carbon91 / J-NJ / Haipe-Haope eNigiedeigrek eSteope

"Nigdy mi nie mów, czego nie zrobię..."

Dzień 253 - 29.11.2010 - PONIEDZIAŁEK
Masa: dzień 57








1. (07:40) 150g owsianych + 35g WPC + 2 marchewki
2. (11:10) 100g ryżu brązowego + 50g owsianych + 100g kuraka + pekińska
3. (14:30) 150g karkówki + 50g kuraka + 35g orzechów + pekińska
4. (17:50) 150g karkówki + 50g kuraka + 35g orzechów + pekińska
5. (21:00) (Jajecznica: 5 jajek + cebula,czosnek,pekińska) + 20g oliwy + pomidor
6. (00:00) serek wiejski (200g) + 15g oliwy + marchewka
---






do śniadania : 2x Gold Omega-3
przed snem : 3x Magne B6
---






Dzień nietreningowy.
---






Dzisiaj tak się wkvrwiłem, że szkoda gadać, więc zadam tylko 2 pytanka:
1. Zostać na poziomie 50g carbo bezpośrednio po treningu, czy zmniejszyć porcję? (30min później jem zwykle 150g ryżu brąz. + 100-150g kuraka), póki co wygląda na to że nie zalewa.
2. Kcal podbijać czy nie? Bo w tym tygodniu nic nie weszło na wadze. Dorzucić ze 100/więcej?

--


Klasyk po raz n-ty

"WYP-3 - Ja mam to co Ty"

"Mam tak samo jak Ty
Miasto moje a w nim swoich ludzi
Mam tak samo jak Ty
Miasto moje a w nim swoje sprawy"

"Miasto moje proste miasto twoje
I tu świeci słonce i tu jest wspólny projekt
Podwórko przyciąga i nic się już nie zmienia
WYP 3H nie do przewidzenia
Duma rozpjerdala mnie jak Vienia
Masz cos do powiedzenia to weź to powiedz
Jak nie milcz jak na milczeniu owiec
Nie wiesz o co chodzi to weź się kvrwa dowiedz
Co powiesz na to ja kocham to co robię
Nie myślę o złych rzeczach czasem marzę sobie
Warszawski jest na dworze inaczej być nie może
Pałac Kultury i centralny dworzec
Proszę Cię zostaw mnie w spokoju jak możesz"


--


Marian - ano wkvrwiające
ja za to mam non stop wrażenie że mnie zalewa, tym bardziej jak zjem cokolwiek innego niż zaplanowałem, chyba czas się zarejestrować w psychiatryku

Dresso -
No białeczko podstawa, uzupełniam braki w diecie i komponuję sobie smaczniejsze posiłki
A dlaczego nie FBW ?
Ćwiczyłeś kiedyś 5x5 ? Nie.
To skąd wiesz że trening dzielony jest lepszy dla mnie w tym momencie, jak nawet na swoim przykładzie nie masz porównania?

Zresztą, to już tak ogólnie, nie do Ciebie : nagle się wszyscy zabrali do odradzania mi FBW, napadlo was coś czy jak? Trzeba było pisać jak zaczynałem plan, a nie w 3/4 cyklu
Po drugie, jestem leszcz i chcę nieco poprawić siłę, a przede wszystkim nauczyć się poprawnej techniki w podstawowych ćwiczeniach, co byłoby trudniejsze podczas trenowania ich raz w tygodniu.
Tak jak pisałem - planuję po nowym roku jakiś dzielony, albo coś w tym stylu, ale w sumie sam jeszcze nie wiem, jak ktoś ma ciekawe sugestie to słucham

-----

Nie wkurviaj się, tylko zapodaj muzykę na maksa i odpłyń
mnie to pomaga
A psychiatra nie pomaga, przynajmniej mnie nie pomógł tak wiec pozostaje muzyka

nie wiem co lepsze dla Cb i nie znam całej twojej biografi z siłowni ale FBW na twoim poziomie się dziwne wydawało, no spoko jak chcesz ta siłę itd to 5x5 git, ale o tym nie wiedzialem myslalem ,że jakieś zwykłe walisz..

