Lokomotywa vs czołg

kabo9

ruski czołg

A czy podwyższony cukier może opóźniać wejście w ketoze,? I jaki jest w ogóle poziom cukru we krwi podczas ketozy?

to zależy, jaki masz normalnie czyli dwa tygodnie temu poziom a jaki masz teraz?

bo ja to widzę tak:
- przy obcięciu drastycznie węgli nie produkujemy insuliny, a organizm ma zapasy więc bez insuliny ten poziom we krwi jest wyższy bo nie ma go co zbić
- po zaadoptowaniu, wypłukaniu zapasów, poziom glukozy powinien się informować i może być nawet niższy niż normalnie

No to by się zgadzało bo kilka dni temu miałem cukier na czczo 99 a dzisiaj 112


Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2019-10-26 15:18:29

Czołgu, a do wyrzucania filmów w Fifarafie to mam Cię po niemiecku zaprosić czy jak?

Na razie się zastanawiam bo tam ludziom odbija. Znam takiego jednego, co kiedyś z szacunku do MC nie robił więcej niż 6 a teraz po 25 cyka

I z każdym repsem sobie myśli "co ja odp*****lam". Serio.
Tę ćwiarteczkę w MC na początek mógłbyś wrzucić

A pod ketozę zejść na dół i ze 30 z BW machnąć. Tylko uważaj, ciężko się skupić więc łatwo o kontuzję.





Zmieniony przez - fanss w dniu 2019-10-26 18:30:27

fanss

I z każdym repsem sobie myśli "co ja odp*****lam". Serio.
Tę ćwiarteczkę w MC na początek mógłbyś wrzucić

A pod ketozę zejść na dół i ze 30 z BW machnąć. Tylko uważaj, ciężko się skupić więc łatwo o kontuzje

Weź sobie ze mnie nie żartuj. 20 repsów to ja bym 90tką nie zrobił. Dzisiaj na próbę zrobiłem 10 repsow siadów że 130 i prawie zszedłem.

Bo siady to sajgon jest, ciągi jakoś z rozpędu idą zanim pompka się zorientuje co tu za balety są odprawiane

kabo9

- po zaadoptowaniu, wypłukaniu zapasów, poziom glukozy powinien się unormować i może być nawet niższy niż normalnie

ruski czołg

kabo9

[
- po zaadoptowaniu, wypłukaniu zapasów, poziom glukozy powinien się informować i może być nawet niższy niż normalnie

Czołgu a czego Ty używasz do pisania postów jak słownik Ci nawet cytaty poprawia
napisałeś jakiegoś bota do pisania postów czy jak ?

Nie wiem, pewnie Żona mi coś poinstalowala żeby wiedzieć co i z kim piszę dlatego ja wolę komputer ale nie mam czasu, na razie siąść

Mam chwilę przy komputerze więc wrzucę rozpiskę za wczoraj

SQ 8*70/8*90/5*120/5*172,5/3*195/1*217,5/2*230(AMPRAP)/11*135
Napatrzyłem się u Tsu na ... yyy.. biodra jak je cofa przy przysiadach i stwierdziłem, że co, ja nie potrafię? Mniej więcej wyszło to tak, jakby czołg postanowił skręcać kołami bo się u samochodów naoglądał Wygląda to jakby mi coś w krzyżu przeskakiwało a wieczorem nie mogłem leżeć ani chodzić. Na szczęście już lepiej i więcej się w sztuczki cyrkowe nie będę bawił.




a tu AMRAP z 230, za dużo tego nie ma




Na koniec sprawdziłem sobie wytrzymałość i wniosek mam jeden. Przysiady są po to, żeby je robić a nie żeby sobie z nimi zabawy urządzać bo to się na oddziale kardiologicznym może skończyć . Tutaj też próbowałem wysuwać biodro.




WL 20*20/10*60/8*80/5*100/5*5*110/4*110/3*110/3*110
Miało być 7*5*110 z przerwami po 60sek ale nie dałem rady, więc 2 ostatnie serie rozbite na 3. Przerwy utrzymane

Wyciskanie francuskie 4*10*32,5
Tu dołożę kolejne 2,5 następnym razem

Opuszczanie na drażku 2*2/8*1




Kółko z kolan 4*10







Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2019-10-27 08:21:01

Większość rzeczy zrobiona, mniej kroków - większa stabilność. Musisz pamiętać o plecach przy kuckach...z czasem wrzucimy więcej ćwiczeń właśnie na górę pleców, żeby wyeliminować bujanie.