SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Rozciąganie nóg do szpagatów

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 661782

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Mihau,
ja Ci radze szkole Artes das Gerais.

Wejdz sobie na stronke www.capoeira.of.pl i poszukaj namiarow na Coxinia (nie jestem pewnien pisowni) - to warszawski trener capoeira. B. dobry.

______________________________
What doesn`t kill you, makes you stronger!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jeśli dopiero zaczynasz się rozciagać powinieneś robić to stopniowo . Moim zdaniem należy rozciągać się w równych odstępach czasu, na początku np. co trzeci dzień.Przy rozciąganiu codziennie szpagat zrobisz spokojnie, choć duże znaczenie mają tu naturalne predyspozycje. osobiście polecam metodę przy zastosowaniu dwóch krzeseł, ale trzeba się do niej przyzwyczaić.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
moim zdaniem to najgorsza z mozliwych metod, chyba, że masz bardzo silnego kumpla pod ręką.Mozesz sobie zrobić duuuużą krzywdę, bo nie kontrolujesz pozycji do końca. I wydaje mi się, że sam musisz wyczuć, jak masz się rozciągać(standardowo to delikatne pogłębianie pozycji) i nie słuchaj ślepo tego co Ci mówią inni tylko sprawdzaj, bo gdybym miała polecić Ci coś z wlasnego doświadczenia to pewnie byś się z podłogi nie pozbierał a na mnie działa.
Kolega ma rację-każdy jest inny.Próbuj wszystko tylko nie te krzesła....

smoczek
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ja próbowałem wszystkiego na sobie. zawsze trzeba mieć dużo wyczucia. Ale na krzesłach jest zawsze najlepiej.

aha jeszcze jedna ważna sprawa , podczas rozciągania musisz od czasu do czasu rozluźnić mięsnie itp. Można robić np. przysiady. Moim zdaniem najlepiej jest troche pokopać w powietrze i znowu się rozciągać.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Porządna rozgrzewka to podstawa.
Jeśli ćwiczę w domu rozgrzewam się przez robienie pompek, mięsni brzuszka, skakanki (wyimaginowanej, ze względu na żyrandol) itp. Po takiej rozgrzewce lekkie rozciąganko całego ciała, potem troszkę ćwiczeń siłowych (drążek, sztangielki, młodszy brat)
Po tym jestem już cieplutki, przeważnie zaczynam od siadu płotkarskiego - zawsze pierwszy siad na każdą nogę jest raczej delikatny - nózki za chwilkę rozgrzeją się jeszcze lepiej.
Unikam rociągania w rozkroku jeśli nogi nie leżą na podłodze, inaczej robi się dźwignia na stawy kolanowe co skutkuje późniejszymi problemami z kolankami.
dobra, tymczasem starczy, Pozdrawiam.

Arek
[email protected]
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 995 Wiek 41 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 27123
Nie zabardzo wiem jak wygląda siad płotkarski.

CapoRuDi

For true success ask yourself these four questions:
Why? Why not? Why not me? Why not now?

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Siad płotkarski:
siadasz z jedną nogą prostą, drugą pod kątek prostym to tej pierwszej aby piętą dotknąć posladka, oczywiście kąt prosty w płaszczyźnie podłogi. Czyli noga prosta styka się z podłożem swoją tylną stroną, a zgięta mniej-więcej wewnętrzną stroną.
Dla bardzo słabo rozciągniętego sam siad powoduje rozciąganie, natomiast ćwiczenie polega na skłonach bądź po prostu przygięciu się do nogi prostej, po skręcie tułowia - do zgiętej. Żeby nic sobie nie zrobić trzeba delikatnie zwiększać siłę skłonu i raczej nie "wahać się" zwłaszcza przy maksymalnym napięciu (tzn. żeby było troszkę nieprzyjemnie ale żeby nie bolało). Oczywiście należy zmieniać nogi.
Można zastosować kąt większy niż 90 st. ale najpierw trzeba się bardziej rozciągnąć, niektórzy zrobią nawet 180 st. ale wtedy to chyba lepiej rozwalić nogi na boki i próbować kłaść się na podłodze.
No w końcu nawet jak robi się szpagat czy sznurek i nogi ładnie leżą na ziemi to jeszcze można się rozciągnąć.

