Kolano, łąkotka, więzadło, ACL, rekonstrukcja

deisy63, moniaiadi też miała wywrotke jak tu czytałem i na szczescie po jakimś czasie okazało sie ze wszystko w porządku ale niech Ona się wypowie:), badź dobrej myśli, nie załamuj się

Jak można odszukać wypowiedzi moniaida?

Witam,
jestem po ALC 29.01. Po krwiaku o którym wcześniej pisałem nie ma śladu.
11.02 lekarz ściągnął mi szwy , niestety nie dał żadnego skierowania na rehabilitacje tylko zwykłe ćwiczenia w domu - teraz muszę sam załatwiać rehabilitacje.
Z tego wszystkiego zapomniałem również w czasie wizyty powiedzieć że pojawiło mi sie zgrubienie pod kolanem ( jak na zdjęciu).
Jest cały czas twarde i lekko boli.
Może ktoś zwas wie co to może byc.
W środę ide do rodzinnego to może on mi coś poradzi

braiquin, z tymi plecami zawsze z tyłu chodziło o to, że zarówno metoda klasyczna jak i LARS mają swoje wady, co oznacza, ze tak źle i tak nie dobrze. Kapewu?
Ciekawe jak staruchów na tej Lutyckiej traktują, bo ja już prawie nad grobem jestem , no ale widziałam jak dziadkowi 70 lat robili implant kolana, to może u mnie tez jeszcze warto coś zrobic .
Pytanie Showcase jest bardzo na miejscu biorąc pod uwagę realia naszej służby zdrowia. Na pierwszą artro trafiłam dośc szybko, bo (nieswiadomie) poszlam prywatnie do ordynatora ortopedii.

deisy63, przykro, że coś takiego Ci się przytrafilo, niestety nikt z nas nie jest w stanie zaocznie zapewnic cie, że nic się nie stalo, miejmy nadzieje, że będzie w porządku.

Gita - bylas prywatnie w medpolonii czy na sokołowskiej (czy jakos tak) u ordynatora ? pzdr

Showcase, byłam u mnie na zadupiu na artro, no ale teraz jestem bardziej uswiadomiona i nie chcę oddac się w bylejakie rece.
Po tym jak chirurg mnie leczyl maściami 2 mc-e, a noga więdla w oczach byłam wdzięczna, że ktoś się zajął mną na poważnie.

Zmieniony przez - Gita w dniu 2010-02-15 23:25:59

deisy63 ,wiem co czujesz,ja tez zaliczyłam poślizg,opuchło mi wtedy kolano i okolice śruby,bolało bardzo bo porozrywały się zrosty.Lekarz manualnie stwierdził że przeszczep cały ale nie gwarantował czy nie lekko rozciągnięty,okaże się wszystko w marcu po szczegółowych badaniach.Ale miejmy nadzieję że tylko stłukłaś,mnie się az wygięło.

Do Orjentica.No to mnie troche uspokoiłaś,czy też nie mogłaś zginac i prostować kolana?W którym tygodniu po zabiegu miałaś ten poślizg,czy też miałaś szytą łąkotkę,jak długo utzrymywał się ból,czy bróbowałaś tą nogę delikatnie rozćwiczać?Ja przed upadkiem miałam doskonały zakres ruchu,teraz czuje ze coś blokuje i oczywiście kolano trochę spuchło,ale chłodze je cały czas obrzęk może nie ginię,ale ból trochę mniejszy po tym chłodzeniu,zaczęłam trochę ćwiczyć,ale nie wiem,czy to pomoże,czy może zaszkodzić.Prosze powiedz jak doszłaś do sprawności.Bardzo potzrebuje odrobiny wiedzy,dziękuje z góry Dorota

deisy63 Przykładaj sobie lód co 2-3 godziny, jeśli nie możesz izometrycznych to sobie odpóść narazie. Pewnie trochę płynu Ci się zebrało i dlatego masz ból, obrzęk pewnie też. Dopóki masz obrzęk i dużo płynu to zgięcie i wyprost jest trudny.
Ja przez 2 tygodnie miałam ból i bez przeciwbólowych nie dało rady, czego nie robiłam po operacji, nawet 1 tabletki nie wzięłam.
Jeśli się denerwujesz to zrób sobie usg dla pewności.
Obrzęk i płyn potrafią się dać we znaki po wywrotce, po rekonstrukcji tego nie miałam. Pozdrawiam

U mnie też szczypało,piekło,ciągnęło.Zupełnie inne odczucie niż po reko.Ja wyłożyłam się równo 3 miesiące po rekonstrukcji i przez tydzień miałam ciężka nogę,obrzęki az do kostki i lekko ograniczony zakres ruchów bo i dłużej po zabiegu było u mnie i suchutko juz było jak na pustyni,żadnych obrzęków.Będzie dobrze.