na czczo: wapń, magnez;
I. owsiane, białko z jajka, oliwa;
II. j.w.;
III. j.w;;
IV. soczewica, kurak, oliwa;
V. j.w;
VI. soczewica, tuna;
TRENING
VI. soczewica, tuna, kapke oliwy;
B=149
T=33
W=149
kc=1501 (bez warzyw: cebula, kapusta czerwona, pomidory = 500g)
TRENING by Obli, 'dzień 2':
rozgrzewka na rowerku: 7 min.;
1. wyciskanie na barki 20/20/20/22.5 kg (dopiero przy ostatnim jakś siła przybyła ... ciężko było)
2. ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki 3x10 35kg (dziś te 35 było lepiej niz ostatnio)
3. obwódx7: inverted rows x5, pompki x10, przysiad x15(czas: 5:59)
(tym razem inverted rows robiłam przy zgętych kolanach, aby móc sie do końca podciągnąc: drążek był dziś wyżej; pompki na kolanach; spociłam się po tych 7 obwodach, recę mi się trzęsły )
odpoczynek ok. 1.5 min., poszłam od razu na rowerek.
4. HIIT ... 6 interwałów; najwyższe tętno jakie osiągnełam to niestety tylko 158. Jakaś słaba się zrobiłam. Ustawiłam sobie na rowerku tak, aby pokazał tylko tętno. Coś się zatrzymało na 158 ... a ja kręciłam ... i za 'chiny' w góre nie chciało ruszyć ... Kapało ze mnie, a pulsometr sobie jaja ze mnie robił
Dobiłam potem do 15 minut, pod sam koniec już tętno spadło do 122.
Trening ogólnie dobrze, ale coś słabo z tym HIIT'em dzisiaj !!
dziewczyny ja chyba lubie zakwasy
Ale coś z siła ostatnio nie tak u mnie, to pewnie dlatego, ze ucieliśmy te kalorie ... zobacze jak mi pójdzie MC w piątek.
a jak tam ten boski z siłowni? jakiś progres?
Ostatnio go nie widuje. Pewnie zmienił dni treningów, aby mnie nie widzieć. No w sumie kto by się za mną oglądał teraz ... he
Zmieniony przez - akneraj w dniu 2009-03-18 20:57:32
"All diseases begin in the gut."
Aktualny dziennik: zamkniety.