Solfa
Jezeli jestes dostatecznie silny, pracuj tylko nad wytrzymaloscia i ze swoim ciezarem, podciaganie, pompeczki, brzuszki, grzbiety,
pompki na poreczach.
Tak jak pisza moi poprzednicy to w zupelnosci starcza, prawie w zupelnosci....
Jest tylko jedno "ale". Co z tego, ze walniesz 50 podciagniec i sto pompek i Twoja sila jest bardzo duza proporcjonalnie do Twojej masy ciala, skoro w porownaniu z innymi uczestnikami okaze sie niewystarczajaca. (nie wiem ile wazysz , bo to sie tyczy przede wszystkim tych szczuplych, Tribbiani
Gdy bedziesz musial przeniesc drag, rannego w bagnie, albo bedziesz musial pociagnac 50 kg opone, wtedy trening silowy z ciezarami jest niezastapiony,(triathlonista- mial co najwyzej 70 kg, niosl goscia ponad 80 kg, bagno go tak wessalo ze musial numerek zdac, a prawie ducha wyzional, kolejny gostek opony prawie nie mogl z miejsca ruszyc).
Jesli nie masz czasu na czeste chodzenie, idz raz w tygodniu na 1.5 h i cwicz plecy, ( przede wszystkim martwe ciagi, one wzmnacniaja najbardziej caly tolw), potem barki.
Reszte mozesz zrobic w domu, dolozysz bieganie, plywanie i "blacha" Twoja.
W watku jest gdzies rozpisany trening Navy Seals, wykonanie wg rozpiski spokojnie przygotuje, do selekcji.
Panowie ja juz robie 47 pompeczek, rano i wieczorem. Minuta rano i wieczorem i nikt Was pompkami nie zajedzie.
pozdrowionka dla orlow