elaine/ sporty walki- mój mały świat

Sadd był, ale z siłki rozpiski nie daję :)

Witam w nowym dniu, dzisiaj znowu bieganko z rana:):):)

Cześć Elaine dzieki za powera ja zaraz wybijam, życzę miłego dnia i tylko pozytywnych myśli. Buziaki

no i już połowa dzionka:)


Dzisiaj biegi z rana- mniejsze zmęczenie niż wczoraj, wreszcie udało mi się przespać większą część nocy, więc miałam lepszą regenerkę.


Na siłce przyszedł czas na kompleksy sztangowe, wszystko w wiadomym celu- jak najlepiej sprawować się na treningach Sw


kompleksy z dzisiaj










ciężar to jedynie po 12 kg na rękę- ostatni trening w tym tygodniu, luźniejszy i bardziej dla " dobicia". Niemniej zmęczyłam się i spociłam.

Było trochę aero na rowerku na koniec, brzuch skatowałam na poręczach.

W salce z lustrami trochę pokopałam i poćwiczyłam uniki.

Ogólnie nawet udany trening:)

kompleksy są super

zarówno te po 10powt
jak i 3-4powt.

Tak czytam i w pierwszej chwili "kompleksy" co ta Elaine a to o takie buty chodzi Trza siły by to unieść

Fala hehe no kompleksy takie normalne też mam, jak każdy :):):)

"Sadd był, ale z siłki rozpiski nie daję"

wiedziałem że traktujesz ją po macoszemu

ale inne priorytety niestety

Sadd niestety:)


Dla mnie od zawsze liczy się SW- siłka to tylko środek do celu:)

lepiej: środek celu

do siłki masz lepsze warunki
dobiłabyś masy i była moim ochroniarzem na dzielni

Zmieniony przez - Saddath w dniu 2009-11-21 17:30:18

no koleżanko za te biegi poranne +5 do respectu. Nie znoszę biegać

jakie SW?