Kaleka zaczyna pakować, cel złapać równowagę: siły, wytrzymałości i ruchu.

Wczoraj mocny trening góry, a dzisiaj w planach trening trzy boje trójboju siłowego. Ostatnio sporo siłowych treningów. Plan podstawowy 3x tygodniowo nogi i hobbystycznie 2x tygodniowo armwrestling. Chodzenie codziennie.

Była chwila zwątpienia po pierwszej nieudanej serii martwego ciągu, ale potem się zebrałem i zrobiłem kolejne dwie serie nawet z jednym powtórzeniem więcej. Upaść, podnieść się i iść dalej.

Podziwiam. Nic innego nie przychodzi mi do głowy.

Czyżbyś sama nie ćwiczyła w sytuacji na moim miejscu? Dzięki, ale nie ma co przesadzać. Przed wypadkiem ostrzej trenowałem.

olotraper

Czyżbyś sama nie ćwiczyła w sytuacji na moim miejscu? Dzięki, ale nie ma co przesadzać. Przed wypadkiem ostrzej trenowałem.

Nie jeden raz mała przeciwność losu powoduje, że niejeden człowiek się poddaje. Ty walczysz dalej pomimo ogromnych trudności.
A ja? Cóż - w tym sęk, że nie jestem pewna.

Sąsiadeczko, długo Cię obserwuję i uważam, że jesteś dzielna.

Poniedziałkowy trening.

Robiłeś MC.
Trenuj też drugą rękę - nie pozwól sobie być jednostronnie silnym !

ojan

Robiłeś MC. Trenuj też drugą rękę - nie pozwól sobie być jednostronnie silnym !

Problem w tym, że ja już jestem od razu po wypadku jednostronnie silniejszy. Ludzie patrzą na pozory, widać 4 kończyny, a tak naprawdę to są 4 kikuty. Jestem takim w przenośni neurologicznym amputantem. W jednej kończynie brak więcej zdrowych włókien tkanki mięśniowej w drugiej mniej. Popatrz np. na takiego Jawora, przy mnie to prawie zdrowy chłopak. Oczywiście niczego mu nie umniejszam, chodzi mi o ciało. Ja coś straciłem praktycznie w całym ciele i każdej funkcji. W jednej czynności jestem sprawniejszy, w innej mniej, ale każda za wyjątkiem mięśni barków i głowy, jest upośledzona. Cały czas 7 lat ćwiczę pod słabszą lewą stronę, a i tak różnica nie znika. Może lepiej to zmieni i ćwiczyć pod prawą stronę, rozwijać ją, a lewa niech goni prawą, podąża za nią. Wbrew pozorom takie metody mają sens i stosuje się często w neurologii przy rehabilitacji po udarach mózgu np. w terapii lustrzanej. Oczywiście chodzi mi o ideę, słabsza ręka naśladuje silniejszą, sprawniejszą rękę, a nie zastosowanie lustra. U mnie tym neurologicznym lustrem byłoby większe obciążenie na prawą stronę. Podsumowując, trenuję obie ręce, ale teraz chcę w miarę możliwości lewą dostosowywać do silniejszej prawej, a nie prawą do słabszej lewej.

No wiesz, Ty masz kontakt z odpowiednimi lekarzami a ja jestem starszym człowiekiem, który słabo przyswaja wiedzę i najchętniej trzyma się tego co kiedyś słyszał czy praktykował.
Ćwiczony mięsień lepiej się rozwija a obustronne ćwiczenie ciała podobno rozwija też nowe połączenia nerwowe. Postępowałbym tak jak piszesz w ostatnim zdaniu - czyli słabsza strona ma równać do silniejszej .