VikiBieganie jest fajne
mogłabym tylko biegać
A jeśli rzeczywiście krzesełko tylko 30 sekund (napewno sekund, nie minut?) to tak, jesteś chory
Ja jeszcze pamiętam ten film z wykrokami, stąd obstawiałam raczej kolejny długi filmik do oglądania.
Masz rację Viki
Bieganie jest fajne, ale skupianie się tylko na jednej aktywności to nie to czego nam potrzeba by zachować formę, prawdziwą formę. Zresztą, sama najlepiej o tym wiesz
Krzesełko? Niestety, 30 sekund i dość. Sam sobie tę krzywdę wyrządziłem miesiącami zaniedbań. Wykroki to inna bajka. Główny napęd u mnie to łyda i wybicie z niej.
FighterXSzajba, najelpiej jak będziesz do aktywaći VMO stosował TKE (Total Knee Extension) z gumą.
Tak, do aktywacji może to być dobre ćwiczenie. Problem w tym iż za względu na żylaki wolałbym uniknąć ucisku gumy z tyłu pod udem.
PaatikSzajbo Drogi,
Zobacz co napisałeś w moim dzienniku rok temu mniej więcej.... No przeginasz i tyle. Ciężka robota, wymagające treningi, dziwne żarcie i
redukcja...
Daj sobie trochę na luz - żeby nie było, ze tak zupełnie masz odpuścic - podjedz normalnie (diesel nie jesteś - na oleju nie pojedziesz jak widać), pakuj się w piankę i pływaj. Pływanie Ci się przyda, a i rehabilitacyjnie będzie na plus.
Tyle moich przemyśleń - wiadomo, zem blondynka, wiec nie oczekuję ze posłuchasz.
I nie ,nie wierzę że w krzesełku siedzisz mniej niż ja.
Skąd ja wiedziałem że do miski się przyczepisz
Dieta mi się sprawdza, głodny nie chodzę a co ciekawe, zauważyłem że paznokcie u dłoni mam mocne jak nigdy. MOże nie jest to żaden wyznacznik, ale na pewno jakaś wskazówka że dieta pozytywnie wpływa na mła
Obciążenie nie jest jakieś specjalnie wielkie, gdybym potrafił zapanować nad swoim nieregularnym trybem życia, dbał o jakość snu i regeneracji, bez problemu ładowałbym baterię na 100% ed
Startowo obecny sezon uważam za stracony, więc bez rozterek poświęcę się pływaniu i utrzymaniu jako takiej formy biegowej i kolarskiej. No i do tej "jogi" muszę się bardziej przyłożyć
BroStyleGłowa przyśrodkowa działa najmocniej w ostatnim zakresie kątowym ruchu wyprostu w stawie, wiec wszystko co wymyślisz będzie skuteczne - wyprosty z gumą/obciążeniem, step down/step up bokiem i w przód. Do tego forma przysiadów/wykroków/zakroków z „siłowym” spychaniem rzepki do środka za pomocą tejpów lub czegoś podobnego. Do tego uczeni mówili, ze rotacja mocna zewnętrzna w biodrze w przypadku różnorakich ćwiczeń dodaje trochę do aktywacji EMG. Chociaż mimo wszystko by się przydało więcej w obrębie rozluźniania naprezacza i pasma i iliopsoasa popracować, a i tyłek właśnie nauczyć się dobrze angażować jak i kulszowo-goleniowe jako odciążenie przodu.
Dzięki Bro
Trochę się obawiałem tych wyprostów z obciążeniem, wszędzie piszą że to najgorsze ćwiczenie dla stawów kolanowych, ale jak mi fizjo doradza a z obciążeniem przesadzał nie będę mając na względzie rehab i raczej objętość niż intensywność, może się sprawdzić. Pomocnym może być iż w dolenj pozycji nóg więzadła są rozluźnione co może skutkować lepszym "smarowaniem" w trakcie wykonywania.
Domyślam się że tejpa nie prowadzić przez rzepkę do wewnątrz a raczej zaciągając od łydy dookoła rzepki i mocno do środka już na udzie?
No i rozluźnianie, przede wszystkim rozluźnianie a może przede wszystkim rozluźnianie. Wczoraj podczas jazdy samochodem ból po zewnętrznej stronie uda to jedyne co mi nie pozwoliło zasnąć za kółkiem o czwartej nad ranem.
Turoń Polarny
Co do Twojego problemu to nic nie doradzę bo się nie znam
Niemniej przypominam sobie że miałem podobny problem na początku swojej kariery kolarskiej. Ból w opisywanym miejscu przy deptaniu. Po pedałowaniu ledwo łaziłem. Za to mogłem dzień później bez problemu biegać. Doradzałeś mi pokombinowanie z ustawieniem bloków. Więc ja się pytam czy przypadkiem kapci ostatnio nie zmieniłeś?
Trafiłeś w dziesiątkę
Od początku zimy zacząłem po trochu obniżać siodło w rowerze, by jeszcze bardziej poprawić pozycję, skutkiem czego wyprost nogi podczas pedałowania bym coraz mniejszy a tym samym praca wykonywania przez głowę przyśrodkową czworogłowego, coraz mniejsza. Dorzuciwszy do tego owalny blat ustawiony na OCP4 czyli dla Time Trialu gdzie obciążenie jest największe mniej więcej na pozycji 2 (gdyby blat był tarczą zegara) i przesunięcie do tyłu bloków co powodowało słabszą pracę łydki a jeszcze większe obciążenie w górnej fazie ruchu pedała, pracowało u mnie wszystko poza VMO. I na ostatnią jazdę założyłem nowe buty z blokami ustawionymi prawie 3cm do przodu w stosunku do starych butów a zapomniałem w związku z tym manewrem podnieść siodło. Czyli jeszcze większe zgięcie, rzepka chyba już tylko poza swoim naturalnym torem ruchu pracowała i ... depresja gotowa
No nic, właśnie prom zawitał do portu więc spadam.
Czołem