Tak w ogóle to należy wziąć sobie atlas ciała ludzkiego na stronach z mięśniami i popatrzeć, w którą stroną działają różne mięśnie i rozciągać je działając w stronę przeciwną.

ZAWSZE JEDNAK NALEŻY SIĘ ROZGRZAĆ - im mocniej tym lepiej mięśnie się rozciągnąć dadzą no i mniejsze ryzyko odniesienia kontuzji - najfajniej jest po długich biegach

JEŚLI SIĘ SAMEMU WYPRACOWUJE ĆWICZENIE ZAWSZE ZASTANOWIĆ SIĘ CZY NIE OBCIĄŻA SIĘ STAWU (BAAARDZO niedobrze jest np. obciążać staw kolanowy w poprzek)

Jeszcze bym popisał ale może poźniej, ale jakby co to chętnie.

Pozdrawiam

Arek
[email protected]
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 995 Wiek 41 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 27123
Jak chcesz to sie mozesz popisac. heheh


dzięki

CapoRuDi

For true success ask yourself these four questions:
Why? Why not? Why not me? Why not now?

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Ważne jest, żeby rozciągać się równomiernie, niektórzy np. robią szpagat (ten z nogą przed sobą) a do sznurka brakuje im baaardzo dużo, a czasem i do szpagatu na drugą nogę sporo. Ja tak kiedyś miałem. To głupio trochę jak z kilku stron staw jest otoczony przez rozciągnięte mięśnie a z paru innych nie.
W ten sposób przy pewnych ruchach jedne mięśnie mocno ciągną staw inne mniej i może to prowadzić do "wypracowania" sobie jakiegoś uszkodzenia. Wyobraź sobie, że podczepiasz do jakiegoś ciężaru cztery sznurki, możesz go podnieść np. za 2 a pozostałe poluzować - podnosi się ale jakoś tak głupio i luźno wiszą te 2 sznurki. Za jeden też podniesiesz ale jak chamsko się podnoszony przedmiot przekrzywia... A co działoby się ze stawem w ciągu paru lat pracy?

Poza tym nawet jak kopiesz tylko jedną nogą to potrzebne jest rozciągnięcie obu. Np.: kop frontalny lewą nogą to rociągnięcie przede wszystkim mięśnia dwugłowego lewej (tylna część uda), czworogłowego prawej (przednia część uda) oraz w mniejszym stopniu (niż wymagałby tego sznurek) mięśnie wewnętrzne uda (szczególnie nogi prawej).

Tak, z takim rociągnięciem mógłbyś kopać wysokie frontkicki, ale spróbuj machnąć okrężnie lewą nogą przed sobą a poczujesz opór, a nawet coś możesz sobie naciągnąć - gdybyś nie był rozciągnięty prawie wcale - nawet nogi byś nie uniósł i ten okrężny wymach nie spowodowałby oporu, równomiernie jest bezpieczniej.

Naprawdę polecam przyjrzenie się mięśniom człowieka
http://wiem.onet.pl/wiem/00f948.html
to działa na wyobraźnię.


Jeszcze jedno - jeśli w czymkolwiek się mylę, proszę zwrócić mi uwagę, nie jestem w końcu specjalistą ale wiedzę czerpię z doświadczenia swojego i znajomych a także z internetu. Pozdrawiam

Arek
[email protected]
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Wymachy bez uprzedniej porządnej rozgrzewki i wstępnego rozciągania mogą być niebezpieczne. Każdy jednak ma inne predyspozycje do uszkodzeń ciała - ja bez rozciągania wiele nie zdziałam, a mój kolega po roku bez stretchingu spokojnie rozkładał nogi nawet z rana i bez rozgrzewki.

Niektórzy rozciągają się w ten sposób, że siadają w rozkroku i sobie czytają - działa, ale nie wzmacniają się ścięgna, jako jedyna metoda może być ona zastosowana dla baletmistrzów, u których nogi muszą pokonać jedynie własny ciężar.
Dobrze jest po mocnej rozgrzewce i rozciąganiu pokopać sobie w worek, jak najwyżej - nogi i biodra sią rozciągają a mięśnie i ściągna wzmacniają.

Powodzenia ludzie z gumy.

Arek
[email protected]
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

kilku vs kilku

Następny temat

Taj na DSF

WHEY premium