Lipne techniki Wing Tsun

radziollo - jeślo chodzi o sport to tak - jeśli myślisz że na ulicy to tylko ci się tak wydaje.

ja zgadzam sie z yangiem
tradycyjne nie odnajda sie na ulicy w takim stopniu jak mma

dla scislości - stwierdziłes autorytarnie że cale kung fu jest do dupy a niewidzialeś ani nie trenowałeś żadnego to raz.
2 Przedstawiciele Tanglang odnosili spore sukcesy w zawodach sandy także w chinach, a podobno sandę tak cenisz?

Ponton - jak znajdę to wkleje bo idzie mi dość opornie szukanie.
Zapytaj się swojego trenera co sadzi o Luohan quan Sławomira S - bo wiece prawdopodobne jesli trenujesz w gdyni to byl tój trener

no dokladnie oceniacie tradycyjjne tradycyjne, myslicie z eto kupa
a tak naprawd enie wiecie ze trenujemy jak w mma

Dodam tylko że wuxia trenuje dluzej niż ty zyjesz i widzial więcej niz ty prawdopodobnie zobaczysz.
Smianie się i szydzenie bardzo dobrze pokazuje twoją kulturę.

Do koniec z tobą dyskusji - zero wiedzy - max arogancji i hamstwa.
no dokladnie nic dodac nic ujac
czytacie wybiorczo widzac tylko to co chcecie widziec
yang dobrze prawi
wiadomo przeciez z ejak ktos jest stary i slaby ma mniejsze szans e z mlodym i silnym no pomyslcie!czy to tak trudno zrozumiec?
ta polska, tak tu wychowuja ludzi
maz arogancii ! slane to!

Yang to co pisałem, jest w większości sekcji tradycyjnych stylów.
Nawet na jakimś tam filmiku Dachenga z jego seminarium ludzie stali w kółku i trenowali jakieś formy, czy inne nie związane z walką ruchy. Wiec w kontekście walki jest to strata czasu.

A powiedz czym się różni, ulica od sportu pod względem skuteczności. Tzn różni się bardzo i to jest oczywiste. Ale jeśli przedstawiciel tradycyjnych dostanie na ringu, to dostanie też na ulicy. Dla mnie żadna różnica, tylko krajobraz inny patrz paradoks kano.
Ja nie neguje tego co robicie, tylko stwierdzam, że jest to mniej skuteczne niż sportowe style.
Sportowe poza tym mają to do siebie, że są otwarte na nowości i biorą do siebie wszystko co się sprawdza, a tradycyjne są zamknięte i nie dopuszczają do siebie myśli, że sztuki walki ewoluują i coś może sprawdzać się lepiej. W każdej dziedzinie mamy postęp, nawet w sztukach walki i nie można zostać na poziomie ze starożytności
A to, że znam tradycyjne z internetu to się zagalopowałeś trochę. Specjalnie napisałem co trenowałem, żeby takich tekstów nie było. Jeśli 7 lat trenowania stylów tradycyjnych to według ciebie wiedza internetowa, to nie mamy o czym rozmawiać, bo po 7 latach trenowania MMA, byłbym wymiataczem. Byłem jeszcze na treningach taekwondo (tam zacięcie walczyli z deskami ) i na treningu modliszki, który miał praktycznie taką samą metodykę treningową jak shotokan.
A jeśli chodzi o sanda, to do zawodów jak zauważył Jodan, wiele osób przygotowuje się trenując elementy stylów sportowych

Fightfear

W yiquan nie ma form - to po pierwsze. Są tam ćwiczenia na rozluznienie i jeszcze inne bedace podstawą stylu ale to nie pokazuje jak się w Yiquan walczy.
Po filmikach w internecie to naprawde niewiele można zobaczyć.
co do ulicy - ty nie rozumiesz jedneż sprawy - fedor, Kliczko idą na ring jak do pracy w fabryce - wiedza że nie napadną ich w kilku, wiedzą ze sa pewne zasady i nikt ich nie okleczy i nie zabije. nie zycze mu żeby musial pokazac co potrafi w realnej sytuacji zresztą ty też. co do tego że jak na ringu da radę to w realu też - to jest zwykła głupota. walka w ringu nie ma nic wspólnego z ulicą. Ja zostalem kilka razy napadnięty i to moje "kung fu" jak najbardziej się sprawdziło, a nawet mialem sprawe za uszkodzenie ciala mimo że ich bylo 3 a ja jeden, a sprawa skończyła się umozeniem bo mialem swiadków. Ja tu nie chwalę się tym ani nie jestem z tego dumny, bo wiem że na ulicy to jest taka loteria że z uszkodzeniami ciala moglem być ja a nie oni. Twierdzenie że MMA i ring przeklada sie na ulice jest glupotą. Ja tu nie twierdzę że zawodnik MMA są na ulicy nie poradzi - ja twierdzę że to że sobie poradzi czy nie jest loterią.

Napisz gdzie i jaki styl trenowałeś że twierdzisz ze trenowaleś styl tradycyjny ? Bo według mnie nie trenowaleś tradycyjnego stylu kung fu na pewno - ale może sie mylę? Wyprowadź mnie z błedu.
Co do sanda generalnie nikt nie przygotowuje się ze styli sportowych - Sanda powstala na bazie chińskich styli tradycyjnych. W stylach sportowych nie ma żadnej techniki ktorej by nie bylo w stylach tradycyjnych.

Zmieniony przez - Yang32 w dniu 2008-12-02 11:35:35

no ciekawe Yang co by z Ciebie zostało, jakbyś na ulicy walczył z Fedorem, albo z Kliczko.

a skad wiesz ze ze mnie a nie z niego?
Walczyłes kiedyś na ulicy ? - wiesz jak to jest? - Widzialeś jak Kliczko czy Fedor walczy na ulicy? Skad take glupie teksty?

hmm, fakt ze loteria, ale jednak wchodzac do ringu, mimo tego ze jest to dla zawodnika jak spacer z teczka do biura, masz swiadomosc ze przeciwnik chce ci zrobic krzywde, i nie jest to lajtowy, przyjacielski sparring w trakcie ktorego sie uczysz, tylko walka majaca wylonic lepszego.

Wiec, pomimo zalosnych zasobow mej wiedzy, jak i zenujaco niskiego wieku, ze o stazu nie wspomne, smiem, w calej swej arogancji twierdzic, ze zawodnik walczacy na ringu ma wieksze szanse niz ktos, kto zna tylko sparingi ( w najlepszym wypadku ). Oczywiscie nalezy brac pod uwage element losowy, bo w starciu z piecioma uzbrojonymi przeciwnikami to faktycznie pozostaje tylko szczescie.

Zmieniony przez - Ponton666 w dniu 2008-12-02 12:07:57

a skad wiesz ze ze mnie a nie z niego?
tylko przypuszczam hehehe

Walczyłes kiedyś na ulicy ? - wiesz jak to jest?
tak, wiem.

To jest Temat o Ving Tsun (jakkolwiek pisane) - ja kończe ten oftop bo to nie ma sensu.

temat jest nie o Wing Tsun, tylko o tym, że jego techniki są lipne.

ja to tam sie nigdy nie bilem ale widzialem raz jak sie bija (wprawdzie na boisku przed podstawowka ale jednak) i sadze ze przedstawiciele tradycyjnych pozamiatali by nie tylko fedorem i kliczko