"Panować nad sobą - to najwyższa władza" Seneka Młodszy
Kto nie próbuje, ten nie zwycięża
...
Napisał(a)
zgadzam sie z grubym, tym bardziej, ze na selekcji trzeba przeplynac te 50m w ponizej 45s (bynajmniej tak bylo w 2004r), a jak jacku napisales na krotkich dystansach nogi maja najwiekszy procentowy udzial
...
Napisał(a)
Wydawalo mi sie, ze pozniej jest wiecej dlugodystansowego plywania. Jesli w ciagu calej gry 50 m to mialo by byc wszystko, to kluczem byloby zmlucenie tego w ciagu tych 45 sekund jakkolwiek . Wydaje mi sie jednak, ze trzeba sie przygotowac na o wiele wiecej niz 50 m. Jesli znajdziemy czas to powinnismy szlifowac kazdy detal, kazdy cal sie liczy. Zreszta z tego co wyczytalem na forum c56 to AK szykuje nam jakas niespodzianke na samej preselekcji
Ide cos zjesc :D
...
Napisał(a)
gruby, zeby w ogole myslec o tych dlugich dystansach, to najpierw trzeba przejsc ten krotki, dlatego przygotowujac sie do S trzeba przygotowywac sie wszechstronnie i to nie dotyczy tylko plywania
"Panować nad sobą - to najwyższa władza" Seneka Młodszy
Kto nie próbuje, ten nie zwycięża
...
Napisał(a)
gruby wszystko jest tak jak piszesz, moze zbytnio odnoislem to do siebie, ja o wiele bardziej sie mecze wioslujac nogami niz rekoma, ponadto krotkiego plywania jest jest faktycznie 50m, gdzie dajesz wszystko z siebie, cala reszta to juz dluzsze dystanse - na pontonach, gdzie pracuja same rece, pchajac ponton, z butelkami i innymi gownami, gdzie o technice z glowa pod woda mozesz zapomniec, bo kontrolujesz sytuacje, kierunek plyniecia itd.
Ja na 50 schodze ponizej 30s i o to sie nie boje, jednak na dluzszych dystansach bez wytrzymalosci nie bedziesz sie liczyl i ja osobiscie na treningach woje skatowac rece niz nogi...
A na treningach to i 500m na raz wioslowalo sie samymi nogami z decha z przodu, ale to bylo tak dawno, no i nigdy tego nie lubilem.
Przyznaje, nad nogami trzeba popracowac, jednak gdy nie potrafisz sie do tego zmusic to wyszukuje sie nie do konca logiczne argumenty.
Ja na 50 schodze ponizej 30s i o to sie nie boje, jednak na dluzszych dystansach bez wytrzymalosci nie bedziesz sie liczyl i ja osobiscie na treningach woje skatowac rece niz nogi...
A na treningach to i 500m na raz wioslowalo sie samymi nogami z decha z przodu, ale to bylo tak dawno, no i nigdy tego nie lubilem.
Przyznaje, nad nogami trzeba popracowac, jednak gdy nie potrafisz sie do tego zmusic to wyszukuje sie nie do konca logiczne argumenty.
...
Napisał(a)
Witam!
Mam bardzo wazne pytanie, kieruje je zwlaszcza do osob, ktore ukonczyly SELEKCJE (Porter, Mkrajes), ale takze do tych, ktorzy posiadaja w jakas wiedze w tej materii.
A mianowicie, czy na imprezce poselekcyjnej mieliscie okazje podpytac majora, albo ktoregos z instruktowow jak wyglada obecnie pomoc dla abselwentow Selekcji w aplikowaniu do jednostek wojskowych? I czy mieliscie okazje dowiedziec sie od majora, jak chcialby aby wygladal taki system pomocy, w ktory zaangazowane bylyby struktowy panstwowe, a nie wylacznie znajomosci?
Zastanawiam czy nie daloby sie czegos zrobic w tym temacie... nawet chocby zwrocic uwage MONu, aby chociaz ktorys z wiceministrow zszedl z miekkiego stolka i pojechal obejrzec czesc Selekcji na poligonie drawskim, mial okazje wymienic uwagi z mjr. Kupsem na temat przydatnosci finalistow Selekcji w WP i slozbach MSWiA.
Pozdrawiam
Mam bardzo wazne pytanie, kieruje je zwlaszcza do osob, ktore ukonczyly SELEKCJE (Porter, Mkrajes), ale takze do tych, ktorzy posiadaja w jakas wiedze w tej materii.
