rem1x tą
Chondromalację III też byś musiał zacząć leczyć:
Spotyka się 4-stopniową skalę chondromalacji wg Outerbridge’a:
* 0 – chrząstka prawidłowa
* I stopień – spluszowacenie i zmiękczenie (obrzęk),
* II stopień – pęknięcia i fragmentacja niepełnej grubości,
* III stopień – pęknięcia pełnej grubości sięgające do kości podchrzęstnej bez odsłonięcia kości,
* IV stopień – ubytki odsłaniające kość podchrzęstną.
łębokie uszkodzenia (III i IV stopnia) nie mają zdolności do wygojenia i muszą przejść w zmiany chroniczne, prowadzące do postępującej degradacji stawu (wikipedia)
Czyli tej choroby nie powstrzymasz ale można ją opóźnić, IV stopień w najgorszych przypadkach to ociera się kość o kość...
sołtys Czytam różne publikacje i wszędzie piszą że te operacje są tak młode, ciągle coś się zmienia, że nie wiadomo jak kolanko będzie wyglądać za 20lat.
Ścięgno które jest pobierane z wiązadła rzepki jest mocniejsze od aryginału ale wydłuża się okres rehabilitacji, noga jest bardziej osłabiona w miejscu pobrania ścięgna.
Ścięgno z mięśnia półścięgnistego(nie pamiętam jak to się dokłądnie pisze) jest wytrzymałe na ok. 80% oryginału ale mniej jest odczuwalne dla nogi i szybciej się regeneruje noga.
Nie wiem też jak wygląda sytuacja z unerwieniem ścięgna, lekarz mówił że nigdy nie będzie "czucia" przez ścięgno tylko pozostałe ścięgna i mięśnie przejmą tą rolę, natomiast rehabilitant twierdził że będzie unerwione(może ściemniał)