SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

vena/ dziennik/ big girls don't cry/ mój początek w TS

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 95052

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 14945 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 56805
Dzisiejszy trening


poprzedni:
https://www.sfd.pl/vena/_dziennik/_big_girls_don_t_cry/_mój_początek_w_TS-t574738-s56.html




MC sumo
20kg x6
40kg x3
60kg x1,1,1,1

Dociąganie sumo z nad kolan
90kg x3 (?) (tylko 3serie)

MC rumun
30kg x8
42,5kg x6 (4serie)

Przywodziciele
20kg 4x10

Wiosło sztangą
3x8 (42,5kg)

Wiosłowanie hantelką
3x8 na łapę (15kg)

Brzuch siłowo
6serii (3ćwiczenia)


czas 98min



Uwagi:

Ciągi poszły lekko...wreszcie zmieniłam kolor talerzy

Dociąganie...masakra...brak mocy
Największym problemem okazały się łapy,które dzisiaj nie wytrzymywały
Pierwsze podejście lekko nie było,ale porażka
W drugim założyłam rękawiczki,ale nie wiem po jaką cholerę,bo ta seria to była żenada
Miałam już odpuścić,ale stwierdziłam ze jeszcze przechwytem spróbuję i tak zrobiłam...ale czułam,że to nie jest to,wiedziałam,że jest nie tak dlatego zrezygnowałam...

Reszta ćwiczeń bez zastrzeżeń,ale nie nagrywałam

To nie był dobry trening...zdołowały mnie te dociągania,bo siła na te 90kg była,ale chwyt zawiódł
Następnym razem już muszę mieć magnezję czy chociażby kredę,bo chwytam sztangę w miejscu,gdzie jest śliski i gładki gryf








No to się nie zrekompensowałam dzisiaj ale za tydzień będzie lepiej...MUSI !!!

moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...

http://www.sfd.pl/temat621220

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 124 Napisanych postów 23463 Wiek 37 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 95225
"sucz puscila"

nie nerwuj sie.

a zamku probowalas ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 14945 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 56805
adzik no bo tak...tydzień temu to rzucałam sztangą jak szmatą,a dzisiaj to sztanga była dla mnie wredną suką,bo inaczej nazwać nie mogę...no cóż zdarza się

chwytu zamkowego nie stosowałam nigdy jak już to chwyt naprzemienny,szczerze to tak do końca nie wiem dokładnie jak się trzyma w zamkowym...czytałam o tym,ale pamiętam filmik jak gościu taki chwyt stosował przy wyciskaniu i mu sztanga na klatę zleciała,a mało tam nie miał


Chcę normalnie chwytać,a w razie konieczności stosować przechwyt,a nie kombinować i się denerwować...dzisiejszy trening udowodnił,że chwyt mam jeszcze*****owy i nad tym muszę pracować...


Chcę już zapomnieć o dzisiejszym treningu...o mało co się nie poryczałam,ale ja tak już mam,a zwłaszcza jak nie idzie coś w czym najlepiej się czuję...znam tylko jedną metodę na to...TRENING TRENING i jeszcze raz TRENING !!!

moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...

http://www.sfd.pl/temat621220

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 124 Napisanych postów 23463 Wiek 37 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 95225
chodzi wlasnie w tym wszystkim o to

ze bardziej naturalnym jest chwyt zamkowy niz przechwyt
wiec na zamek bedziesz "normalnie" chwytac


chwytassz sztange, gryf oplatasz palcami a kciuk wkladasz pod palce i nimi ten kciuk trzymasz





a przy wyciskaniu to nie zamek tylko 'malpi chwyt'
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 14945 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 56805
no fakt coś mi się pomyliło z tym filmem z klatki

to w takim razie z zamkowym miałam do czynienia,ale nie w tym cyklu treningowym (czasami robi się coś,ale nazwy nie zna )...przez 6tygodni robiłam wszystko normalnym chwytem i szło dobrze...dzisiaj zaczęły się problemy

szczerze to nie lubię naprzemiennego,bo nie czuję się dobrze,taka jakaś krzywa dlatego to zawsze była ostateczność



ech...muszę troszkę się wyluzować dzisiaj

moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...