"Nigdy mi nie mów, czego nie zrobię..."

Dzień 254 - 30.11.2010 - WTOREK
Masa: dzień 58








1. (07:50) 100g ryżu brązowego + 50g owsianych + 150g kuraka + pomidor + marchewka
2. (11:50) 150g ryżu brązowego + 30g owsianych + 150g kuraka
TRENING
3. (15:00) 150g ryżu brązowego + 100g kuraka
4. (17:50) 15g WPC + 150g karkówki + 40g orzechów + pomidor + pekińska
5. (20:50) (Jajecznica: 5 jajek + cebula,czosnek) + 30g oliwy + marchewka + pomidor
6. (00:00) 150g twarogu + 15g oliwy + marchewka
---






do śniadania : 2x Gold Omega-3
po treningu : 50g Leucine Carboplus
przed snem : 3x Magne B6
---






FBW 5x5
Zestaw : A
Ostatni taki trening : https://www.sfd.pl/carbon91_/_Per_Aspera_Ad_Astra_/FOTY_str.116-t581441-s123.html#post1
* W ćwiczeniach ze sztangielkami podawana jest waga 1szt.
* CC - ciężar ciała.
* Liczba powtórzeń w ćwiczeniach bazowych, tj. pierwszych 3 ćw w każdym zestawie, w każdej serii wynosi 5, chyba że jest napisane inaczej.


Ćwiczenia :
1. Przysiad : 42,5 / 57,5 / 70 / 70 / 70 // [+2,5kg]
2. Wyciskanie sztangi na ławce poziomej : 37,5 / 50 / 62,5x3.5 / 60x3 / 50x10 // [@#^$%!]
3. Wiosłowanie sztangą : 50 / 65 / 82,5 / 82,5 / 82,5 // [+2,5kg]
4. Uginanie ramion z hantlami (z supinacją) : 13x10 / 13x10 / 13x10
5. Brzuszki z obciążeniem trzymanym za głową : 9x12 / 9x12 / 9x12 / 9x12

Komentarze :
1. Technika chyba w miarę, na pewno się już tak nie pochylałem, ale przez to było ciężko, szczególnie w ostatniej, fazy negatywne powolne.
2. KVRWA MAĆ ! S3 - w czwartym powtórzeniu zaciąłem się w połowie i trzymałem tak długi czas, nie chciało pójść ani 1cm wyżej, masakra, w końcu już zwątpiłem i zostało turlanko... 60 to już bez siły i wiary, zrobiłem te 3 i odłożyłem, bo czwartego już by nie było... 50x10 już tak na "odwal sie"... W ogóle chvjnia, ostatnio poszło 60 bez problemu a dzisiaj śmiech na sali.
3. Jakoś poszło, a czy prawidłowo to nie wiem. Lekko nie było, ale to już waga ciała.
4. Pompka, fajnie Dołożyłbym coś, ale nie wiem czy są 14-stki, jak nie to będę próbował z 1-2 serie 15-stkami.
5. Nawet lekko, można się powoli pokusić o 10kg.

---






Trening lipa, może to trochę przez stres i to że mało śpię ostatnio, dziś 5h, sam nie wiem, ale nie jest dobrze. Już te siady dawały do myślenia, że będzie ciężko, ale WL to szkoda gadać... Jeszcze ciężar taka chvjnia a ja mam problemy.
Carbo pomarańczowe - KOZAK, brzoskwinia się chowa moim skromnym zdaniem.
Pytania 2 z wczoraj :
1. Zostać na poziomie 50g carbo bezpośrednio po treningu, czy zmniejszyć porcję? (30min później jem zwykle 150g ryżu brąz. + 100-150g kuraka), póki co wygląda na to że chyba nie zalewa.
2. Kcal podbijać czy nie? Bo w tym tygodniu nic nie weszło na wadze. Dorzucić ze 100/więcej?
I dzisiejsze pytanko :
3. Co z tym WL? Jaka cofka teraz i co ile kg progres progres robić później ?? Do końca cyklu 4-5 treningów, gdzie będzie WL.
Jak ktoś by doradził to byłoby fajnie

