będzie mocno wyjść ze swojej strefy komfortu ;-D Do tego jeszcze albo coś pyli, albo dalej jakieś przeziebienie przez te dziwne pogody, bo znowu nos zapchany ;-d Ale, ale.. ;-D Oficjalnie ostatni tydzien okresu [...]
Cześć! Powoli wracam do siebie :-) nos zatkany ale da się żyć. Dzisiaj poćwiczę trochę w domu a w pon wracam. Wczoraj słyszałam rozmowę dwóch kumpli, którzy na siłkę chodzą: jeden pyta "co robiłeś w walentynki?" ten drugi "plecy i biceps" hahahh
Natomiast co do ideii sparingów. Nie sądzisz Yang, że w wyniku sparingów i poszukiwań międzystylowych wszystko się sprowadzi do MMA? Czyli na kilku technikach uderzanych, parterze i solidnej zaprawie konduycyjnej? dokłanie nie chodzi by szło w MMA - te sparingi między stylowe nie mają za zadanie pokazywania kto jest lepszy ale współną nauke przy [...]