http://www.sfd.pl/temat621220

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
lodzianin1 Moderator
Ekspert
Szacuny 94932 Napisanych postów 364912 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1670438
i tak robisz szybko postępy siłowe.

treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 124 Napisanych postów 23463 Wiek 37 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 95225
dokladnie jw


chwyt to niestety najgorsza sprawa ale wyrobi sie

u mnie chwyt padl pierwszy, stad paski
bo bylbym zablokowany w MC
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Senegroth POWERLIFTING
Znawca
Szacuny 28 Napisanych postów 9543 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 61854
Kasia tak jak w mailu Ci napisałem - to było w planie, żebym wiedział na ile możemy sobie pozwolić w pełnych ciągach nachwytem. Siła jest co było widać po serii w przechwycie(trochę już zrezygnowana byłaś i dlatego średnio poszła ale siła jest

I tak jak w mailu Ci pisałem od następnego tygodnia serie zasadnicze robimy przechwytem i dla przyzwyczajenia się zaczniemy dociągi od 82,5kga reszta zgodnie ze schematem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 56 Napisanych postów 6800 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 95263
Jak na nachwyt to i tak bardzo ladnie!

a progress faktycznie jest swietny

OwneD

Off since 01-09-2010 r.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 14945 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 56805
Rafał postępy to na razie można mówić,ze robię w technice,bo ciężarów jeszcze brak


adzik mam paski,ale ich już nie używam pamiętam kupiłam je głównie z myślą o szrugsach,ale to wtedy większa liczba powtórzeń tak samo przy stutterach,gdzie np wychodziło ok 40 powtórzeń,więc tu były pomocne
gdybym używała teraz pasków to chwytu nigdy nie opanuję,a nie o to mi chodzi...tak samo zrezygnowałam z rękawiczek i jest mi o wiele lepiej nawet żadnych odcisków nie mam a zakładam sobie do innych ćwiczeń,ale na ławce i ciągach są mi one teraz zbędne...chcę wzmacniać chwyt to się liczy,a "gadżety" mi są teraz niepotrzebne


Piotrek no to ładnie już na mnie jakieś testy robisz,a ja o niczym nie wiem
nie byłam zrezygnowana,ale to już wiesz,bo napisałam





Musiałam się zdrzemnąć,bo jakaś "rozwalona" się czułam i śniły mi się te dociągania i potem jakieś głupie komentarze,że mam za szeroki kark czy coś w tym stylu

Ogólnie fajny koleś był dzisiaj na siłce już go kiedyś widziałam,widać że się zna na rzeczy i nawet odnośnie treningów pogadaliśmy,bo go zaciekawiło też skąd robię dociągania,czy ktoś mi to układał i czy trójbój ćwiczę...wreszcie ktoś się pojawił z kim chociaż mogłam o siadach,czy ciągach pogadać,bo z resztą to do boru Co prawda on trójboju nie trenował,ale był okres,że w przysiadzie 250kg x12 przy wadze 85kg...nie widziałam,ale wierzę,bo miałam przyjemność kiedyś widzieć jak robił ciągi gdzieś było 180-200kg a powtórzeń to nie zliczyłam no i gościu dobrze wyrzeźbiony

Fajnie móc zobaczyć na siłce kogoś,kto się zna ma jakieś osiągi itd wśród elity pseudo kulturystów



Owna dzięki,ale można powiedzieć,że się przeliczyłam,bo w głębi wierzyłam,że do 100kg w dociąganiu nie będę miała problemu...no cóż wyszło inaczej

moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...

http://www.sfd.pl/temat621220

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Blair_20/redukcja

Następny temat

Trening do oceny

WHEY premium