BzykuDG
PaatikSzajba - Wasza fascynacja body battery mi się ciągle udziela. Nie sądzę abym tak zupełnie była gotowa na kupno nowego watcha, ale jak znajdę na forum jakiegoś chętnego na mój używany (czyta ktoś, kto jeszcze się nie uzależnił od Garminów, Polarów etc.?) - to moze sobie fundnę nówkę.
I teraz pytanie - jeśli nie spisz z zegarkiem to ten wskaźnik nie ma sensu, tak? Bo na czym on bazuje? Na ilości i jakości snu i na tętnie spoczynkowym z rana?
Rozumiem,ze spaliłeś się na tych rybach i wciągnięcie pianki na spalone ciałko było wyzwaniem? Już lepiej?
A rybki z Bałtyku to w limitowanej ilości polecam spożywać... nawet w okolicach Szwecji:) Chociaż łowienie ryb dla body battery powinno być jak medytacja i relaks z najwyższej półki liczone...
By pomiary z zegarka miały jakiś sens, należy go nosić na okrągło. W razie konieczności ładowania, dane za ten okres są estymowane na odstawie wcześniejszych wskazań. Body battery jest szacowane na podstawie tętna, stresu, tętna do stresu, długości snu, faz snu, wskazań pulsoksymetru, ektywności i również danych zbieranych od innych użytkowników. Całość została opracowana przez Firstbeat.
... ale tak naprawdę to wszystkie te fizjologiczne wskazania to można o kant dupy rozbić. Garmin od dwóch dni wskazuje mi że jestem w szczycie formy
Jedyne co działa w tym zegarku bez zastrzeżeń to Garmin Pay
Spaliłem się w robocie. Nikt przy zdrowych zmysłach nie wystawiałby się na żar lejący z nieba gdyby nie było wyższej konieczności. Nic to, jeszcze ze dwa razy się przypiekę i i się uodpornię. Rybki i relaks? Wędkuję na spinning czyli rzut i holowanie, rzut i holowanie i tak w kółko, przemieszczając się po skałach w tę i wewtę
Trening
Wczoraj wieczorem godzina w wodzie. Godzina na samych nogach do kraula. Normalnie powiedziałbym że stałem w miejscu ale Garmin temu przeczy i średnio jakieś 6:02/100m mi wyszło.