A mianowicie, czy na imprezce poselekcyjnej mieliscie okazje podpytac majora, albo ktoregos z instruktowow jak wyglada obecnie pomoc dla abselwentow Selekcji w aplikowaniu do jednostek wojskowych? I czy mieliscie okazje dowiedziec sie od majora, jak chcialby aby wygladal taki system pomocy, w ktory zaangazowane bylyby struktowy panstwowe, a nie wylacznie znajomosci?
Zastanawiam czy nie daloby sie czegos zrobic w tym temacie... nawet chocby zwrocic uwage MONu, aby chociaz ktorys z wiceministrow zszedl z miekkiego stolka i pojechal obejrzec czesc Selekcji na poligonie drawskim, mial okazje wymienic uwagi z mjr. Kupsem na temat przydatnosci finalistow Selekcji w WP i slozbach MSWiA.
Pozdrawiam
"Granice imperium to groby jego żołnierzy"
...
Napisał(a)
Witam
Tribb, jesli interesuja Ciebie takie rzeczy to napisz na priva lub zadzwon do Barnaby. Ten dziennikarz siedzi w tym od dawien dawna. Na pewno cos podpowie. Zawsze warto sprobowac to nic nie kosztuje.
Pzdr
Tribb, jesli interesuja Ciebie takie rzeczy to napisz na priva lub zadzwon do Barnaby. Ten dziennikarz siedzi w tym od dawien dawna. Na pewno cos podpowie. Zawsze warto sprobowac to nic nie kosztuje.
Pzdr
...
Napisał(a)
Masz racje Solfa. Dzieki z podsuniecie tego pomyslu. Najpierw skonsultuje sie jeszcze z Senatorem i dowiem co mysli o takiej propozycji... bol jest tylko taki, ze jest w niewlasciwej komisji Ale zobaczymy co da sie zrobic...
"Granice imperium to groby jego żołnierzy"
...
Napisał(a)
Jesli chodzi o dziennikarzy, to oni maja spora wiedze, szczegolnie wojskowi jakim jest w/w. Natomiast Senator to polityk, a duza wiekszosc z politykow mowi nieprawde lub czesciej klamie. Powszechnie wiadomo, jakie jest nastawienie "stolkow" do tej imprezy. Mjr drugiego dnia selekcji po cwiczeniach oceniajacych, wspominal, ze wysoka ranga osoby z SG obiecali mu (juz nie pamietam co)... czytaj: nie wywiazali sie z danej obietnicy. Dlatego jest majorem i robi to co lubi.
Obiecuje, ze moj nastepny post bedzie dotyczyl sensu stricto selekcji a nie zadnej polityki.
Pzdr
Obiecuje, ze moj nastepny post bedzie dotyczyl sensu stricto selekcji a nie zadnej polityki.
Pzdr
...
Napisał(a)
Mowiac "Senator", chodzilo mi o senatora u ktorego w biurze pracuje. O tym, ze nia zna sie na sprawach wojskowych wiem doskonale, ale znam go od pewnego czasu i wiem, ze jest osoba prawdomowna, a juz na pewno nie jest napalony na stolki. Przyznaje, ze jeszcze nie wiem jak sie do tego zabrac, ale chcialbym zaangazowac w ta sprawe biuro senatorskie. List wyslany przez senatora jest inaczej traktowany w MONie, niz list od zwyklego smiertelnika. Nie wiem jednak, czy "moj" senator bedzie gotowy zaangazowac sie w jakas wieksza akcje, poniewaz jego praca jest zwiazana z zupelnie czym innym, jest czlonkiem Komisji Edukacji oraz Komisji Samorzadu Terytorialnego, poza tym nikt teraz nie wie jaka bedzie przyszlosc Parlamentu obecnej kadencji, a w przypadku wczesniejszych wyborow, nie ma zamiaru kandydowac. Mysle jednak, ze uda mi sie uzyskac zgodze chocby na wyslanie korespondencji do odpowiednich organow... czy to pomoze... nie wiem, ale warto chociaz sprobowac
Pozdrawiam
Pozdrawiam
"Granice imperium to groby jego żołnierzy"
Poprzedni temat
Najlepszy Sport Extremalny?
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
Następny temat
Podciąganie sie na drążku???
Polecane artykuły