akneraj/redukcja-str.73/rekompozycja-str.100/bieg5km-str.117

VENA, dziewczyna się przełamuje i zaczyna zmieniać... powoli ;)
Akneraj, zaczynam słuchać OBLI, więc który trening?: Michała, z piłką, jakiś inny?

Uff.

Przede wszystkim załóż swój własny dziennik. Wrzuć tam swoje parametry początkowe i wrzuć fotki sylwetki, później będzie można efekty oceniać. Zobacz na pierwszą stronę jak to wygląda. Określ cel itp.

j/w

i ja zaczynalam treningiem Michala, aby sie wdrozyc troche z ciezarami, potem Obli mi juz ukladala

Bo Vena chodzi o efekt, nie liczy sie przyszlosc, ale terazniejszaosc. Facet uklada "diete" daje malo kalorii bo to gwaratntuje szybki efekt. Klient zadowolony bo szybko schudl. To ze pozniej utyje to bedzie przeciez jego wina, a nie dietetyka, bo dietetyk zrobil swoje.
On ma odchudzic i to robi, ludzie nie chca pracowac, czekac na efekt, chca miec wszytsko tu i teraz, szukaja czarodziejsckich sposobow. Tyja latami, a chca byc chudzi w miesiac wiec dostaja to co chca sa zadowoleni, dietetyk robi sie slawny bo kolezanki delikwentki tez przyjda, zwabione szybkim odchudzaniem.
Ale nikomu juz pozniej nie przyjdzie na mysl, ze ten efekt jojo to rowniez jest wynikiem tej diety. Pozniej znow pojdzie do tego dietetyka, bo przeciez poprzednio go odchudzil, dietetyk ma klienta na stale

ale przecież zdarza się,że jest to nieodpłatne i wtedy nie rozumiem jak taki dietetyk może zalecać stosowanie takiej diety

a ja zaczęłam filozofować i obliczać kumpeli to się trochę zdziwiła,że może tyle jeść tyle=ok 2000kcal
chyba ją trochę przekonałam...w sumie jak pracowałam w odżywkach to czasami trułam klientom i spędzali godzinę u mnie,ja miałam satysfakcję,że czas szybciej zleciał,a oni że mają jakąś wiedzę albo i dietę jak mi się chciało rozpisać i mi nikt nie płacił



aaa przypomniało mi się,bo mi się jarenka śniła zbulwersowana,że tak do niej piszę
Ty Iza też mi się śniłaś,ze już nie zajrzysz do mojego dziennika i mi żadnego planu nie ułożysz,bo i tak nie słucham

Zmieniony przez - vena84 w dniu 2009-09-24 10:30:21

No to ja tez poczekam aż mi się Jarenka i Iza przyśnią. Najlepiej w jednym śnie

Vena ty nie wkurzaj

aaa przypomniało mi się,bo mi się jarenka śniła zbulwersowana,że tak do niej piszę
Ty Iza też mi się śniłaś,ze już nie zajrzysz do mojego dziennika i mi żadnego planu nie ułożysz,bo i tak nie słucham

już więcej nie zdradzę jak mi się coś przyśni,bo się śmiejecie

Mnie by się mogła przyśnić Angelina Jolie z 2 litrami lodów kawowych...

...albo Iza z talerzem pierogów z jagodami.