SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

" Idź więc, są światy inne niż ten"/ elaine- pasja, walka,poświęcenie

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 59939

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 3597 Wiek 42 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 24639
Elaine masz cięższy okres i przez to dolinę, to zrozumiałe, ale nie można się poddać, to w końcu przejdzie. Teraz "zawaliłaś", ale piszesz, "miałam już tyle ładnych dni" - no i świetnie, teraz był gorszy, ale to nie znaczy żeby kolejne były też złe!
złe samopoczucie może też wynikać z powodu dnia cyklu, albo przez lekarstwa, które ostatnio przyjmowałaś
Najgorzej wpaść w tryb - spanie, jedzenie (oczywiście to niezdrowe), broń się przez tym!! Ty bardzo lubisz aktywność fizyczną, więc zmuś się, a jak już wyjdziesz na świeże powietrze, np. pobiegać to sama pójdzie - a wtedy - wiadomo endorfinki zrobią swoje.
Masz w sobie dużo siły - będzie dobrze A do słabszego samopoczucia, dnia każdy ma prawo, więc się nie przejmuj tak bardzo

Życzę, żeby wszystko ułożyło się po twojej myśli, dużo optymizmu i siły

Odnośnie terapii.....znam jeden sposób - aktywność fizyczna umiarkowana

Pozdrawiam serdecznie!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Włączyłem przypadkowo Twój dziennik, patrzę na ostatnie strony....
I od razu natknąłem się na tematy bardzo mi bliskie, bo związane z pewnymi zaburzeniami odżywiania.

Poczytaj ten temat, tutaj na forum nie jesteś pierwsza która ma takie problemy:
https://www.sfd.pl/Porada_dla_wykończonego_po_diecie-t556794.html

Da radę z tego wyjść, ja będę wspierał jak tylko mogę

Zmieniony przez - rossi_ w dniu 2010-05-28 12:53:54
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 1885 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 11823
Elaine - jesteś moją idolką jeśli chodzi o wytrwałość i teraz też dasz radę. Jeden dzień i już taki nastrój? Nie masz najmniejszego powodu - najważniejsze żebyś znowu wróciła do normalnego jedzenia nie zadręczając się tym co się stało.

A gdzie będziesz pisać jak nie tu?;)

Ja kompulsywnego nie mam, ja mam cały czas taki apetyt
I ostatnio dochodzę do wniosku, że większość moich problemów - np. z suchą skórą (bo alergia to osobny temat) wiąże się z zaburzeniami hormonalnymi.
Być może też powinnaś to sprawdzić. Idź do lekarza, pogadaj, poproś o komplet badań + hormony.

Poszukaj przyczyny bo na pewno gdzieś tkwi, tylko trzeba się poobserwować, zbadać itp.

Trzymam kciukasy za lepsze dni!:*

Najgorzej wpaść w tryb - spanie, jedzenie (oczywiście to niezdrowe), broń się przez tym!!


O i jak moja sis mądrze napisała - nie daj się wciągnąć w ten zgubny schemacik.;)

Zmieniony przez - LukRecJa w dniu 2010-05-28 13:40:29
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
elaine FitMax
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 16752 Wiek 37 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 67661
Dzięki kochani :*

Dzisiaj już ciut lepiej, jest piękna pogoda ( czego ostatnio nie lubię;)), póki co jeszcze nigdzie dzisiaj nie wyszłam ale na trening mam zamiar się wybrać a po nim może pójdę pobiegać.

Lu ja właśnie mam zaburzenia hormonalne- niewydolność podwzgórzowo- przysadkową i wiem, że to na pewno ma również wpływ na wahania nastroju i tak dalej.

No nic- zdazyłam już dzisiaj opylić 6 kostek czekolady, resztę schowałam i może uda się uniknąć więcej wpadek. Będzie dobrze- powtarzam to za każdym razem - w końcu zawsze po burzy wychodzi słońce :*

Dzięki Wam, że mogę się wygadać i mieć " wirtualne" wsparcie :)

:):)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 1885 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 11823
No to śmiem twierdzić, że maja te zaburzenia o których piszesz podstawowy wpływ na to co teraz przeżywasz...
Ogólnie - pamiętaj, że to nie wina Twojej psychiki (podupadła psycha to efekt)... wg mnie musisz poszukać jakichś sposobów na uregulowanie tych zaburzeń - czy to dietą czy też ziołami.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 3597 Wiek 42 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 24639
Elaine
resztę czekolady oddaj komuś, a co - niech też sobie dogodzi

trzymaj się słonecznie!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
elaine FitMax
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 16752 Wiek 37 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 67661
została 1:(:(:(:(:(:(

no cóż- tak to bywa, że jak u mnie kompulsy się zaczynają, to kilka dni mija zanim to uporządkuję:/


nie wiem czy dam radę pójść na trening, bo mnie przymuliło, ale zobaczę.

No nic- człowiek uczy się całe życie, nie będę teraz znowu rozpaczać nad tym, tylko znowu jutro wstanę z postanowieniem poprawy i może się uda. Jak wytrwam ten jeden dzień, to potem będzie łatwiej.


ok, wzięłam się w garść i poszłam na trening. Całe szczęście, bo dobrze mi to zrobiło. Kolejne siniaki skutecznie mnie otrzeźwiły.

