SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

selekcja zolnierza polskiego

temat działu:

Inne dyscypliny

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 258255

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 870 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 5447
Narazie wykonuje tylko trening silowy (NS) na bieganie nie ma czasu, ze wzgledu na prace, ale przetrwam jeszcze tylko listopad i daje sobie spokoj z ta robota. Za to czesto chodze na scianke wspinaczkowa, ktora dobrze rozwija barki i jest to dobry trening techniczny, cholera wie, po czym trzeba bedzie sie wspinac w przyszlym roku

"Granice imperium to groby jego żołnierzy"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 967 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 9601
Trib gdzie chodzisz na scianke ??
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 870 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 5447
Do "Fortecy" - www.cwf.pl 

"Granice imperium to groby jego żołnierzy"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 122 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 1146
no ile ekip by nie bylo na przyszlorocznej esce, to pudlo jest obstawione przez "sfd'sofców":)

Pamietam ekipe z Gryfina, bardzo milo ich wspominam, bardzo dobrze przygotowani, a przy tym mocno wyluzowani, oj troszke sie napompowalismy przez ich poczucie humoru ktore reszcie sie takze udzielalo..., wysmiewanie sie z niepowodzen innych, z dziwnych postaw przyjmowanych podczas wykonywania konkurencji, delikatne dowalanie sobie.
Pamietam jedna sytuacje, o ktorej jesli tylko sobie przypomne pojawia sie wielki usmiech na twarzy, mianowicie:
konkurencja polegala na wspieciu sie w strumieniu po nachylonej sciance za pomoca liny, podciagnieciu sie i wydostaniu ze strumienia na most przez lufcik, bieg do przeprawy linowej i pokonaniu stawu przechodzac po linie trzymajac sie drugiej zawieszonej nad glowa...
prawie wszystkim to poszlo w miare dobrze, no wlasnie: prawie, a jak wiemy prawie robi wielka roznice...
Jeden gosc "umieral" na tych linach chyba z 5-6 minut, gdzie cala konkurencja zajmowala polowe tego czasu.
My na drugim brzegu zwijalismy sie ze smiechu, pozy jakie on przyjmowal na tych linach to Jas Fasola by nie wymyslil.
W pewnym momencie byl glowa zanurzony w wodzie, a nogi mial na gornej linie i wtedy z drugiego brzegu dochodzi glos Kupsa "stoisz juz", to my prawie posikalismy sie, ale zaraz bylo ostre pompowanie, ktore jednak nie moglo nam popsuc tak dobrego humoru...

Chlopak w tegorocznej esce takze wystepil, jest nadal w TV i widac ze jest mocno zdeterminowany, no i widac po sylwetce ze zime ostro przepracowal, obstawiam ze w tym roku skonczyl...

Troche to wysmiewanie bylo chamskie, ale w tamtej ekipie tak robili wszyscy jesli komus sie noga podwinela... i ogolnie nikt o to nie mial do nikogo zadnych pretensji...
pozdr.



Zmieniony przez - JackPorter w dniu 2005-11-04 15:03:47
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 967 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 9601
Trib. ja do Reni. Moze wpadne kiedys do fortecy jak juz bede wymiataczem )
Sory za off topic.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 77 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 790
Witam wszystkich. Czy jest ktoś z Wrocławia przygotowujący się do Selekcji? Mam zamiar dołączyć do Was koledzy w kolejnej edycji.

Idź tam gdzie inni nigdy nie dotrą..

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 122 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 1146
Witamy w klubie...
Jest jeden gosc z Wrocka , Andrew "zaspiewac pani" Przystojniak go zwią... :):):)
A tak na powaznie to kazdy przygotowuje sie sam - choc tym razem planujemy kilkudniowy wspolny wypad kondycyjny w gory - a tutaj wymieniamy sie doswiadczeniami, osiagami i wzajemnie motywujemy, aby kolejny raz sie zmasakrowac i obstawic "pudlo" na przyszlorocznej esce;)

Na treningu ponownie odezwalo sie kolano, obawiam sie ze przy zwiekszeniu intensywnosci moze nie wytrzymac... ale poki co daje rade...
Ostatnio czytalem ksiazke "Praktyczny Poradnik dla biegaczy" Amby Burfoot'a - zwyciezcy maratonu bostonskiego w 1968 roku.
Autor daje wiele bezcennych wskazowek jak trenowac, odpoczywac, unikac kontuzji, budowac forme, aby szczyt jej przypadal na okres na ktorym nam najbardziej zalezy.
Szczerze powiem ze bede musial troszke zmodyfikowac moj dotychczasowy trening biegowy...
No i rzecz, ktora najbardziej mnie zdziwila, mianowicie trening biegowy w wodzie, ale nie jakiejs po kostki, czy kolana - tam gdzie nie mamy gruntu.
Zakładamy kamizelke ratunkowa i "normalnie" biegamy.
Wg niego jest to najkorzystniejsza alternatywa bieganie po normalnym gruncie. Oczywiscie dla biegaczy, ktorzy ulegi kontuzji.
W taki sposob mozna kontynuowac treningi o takiej samej intensywnosci i pozostac w formie w czasie rehabilitacji, bez pogorszenia stanu kontuzji.
Jest podany przyklad Mary Slaney, ktora ulegla kontuzji na olimpiadzie w 1984 roku, potem przez 6 tygodni prowadzila taki trening i w kilka dni po powrocie na bieznie pobila rekord swiata na 3000 m.

