Dziś:
********************************************************
1.
AEROBY: biegi, dziś tylko 25 minut, ale intensywnie, bo mnie deszcz gonił: tętno:
140 - 150
2.
BTW :
138 /
33 /
138 ;
kc: 1500 (bez warzyw: 500gr),
ostatni posiłek bez ww złożonych;
4.
Trening wytrzymałościowy * (str.49)
(coraz lepiej mi idzie burpee, tylko ta pompka w nim jakaś niedopracowana, ale było lepiej; przy wypadach juz się nie chwieje, zakładam sobie ręce na biodra co daje rówowagę.)
********************************************************
biegam codziennie i nie narzekam
Ja codziennie to raczej nie. Mam dni kiedy nogi mnie nie niosą, poprostu brak w nich siły, nie ma powera w nogach. Dlatego trzeba sobie regeneracje jakieś robić
... dzień albo dwa, trzeba wyczuć. Potem siła znów wraca ...
to ich opuscimy i pójdziemy na jakas herbatke
... a potem gdzieś dołączymy do nich drogą skrótową ... hehe