SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

elaine/ sporty walki- mój mały świat

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 185371

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 765 Wiek 38 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 59524
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
elaine FitMax
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 16752 Wiek 37 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 67661
to chyba ta wczorajsza nutella trochę mi myślenie wyłączyła:):)

Albo dzisiejsze przysiady:D

:):)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 765 Wiek 38 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 59524
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
elaine FitMax
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 16752 Wiek 37 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 67661
no, to zdecydowanie wina siadów:D obym jutro wstała na aero:D:D




Wczorajszy dzień był masakryczny. Po ostrym treningu na siłce, powrót do domu, zjedzenie posiłku potreningowego i zaczęło się. Dostałam masakrycznej gorączki 39 kresek, utrzymującej się do wieczora, dziś rano już lepiej bo 37,4. Ostry ból lewej części pod żebrem, ogólne osłabienie i wymioty. Nie wiem czy to wina treningu czy grypa żołądkowa. Ogólnie czuję jakbym miała dziurę w brzuchu. Dzisiaj więc od rana herbatki i mięta, zjadłam jednak lekkie śniadanie i póki co nic nie zwróciłam. Czuję się już mimo wszystko trochę lepiej, robię sobie wolne i chyba nie ruszam się dziś z domu.


Plusy- na wadze dzisiaj - 1,5 kg ( ale ciągle piję, bo o odwodnienie nie trudno).

Oby do jutra przeszło, bo nie cierpię takiego stanu:/

Całe szczęście chłopcy ze spamu dali radę podtrzymać mnie na duchu:D:D:D pozdrawiam


Eksperymentu pumy jak nie było tak nadal nie ma z tego co widzę:/

Zmieniony przez - elaine w dniu 2009-07-22 09:28:57

:):)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1979 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 8210
elaine kurcze ,ale cie złapało ,dużo zdrówka zyczedobrze ,ze juz lepiej sie czujesz
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
zdrowia!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
elaine FitMax
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 16752 Wiek 37 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 67661
Dziękuję, już jest coraz lepiej, mam nadzieje, że do jutra przejdzie, bo bezczynność mnie dobija:)

:):)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2361 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 17673
oj moze jakies male zatrucie .. oby juz jutro bylo ok :-]
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 338 Napisanych postów 7798 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 225727
jak sie dzisiaj czujesz ?:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
elaine FitMax
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 16752 Wiek 37 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 67661
jak nowo narodzona, nawet poszłam na siłkę, ale upał niemiłosierny. To pewnie grypa żołądkowa była, ona akurat tak krótko trwa. Upały, zmęczenie to wszystko robi swoje:) Dzięki za życzenia powrotu do zdrowia. Na pewno pomogły:) Także dalej ciągnę swój plan:D








Dostałam opiernicz, że zaniedbałam dziennik. Więc trochę uzupełnię :)

Wczoraj intensywnie aerobowo. Z rana aero w domu, bo mocno wiało- 45 minut. Po 9 wypogodziło się i postanowiłam, że idę na forty- kolejne aero, mocno intensywne biegi, górki, pagórki, błota i mega dawka endorfin. Po południu długi spacer nad jeziorko, a wieczorem wytrzymałościówka. Ogólnie dzień zleciał szybko i przyjemnie.


Dzisiaj wzięłam Heat Hardcore, zakupiony na ********. Postanowiłam zobaczyć czy coś da i muszę przyznać, że o ile nie jest to efekt placebo, to jego działanie jeśli chodzi o pobudzenie i energię jest niezłe. Po siłowym postanowiłam sprawdzić ile pociągnę aero. Zrobiłam interwały ( ok. 25 minut) a potem około 40 minut aero i to też intensywnie, po czym nie byłam mocno zmęczona, mogłabym jeszcze i jeszcze, ale stwierdziłam, że robi sięto nudne:D Pot lał się niemiłosiernie. Wróciłam do domu głodna i wpadło niedietetyczne spaghetti. No trudno:D Za to później intensywny godzinny spacer. I teraz kolacyjka. Ogólnie kolejny dzień na plus:)

Zmieniony przez - elaine w dniu 2009-07-25 19:23:52

:):)

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

MMA i trening na siłowni !

Następny temat

Nie zajade kręgosłupa?

WHEY premium