Szacuny
0
Napisanych postów
37
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
209
slapa:
zobacz mój post ze strony 201. Ja miałam nieco podobną sytuację-dopiero po ponad 2 latach wyszło co mi się tak naprawdę stało. Idź do naprawdę dobrego lekarza.
Zmieniony przez - tomtom76 w dniu 2009-12-27 23:41:25
Szacuny
4
Napisanych postów
17
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
103
widze ze kumakowiec, to ktos powazany na tym forum i znajacy sie na rzeczy, wiec jesli bylbys w stanie odpowiedziec na moje pytanie zwiazane z moimi dolegliwosciami bylbym Ci bardzo wdzieczny. strasznie martwi mnie to kolano gdyz przed rekonstrukcja tanczylem bardzo duzo i bralem udzial w zawodach. nie chce zrezygnowac z czesci mojego zycia przez kolano, a naprawde czuje jakby bylo cos nie tak z nim po tej rekonstrukcji. do lekarza udam sie w lutym dopiero.. :( prosze o pomoc
Szacuny
0
Napisanych postów
37
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
209
sabre17:
skoro dużo tańczyłeś i brałeś udział w zawodach, co Cię skłoniło do zabiegu, tym bardziej, że jak się domyślam masz dopiero 17 lat? Dokuczało Ci to? A teraz pierwsze co, to powinieneś walić od razu do lekarza i nie czekać do lutego.
Szacuny
4
Napisanych postów
17
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
103
mialem wyciete wiezadlo 3 lata temu i musialem czekac lekarz mi kazal do rekonstrukcji bo bylem podobno wtedy za mlody na nia. zaczalem tanczyc bez wiezadla acl. ale gdy doszlo do rekonstrukcji musialem zrezygnowac. czulem luznosc kolana przed rekonstrukcja dlatego musialem ja zrobic. tanczylem w stabilizatorze i bylo w miare ok. ale bez niego nie wchodzilem na parkiet. a teraz martwie sie co moze byc z tym kolanem. tomtom domyslasz sie czy moglo dojsc do czegos powaznego? slyszales juz o podobnych komplikacjach?
Szacuny
0
Napisanych postów
37
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
209
Słyszałem tyko, że niewielki odsetek rekonstrukcji niesie za sobą ryzyko powikłań, ale nie chcę zabierać głosu na Twój temat, bo po prostu się na tym nie znam. Słyszałem też, że aby kolano wróciło do pełnej sprawności potrzeba czasu i wytrwałości w rehabilitacji-od lipca minęło niecałe pół roku,więc może potrzeba jeszcze trochę cierpliwości. Ja za chwilę mam taki zabieg i różne myśli mi po głowie chodzą-dzisiaj kolano w zasadzie mi nie dokucza, mógłbym pewnie i w piłę zagrać ale jak już pisałem zdrowy rozsądek mi nie pozwala, chociaż gdybym przypadkiem nie trafił do lekarza kopałbym jeszcze przez wiele lat-podobno jednak do czasu. Jeśli mogę zapytać-dlaczego miałeś usunięte acl?
Szacuny
4
Napisanych postów
17
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
103
zerwalem 3 lata temu grajac w pilke. dostalem sie na artroskopie i lekarze usuneli te rozerwane czesci. kazali mi czekac na rekonstrukcje. w takim razie tomtom powodzenia na zabiegu. w porownaniu do rekonstrukcji artroskopia to bajka :) jesli ktos moglby odpowiedziec czy domysla sie co moze sie dziac z moim kolanem bede wdzieczny. zapomnialem dodac ze ostatnio zaczynam odczuwac takze lekkie i rzadkie w sumie bole (ale juz sa) po prawej stronie rzepki, takjakby pod nia.
Szacuny
10
Napisanych postów
439
Wiek
38 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
5336
Witam. 4 dni temu mialem robione ACL. Moj problem to opuchlizna, ktora uniemozliwia rehabilitacje jak na razie. Czy to normalne? I kiedy to schodzi? Dzieki z gory za odp:)
Szacuny
4
Napisanych postów
17
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
103
szakalbwa mi opuchlizna schodzila bardzo dlugo. 2 tygodnie nie moglem chodzic o kulach bo szew mialem w miejscu ucisku stabilizatora i bol byl tak okropny ze nie dawalem rady stanac na nogi nawet. opuchlizna jest normalna i moze schodzic dlugi okres czasu.