Zauważyłem, że Bery wstawił Ci dopiero do planu nogi, Ty o nich nie pomyślałeś. Wykonujesz tak jak jest w poprawionym planie? Przykładasz się odpowiednio? To może być wina złego/braku treningu nóg, ćwiczenie ich daje potężny bodziec do wzrostu, gdyż jest to nasza największa partia.
Moim zdaniem, może to być wina diety. Prawdopobnie za mała ilość kalorii. Zakładam że jak każdy o odpowiednią ilość białka dbasz, ale to nic nie da bez odpowiedniej ilości kalorii w spożywanym jedzeniu - ale o tym do działu odżywianie.
Dlaczego jeszcze może się tak dziać? Jak dla mnie, za wcześnie na splita. Może i niektórzy mogą go zaczynać prawie na początku przygody z siłownią, ale możliwe że u Ciebie jest innaczej. Warto by było w Twoim przypadku sprobować skróconego FBW.
Jeszcze inna możliwość - na siłę wciskasz do treningu klatki duże ciężary a klatka nie rośnie. Zaniż je o parę ładnych kilo, tak żeby trening klatki był lekki, a co tydzień dorzucaj 1 - 2,5 kilo, nie ma możliwości żeby nie pomogło.
Ostatni czynnik który przychodzi mi w tej chcwili do głowy to aspekt psychiczny - za bardzo przejmujesz się klatką. Rób trening na luzie, zrób założoną liczbę powtórzeń, mniejszym ciężarem, nie przejmuj się nią. Skup się na nogach i plecach to urośnie klatka
Zmieniony przez - Alucard666 w dniu 2008-11-01 12:13:08
"In the end, everybody bleeds the same"