Kolano, łąkotka, więzadło, ACL, rekonstrukcja

Dopiero się wybieram na operacje.
Tak samo miałem jak mi łąkotkę niedawno zszywali. Chodzić już mogłem, a kula to tak, żebym miał miejsce w autobusie.

Witam. dopiero zauwazylem ze powstal nowy temat. widze drogie panie ze czynicie postepy, nic tylko pogratulowac u mnie wlasnie jest miesiac po operacji. poki co nie mam zadnej rehabilitacji, w domu ciezko zmobilizowac sie do cwiczen ale nie ma innego wyjscia. zgiecie mam jakies 90* , moze nawet ciut wiecej. poki co chodze o kulach i wydaje mi sie ze calkiem niezle mi wszystko idzie. martwi mnie i to dosc mocno tylko jedna rzecz, wczesniej jak zginalem to dochodzilem do pewnego kata i czulem opor w nodze, dalej nie szlo. jakies dwa tygodnie temu wstalem po nocy z bolem w nodze i poczulem kłucie przy zginaniu. niestety minelo 2 tygodnie a bol dalej nie ustapil, i przy przy jakichs 80* zaczynam czuc naprawde mocne kłucie :/

kurcze, ja mialam odwrotnie, najpierw jak zginalam starsznie mnie bolalo , ciagnelo, kłuło jakos pod rzepką a teraz czuje opor, dalej nie zegne i juz...hmm...a moze zrosty jakies sie produkuja? nie wiem :/ nie chce straszyc niepotrzebnie ... rehabilitacja sie zainteresuj, ja naprawde juz po tygodniu czuje bardzo duza poprawe.. noge mam , ze tak powiem pewniejsza , bardziej stabilną i nie boli tak przy zginaniu jak mi rozruszali...a poza tym ( ja sie nie znam ) ale masz chyba calkiem niezle zgiecie jak na miesiac po i bez rehabilitacji :) tak mi sie wydaje :) mimo wszystko gneb doktorka ws. zabiegów jesli jeszcze skierowania nie wystawil!!!

Witam! Dzisiaj miałem robione USG kolana. lekarz skierował mnie na rezonans i napisał na skierowaniu że to, co trzyma torebkę stawową<nie wiem jak sie nazywa> zostało naciągniete i torebka nie jest stabilna. Co mogą mi z tyym robic??

hej wszystkim.. na poczatku to sie przedstawie bo jestem nowy, so.. mam na imie wojtek i mialem rekonstrukcje kolana w listopadzie dokladnie o wkp i cos robione z rzepka.. przeszedlem 2 rehabilitacje po 2 tygodnie kazda i teraz czyli 3 miechy po zabiegu odczuwam czsami silne bole kolana nawet czasem takie jak przed zabiegiem jakies dziwne odczucie ciezko je opisac ale jak prostuje noge do konca to tez boli i przy zginaniu tez jesze pewnie przysiadu nei zrobie.. nie dawno bylem u lekarza i nie zapytalem bo sprawa wyglada tak na rezonansie wyszlo ze mam uszkodzone ACL i peknieta rzepke a jak patrze na karte po wyjsciu ze spzitala zooperowali mi rzepke i WKP ;oO tak troche dziwna sprawa .. macie bole kolana po 3miesiacach od operacji ?? z gory dzieki :):) pozdrawiam

"mialem rekonstrukcje kolana" ))

Taaa to niestety nie mozliwe :) Rekonstrukcja to raczej więzadła krzyzowego.

Ivnoire - opór to prawdopodobnie przez to, że mięśnie i więzadła sa jeszcze słabe i troche sie pokurczyły. Jak nie odczuwasz bólu to spakojnie pogębiaj sobie zgięcie i sie strechinguj

Mnie ostatnio juz zaczyna martwić, że siódmy tydzień leci a kolano jeszcze wieksze od nieoperowanego. Troche spuchniete.


Zmieniony przez - bike99 w dniu 2009-03-20 22:37:45

ojj...cos widze, ze przegląd pęcinek się szykuje :D tez mam dalej spuchniete, ale na szczescie juz nie tak jak po operacji i jakis zaczynam wiedziec kształt...jakis kształt to jeszcze nie jest kształt nogi ale blisko:)
kurde lonely19,eh...gdzies czytalam , ze i pol roku po rekonstrukcji moze noga bolec... ale nie wiem, jak zwykle chce pomoc tylko nie wiem jak :)

A ja przyszłam się wyżalić. Nie mam czasu na basen. Do tego chciałam mojego TŻa zapisać na laser i krio (bo sobie ponaciągał bark) i co? Terminy na maj, czerwiec, lipiec. Niestety nie ma pełnego prywatnego ubezpieczenia bo tak to mógłby od zaraz i to poza godzinami pracy rehabilitacji. Grrr. Chciałam do mojego ortopedy jechać - jak zawsze nie było z tym problemów tak teraz terminy na kwiecień i maj zajęte. To jak się w końcu do niego dostanę i dostanę fizykoterapię (która mi daje dwa mies bez większego bólu) to będzie sierpień-wrzesień?!?!

Fonsito, niestety teraz tak jest :/ ja też do reumatologa czekam od stycznia chyba i do ortopedy tez..

Wiem, wiem. Ale z roku na rok gorzej.