Taekwon-do :


Dzisiaj podobnie jak we środę- rozgrzewka szybka i mocna, rozciąganie krótkie i bardziej dynamiczne i przez 50 minut sparingi.

Dzisiaj zmieniałam partnerów jak to brzmi, trzy razy.


każdy sparing trwał 15 minut, między sparingami było jakieś 1,5 minuty przerwy.

Pierwszy sparing : sparowałam się z młodym narybkiem, który niezbyt często jest na treningach, więc nie ma ani techniki ani kondycji do sparingów. Była więc dobra okazja do ćwiczenia chodzenia w walce, do przećwiczenia szybkich zmian pozycji, skupiałam się na pamiętaniu o trzymaniu gardy, ćwiczyłam sobie porządną pracę nóg. Zmęczyłam się ale tak przyjemnie, bez żadnych mocniejszych ciosów zarówno od kolegi jak i ode mnie, bo nie chciałam nikomu zrobić krzywdy.

Drugi sparing:Ponownie dostałam kolegę, który trenuje dopiero parę miesięcy, do tego jest o dużo młodszy i lżejszy, więc wiadomo, że nie mogłam w ogóle używac siły, bo chyba by go zmiotło. Ponownie więc, ćwiczyłam sobie różne kombinacje i techniki. Również miłe zmęczenie.


Trzeci sparing: Za to tutaj sparing doprowadził mnie do mega mdłości, pot szczypał, lał się z całego ciała . Sparing z gościem, który zna się na tym co robi ;) Tym razem to raczej on mnie oszczędzał, ale i tak wyłapałam parę kopniaków ;) Do tego zbijanie ciosów poskutkowało mega siniakami na przedramionach, a raczej mega krwiakiem. Niemniej to lubię i to mi się najbardziej podobało.


Myślę, że przynajmniej jedną czekoladę spaliłam;) A i humor poprawił się przynajmniej na chwilę.

Zmieniony przez - elaine w dniu 2010-05-28 18:22:16

:):)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 338 Napisanych postów 7798 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 225727
mam nadzieję , że jutro będziesz czuć się lepiej :* dobrze , że poszłaś Trening zawsze poprawia samopoczucie :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 64241
Moim zdaniem, jezeli nie jest to naprawde dluga walka z tego typu przypadlosiami to mozna dac sobie rade bez specjalisty. Trzeba tylko wierzyc,ze sie uda, chciec, wydobyc z siebie silna wole. A Ty to wszystko masz Jezeli czujesz,ze tracisz kontrole nad wszystkim to powinno Ci pomoc rozpisanie sobie diety, lepiej odpuscic intuicyjne jedzenie. I chociazby sie walilo i palilo musisz sobie powiedziec,ze bedziesz sie trzymac rozpiski i koniec. Jesli wytrzymasz tydzien, a najlepiej minimum dwa tygodnie, to znowu odzyskasz sile (niekoniecznie calkowita kontrole. A jesli mialas w przeszlosci jakies historie z zaburzeniami odzywiania(?) to niestety trzeba przyjac do wiadomosci,ze pelnej kontroli nie bedzie nigdy. Wystarcza gorsze chwile,takie jakie przezywasz teraz,a wszystko moze wrocic.) I najlepiej gdybys przez te dwa tygodnie unikala cheatow i nawet tego, co wcale nie musi byc za nie uwazane,ale bywalo przyczyna wyrzutow sumienia i poczatkiem kompulsu. Dopiero jak poczujesz,ze bez trzymania wszystkiego w 100% kontroli, nie spada ona do poziomu zerowego, pozwol sobie ponownie na wiecej luzu i intuicyjnego jedzenia. Zycze duzo sily!

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 24786 Wiek 43 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 89719
Oj dziewczyny, to nie do konca tak. Z reguly ataki na zarcie (polaczone z wyrzutami sumienia) sygnalizuja, ze cos sie dzieje w zyciu niedobrego, z czym dana osoba radzi sobie wlasnie poprzez atak na lodowke. Zarcie moze sluzyc roznym celom: nagradzaniu sie, upokarzaniu, sprawianiu bolu, otepianiu itp. Oczywiscie sa 'ataki' czysto fizjologiczne.

Psycholog w naszym kraju nie jest traktowany jako element higieny osobistej (higieny psychiki), a prawie jak no nie, wiem, psychiatra czy onkolog- nikt nie chce do nich trafic. A nieslusznie. Ja przyznam sie bez bolu, ze bylam u 3 terapeutow i pomagali mi zmagac sie z roznymi problemami zyciowymi, w tym totalnym ED, podczas gdy moje otoczenie zamiast pomoc mi kontstruktywnie przeanalizowac moja sytuacje lub po prostu wysluchac (!) mowilo mi 'nie marudz', 'wez sie w garsc', 'nie przesadzaj' itp. co pogarszalo jeszcze moje problemy. Warto spotkac sie z kims obiektywnym i pogadac. Oto moje stanowisko

Zmieniony przez - wrong w dniu 2010-05-29 08:09:24

The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar

Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'

HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ile serii na klate i bica?

Następny temat

Wadliwy / DZIENNIK - Wadliwy walczy z ławą

WHEY premium