No to teraz wiem o co chodzi. Więc teraz dalsze pytania:
Sztanga znajduje się już na poziome głowy, co teraz ? Próba opuszczenia sztangi kontrolowanym ruchem ( na pewno przy większym ciężarze niemożliwe). Opuszczamy amortyzując kolanami ? Na prostych nogach ? Raczej nie ryzykowałbym turnaround więc przyjmujemy sprawnie pozycję techniczną i rwiemy ponownie ?
Dobrze myslisz - nic z tych rzeczy. Opuszczasz w kontrolowany - ale dynimyczny sposob. Tu rodzi sie potrzeba zrozumienia liftu olimpijskiego - a konkretnie jego wycinka - jakim jest power high pull. I drobna rzecz - zemantyka - clean - to zarzut, snatch to rwanie - high pull jest skladowa zarzutu, nie rwania.
Skoro jestes ciekawy to mam dobry pink z rozlozonym na czesci liftem olimpijskim [nazewnictwo nieco inne niz to Thiba]:
http://www.exrx.net/Lists/PowerExercises.html
Interesuje Ciebie prawa strona strony. Konkretnie w tym wypadku "hang pull". Zwroc uwage ze technika jest diametralnie inna do tego co pokazuje kulturysta na filmiku Thiba - stad bylo moje przypomnienie wypowiedzi Christiana by nie wzorowac sie slepo na wykonawcy bo on to robi z uwagi na swoje slabosci/nierozciagniecie/brak dynamiki.
Przedewszystkim sily i loading. Pozycja mlotkowa jest najsilniejsza, nastepnie jest podchwyt, a na szarym koncu nachwyt - bardzo slaby ciezarowo.
Ok mamy słaby nachwyt i mocny młotek, czemu więc robić to ćwiczenie supinując do podchwytu ? Dlaczego nie robiąc tego nachwytem mniejszym ciężarem ? jakie części danych partii są bardziej angażowane przy podanych chwytach ?
Wiem, żeby na to odpowiedzieć trzeba mieć niemałą wiedzę i doświadczenie, nigdzie odpowiedzi nie znajdę więc pytam :).
Generalnie wyjdzmy z jednego zalozenia - jesliby kazdy cwiczacy mial dostep do nielimitowanych nakrecanych sztangielek - to wioslo jednorecz - jest najbardziej "heavy" ze wszystkich "heavy wiosel" na grzbiet. Ale tak nieestety nie jest - na komercyjnych silowniach waga sztangielki konczy sie na 60 kg - czyli na wasze przy ktorej zabawa dopiero sie rozpoczyna.
Jesli masz nilimitowane nakrecane sztangielki - takie jak Keltona - poprostu daruj sobie uplastycznianie cwiczenia - i laduj ile wlezie mlotkiem.
Natomiast jesli waga sztangielki jest ograniczona - a ty nie chcesz isc w wioslo jednorecz polsztangi - chcial nie chcial - trzeba trochy powydziwiac by cwiczenie czuc.
Co nam daje suspinacja ? Uruchamia w koncowej fazie bodziec na Teresy - czyli miesnie odpowiedzialne za szerokosc grzbietu w jego najerszym punkcie pod ramieniem [czesto mylone z najszerszymi grzbiet - ktorych w tym miejscu nie ma!!!]. Pracuja ona najwydajniej i najlplastyczniej wlasnie w podchwycie.
Ok więc jakie są zalety floor pressa więc ? :). Startując z pinów możemy pokonać martwy punkt w bezpieczny sposób, do tego musimy wyprodukować więcej mocy by ruszyć ciężar nie korzystając z refleksu mięśniowego. Ok to już wiemy. Ale co tak naprawdę daję floor. Wydaję się że robiąc niepełny ruch (zakładając że pilnujemy wysokości sztangi takiej jak we floor press) na standardowym wyciskaniu ćwiczenie będzie takie samo. Czy ma tu znaczenie pozycja całego ciała ? Leżąc z wyprostowanymi nogami mamy niby stabilizować sztangę klatką co ją bardziej angażuję ? Czemu więc nie robić tego na ławce z uniesionymi nogami pilnując ROM ?
To na razie tyle
Ale pominales jeden fakt. Cwiczenie na podlodze ze wzgledu na "brudzniejsza pozycje techniczna", pominiecie pierwszego waskiego gardla [deadstartu] jest jedna z najsilniejszych odmian wycisku - i samo w sobie z miejsca doklada
talerze do sztangi.
Co wiemy o kazdym cwiczeniu - kazde cwiczenie posiada waskie gardla. Dla plaskiej jest to:
poziom zero - czyli start z klatki - ktory leczymy deadstartem - najczestrze waskie gardlo niemal u kazdego
poziom srp - czyli pare cale nad klatka - zdecydowani rzadszy punkt waskiego gardla. To leczymy floor pressem.
poziom docisku - ostatnie parenascie cm ruchu - ultra rzadki przypadek. To leczymy dociskiem.
Jest to nic innego jak dyssekcja cwiczenia w celu polepszenia liftu, a za pomoca manipulacja relfeksem koncentrycznym miesnia - fenomenalny efekt hipertroficzny.
Ps. poprzednik dobrze gada, polać mu !
Oczywiscie, ale ze to forum sportowe - to polac shake bialkowy.