--


"Kobra - witamy w mieście"

"Na murach tagi, pod nogami bruk, na którym stoję twardo
Przyjaciel to czy wróg, co poderżnąłby ci gardło,
Co znów do majka zdzieram na tej przeyebanej pętli
Na żywo z miasta grzechu, kilka wersów nieśmiertelnych
Dla wiernych, prawdziwych z dedykacją jak Funkdoobiest
I lecę z interesem, który szybko trzeba ubić
I znów pijemy wódkę w ulubionym składzie, bracie
U koleżki na kwadracie, z okna widok wciąż niezmienny
Mam tu wers kolejny, a po chwili stawiam kropkę
Dzielnica inspiruje tak, że mam kolejną zwrotkę
To jest Poznań, ten unikalny styl i rap z głośników
I szczerze w chvju mamy czy to trafi do Empików
To Fataem Squad, liga niezwykłych dżentelmenów, tutaj
Bronię terenu, likwidując łaków hurtem
To wjazd na pełnej kvrwie, skvrwysynu, witaj w mieście!"


--


Julia - no ba jak to Rysiek rymował:
"Jest jedna rzecz, dla której warto żyć:
Hip-Hop i nie zmienia się nic!"

Dresso - luz
Nie tyle, że chce siłę, ale jest z nią lipa, bardziej zależy mi na postępach sylwetki, postep siły jest konieczny, ale nie jest jakimś moim celem przewodnim, choć akurat na tym cyklu musi być głównym celem, ale to tylko tyle.
Na moim poziomie? Przecież FBW jest zwykle polecane początkującym, więc właśnie dla mnie idealne się wydaje, a wariant wziąłem 5x5, cóż, trzeba próbować różnych rzeczy


-----

Zmieniony przez - carbon91 w dniu 2010-11-30 16:12:09

Ty chodzisz na miejską siłke?

jeszcze odnośnie tego co pisalem wcześniej
Nie znaczy to że FBW jest tylko dla początkujących - żeby potem nie było, że tak pisałem Warto przejrzeć choćby dziennik Demoluba - FBW jedzie i progres ma ciągły

Tak, w mieście, siłka swoje kosztuje, mam tanszy karnet z wstępem w godzinach 8-15, ale warto, jest wypas, sprzetu dużo, ludzi w tych godzinach mało

ile płacisz za karnet? na meicha rozumiem?



ee tam swoja wcale ne kosztuje, 1000zł i masz full, nie żże to mało jest ale po czasie za karnety się by zwróciło

trzeba by jeszcze mieć te 1000zł żeby tak sobie wyłożyć, to raz
a dwa, to nie mam gdzie i tak
zresztą tysiak to mało żeby ćwiczyć tak komfortowo jak na normalnej siłowni, serio

ja tam obstaję za normalnymi siłowniami, "ćwiczyłem" swego czasu u siebie w domu, mam ławkę,gryf i coś tam obciążenia, ale to była lipa, nie mówię już nawet o tym, że treningi chvjowe i bez diety/pojęcia większego, ale sam komfort, możliwości, to że mogę pizgnąć sztangą czy mocniej odłożyć, bo ani krązki nie moje, ani podloga, zresztą na siłkach z reguły jest podłoga z gumy czy czegoś takiego, więc można robić co się chce z tymi gryfami, żeby coś rozyebać trzeba chcieć, a w domu to wiesz jak

nie mówię że nie jest fajnie "na swoim", ale to nie to samo


karnet 75, można dyskutowac czy się opłaca, ale mówię - siłka wypas, ludzie też spoko, możliwości ogromne

Zmieniony przez - carbon91 w dniu 2010-11-30 16:30:30

lajtowo

ja za 400 niecałe zarobilem w wakacje i kupiłem wiec moja siłka jest wartosci coś około 700zł moze teraz.

Hm dziwne z tą masą, Tyle kcal podbiłeś a tu lipa. Co do wyciskania to zmniejszyłbym z 2,5 do 5 kg i cisnął wtedy. Co do Carbo to się nei znam za bardzo, jak nie zalewa to chyba ok, jak będzie zalewać to odstaw i tyle