.....................................................................
TRENING: tydzień 4, dzień 4,
Rozgrzewka:
- WIOŚLARZ 5min,
- rozciąganie całego ciała;
1. Wyciskanie stojąc 5x 6-8 (2min):
- serie rozgrzewkowe: 9x 15kg / 7x 17.5kg + pompki m. 7/6,
- serie właściwe: 9x 20kg / 8x 22.5kg / 7x 25kg / 5x 27.5kg / 2x 30kg
2. pullups clusters 5x 5 (2min / 10sek / 5sek)
3.a) wznosy sztangiełek siedząc bokiem na barki 4x 8-10 (1min):
- 10/9/8/7 x po 9kg
b) ściąganie drązka górnego szeroko do klatki
- 10/8/5/5 x 40kg
4.a) francuz stojąc dwurącz 3x 10-12 (1min):
- 12/10/9 x łamana +5kg
b) uginanie sztangiełek ze skrętem
- 13/10/9 x 9kg
5. Aeroby: BIEŻNIA 30min, tętno: 70-75%;
.....................................................................
1. Udało mi sie podnieść 30kg. Czuje, że barki zaczynaja porządnie pracować.
2. Iza (musze sie w końcu przełamać i mówić Ci po imieniu ), udało mi sie zrobić cztery serie całe. Po 4 serii postanowiłam dodać obciążenie: 2.5kg. Udało mi sie podciągnąć 3 razy poza drążek. Następnym razem spróbuje z 2.5kg. Jeśli 2-3 serie pójdą dobrze, dodam 5kg do następnych.
3. Progres jest w powtórzeniach, zwiększyłam ciężar do wznosów na barki. Będę jeszcze walczyć z 40kg.
4. Francuski lepiej mi sie robi jednak z łamaną sztangą. Tylko nie wiem ile dokładnie ona ma. Przy uginaniu ze skrętem więcej powtórzeń niz ostatnio.
.....................................................................
No i na tyle. Ja się chyba już znudziłam ... no nic. To teraz relaks i do poniedziałku
"All diseases begin in the gut."
Aktualny dziennik: zamkniety.