Troszke mnie to podbudowalo, tylko jak ja bede wygladal na basenie.... :)pozdr.

Zmieniony przez - JackPorter w dniu 2005-11-11 17:56:23
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 870 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 5447
Jest jeszcze jeden gosc z Wroclawia - WJK

Portter, mam nadzieje ze wykurujesz to kolano... Najwazniejsze to nadmiernie go nie obciazac, tylko zwiekszac sobie dystans i szybkosc bardzo powoli, noi nie biegac codziennie Bo przy ostrzejszym treningu wcale to nie wychodzi na zdrowie. W zeszlym roku w zimie biegalem po 4 - 5 razy w tygodniu i skonczylo sie miesieczna przerwa Zreszta skoro znalazleg ten trening w wodzie to go wyprobuj... tylko przyslij mi zdjecie jak biegasz na basenie w kamizelce

Wasielos, dobrze ze tutaj trafiles. Najlepiej przeczytaj caly temat, na pewno informacje, ktore znajdziesz okaza sie bardzo pomocne.

Taka lektura przydalaby sie osobom bioracym udzial w czacie z Kupsem. Niestety mialem okazje widziec tylko zadawane pytania, bo przegladarka nie wyswietlala mi odpowiedzi Kupsiora W kazdym razie po lekturze zadawanych pytan przestalem sie dziwic, ze niektorzy na Drawsko potrafia zabrac namiot Pytania niemal pokrywaly sie z tymi z zeszlego roku, poza nowosciami typu:

"Jaka jest Panska ulubiona ksiazka?"
"Czy jest Pan rasista?"
"Kto jest Panskim idolem?"

W kazdym razie wzielo w nim udzial duzo osob, ktore nie mialy zielonego pojecia o SELEKCJI, a zafascynowal je dopiero co obejrzany program. Z drugiej strony przyznaje, ze przed dyskusja na tym forum, moja wiedza na temat wspomnianej imprezy tez byla znikoma. Dzieki temu forum poznalem duzo przydatnych wskazowek, a jeszcze wiecej dzieki Misiorkowi, z ktorym robilismy wypady w Beskidy Dziekuje wiec wszystkim tworzacym to forum

"Granice imperium to groby jego żołnierzy"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 77 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 790
A dzisiaj idę się sprawdzić na basenie
Spróbuję tego klaskania w wodzie oraz przepłynięcie 50m, a później 1500m. Dzisiaj wieczorkiem napiszę wyniki koledzy. A na basenie mam znajomego więc pływam za free-D
A tak w ogóle to ćwiczę wg treningu NS- jak na razie całkiem nieźle
Pozdrawiam wszystkich twardzieli.

Idź tam gdzie inni nigdy nie dotrą..

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 122 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 1146
Macie moze namiar na zapis tego czatu z Kupsem?

Co do treningu NS wydaje mi sie, ze teraz nie ma sensu go robic, skup sie przede wszystkim na sile na silowni, a tylko podtrzymuj wydolnosc poprzez bieg i plywanie, dolacz do tego scianke i trening tygodniowy w pelni dostosowany pod katem eski.
Wg mnie raz w tygodniu bieg i basen w tym okresie z zupelnosci wystarczy, zakladajac ze w miare dobrze plywasz...
NS trwa 18 tygodni i najlepiej zaczac go wtedy, aby po tym okresie zostal tydzien lub dwa do eski, moim zdaniem jesli chodzi o wytrzymalosc nie trzeba robic niczego wiecej, pod warunkiem ze sumiennie ten trening sie wykona.

Ja takze sie przymierzam, aby ten trening wykonac w calosci, ale niezbedna jest samodyscyplina i ogrom czasu. Zone juz poinformowalem, ze wiosna i latem niewiele pozytku ze mnie bedzie miala ;)

Trib jakie dlugie przerwy robiles miedzy poszczegolnymi seriami?
pozdr.

Zmieniony przez - JackPorter w dniu 2005-11-12 11:39:36
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Najlepszy Sport Extremalny?

Następny temat

Podciąganie sie na drążku???

WHEY premium