...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Ósmego i dziesiątego zrobiłem jeszcze treningi siłowe ale nie wg rozpiski a wg tego jak się czułem jeśli chodzi o kolano. Podobnie jak na poprzednich dochodziłem do 190 w czwartek i 200 w piątek i czułem że to jest maks.
Od niedzieli do piątku urlop na wyjeździe. Wczoraj trening rozruchowy i uczucie, że nawet jeśli zdrowie pozwoli na sprawdzanie maksów to nie będą to jakieś super liczby.
Dlatego po konsultacji z Ajazym stwierdziliśmy, że sprawdzanie maksów po tym cyklu odpuszczamy bo jeśli by się skończyło jakimś kolejnym urazem to pewnie moja redukcja by przeszła do historii. Dlatego od jutra zaczynamy dwudziestotygodniowy plan stworzony już stricte pod redukcję. Do tego dołożę marsze 3 razy w tygodniu ale na razie bez przebieżek. Sorry Paatik ale czuję, ze tak będzie lepiej ze względu na kontuzje. Jeśli będę czuł, że jest za łatwo to dojdzie rower a dokładniej trenażer, ze względu na obawy Małżonki
Co do diety to chyba nie muszę wspominać, że w trybie urlopowym nie istniała. Od jutra wracam do tego co było wcześniej czyli 2800kcal i założeniu 1cm w pasie na tydzień.
Od niedzieli do piątku urlop na wyjeździe. Wczoraj trening rozruchowy i uczucie, że nawet jeśli zdrowie pozwoli na sprawdzanie maksów to nie będą to jakieś super liczby.
Dlatego po konsultacji z Ajazym stwierdziliśmy, że sprawdzanie maksów po tym cyklu odpuszczamy bo jeśli by się skończyło jakimś kolejnym urazem to pewnie moja redukcja by przeszła do historii. Dlatego od jutra zaczynamy dwudziestotygodniowy plan stworzony już stricte pod redukcję. Do tego dołożę marsze 3 razy w tygodniu ale na razie bez przebieżek. Sorry Paatik ale czuję, ze tak będzie lepiej ze względu na kontuzje. Jeśli będę czuł, że jest za łatwo to dojdzie rower a dokładniej trenażer, ze względu na obawy Małżonki
Co do diety to chyba nie muszę wspominać, że w trybie urlopowym nie istniała. Od jutra wracam do tego co było wcześniej czyli 2800kcal i założeniu 1cm w pasie na tydzień.
...
Napisał(a)
Trzymam kciuki - zrób tak żeby było dobrze - jeszcze pobiegniemy.
...
Napisał(a)
Czołgu, nie zamierzasz się odzywać przez te 20 tygodni? Ajazy zakazali, czy sam na to wpadłeś?
1
...
Napisał(a)
Coś tam czasami skrobnę
A tak serio to potrzebuję jeszcze kilku dni, żeby ogarnąć w pracy pourlopowe zaległości oraz w domu zakupy przed nowym rokiem szkolnym, przygotowania do remontu itp. Mam nadzieję, że w niedzielę wrzucę jakieś małe podsumowanie tygodnia a może w następnym tygodniu się uda jakieś mini rozpiski robić. Ale nie obiecuję bo szkoła się zacznie i znowu może być młyn przez pierwszy tydzień.
Treningi od ajazego robię ale siły jeszcze nie ma. Są za to obolałe mięśnie Z marszami ruszę w weekend, zastanawiam się nad tym, żeby maszerować codziennie rano po 20-30min ale na bieżni tak, żeby jednocześnie sobie ogarniać w tym czasie maile, listy zadań itp
Dieta ścisła nie trzymana ale też tragedii nie ma. Na urlopie wpadło więcej żarcia, po urlopie(z braku czasu) mniej i wynik taki, że od ostatniego pomiaru waga taka sama, w pasie +1cm.
A tak serio to potrzebuję jeszcze kilku dni, żeby ogarnąć w pracy pourlopowe zaległości oraz w domu zakupy przed nowym rokiem szkolnym, przygotowania do remontu itp. Mam nadzieję, że w niedzielę wrzucę jakieś małe podsumowanie tygodnia a może w następnym tygodniu się uda jakieś mini rozpiski robić. Ale nie obiecuję bo szkoła się zacznie i znowu może być młyn przez pierwszy tydzień.
Treningi od ajazego robię ale siły jeszcze nie ma. Są za to obolałe mięśnie Z marszami ruszę w weekend, zastanawiam się nad tym, żeby maszerować codziennie rano po 20-30min ale na bieżni tak, żeby jednocześnie sobie ogarniać w tym czasie maile, listy zadań itp
Dieta ścisła nie trzymana ale też tragedii nie ma. Na urlopie wpadło więcej żarcia, po urlopie(z braku czasu) mniej i wynik taki, że od ostatniego pomiaru waga taka sama, w pasie +1cm.
...
Napisał(a)
Jeśli z marszami ruszasz w weekend - znaczy jutro - znaczy, ze musowo zajrzę w poszukiwaniu wypiski:)
I nie, nie jestem wredna z natury - tylko pamiętam, ze miałam Cię do systematyczności motywować, a żadnej systematyczności we wpisach nie widzę, tylko same wymówki...
I nie, nie jestem wredna z natury - tylko pamiętam, ze miałam Cię do systematyczności motywować, a żadnej systematyczności we wpisach nie widzę, tylko same wymówki...
...
Napisał(a)
Dzięki Paatik
Marsz dzisiaj zaliczony. Wczoraj i we wtorek wpadły treningi siłowe, jutro tez się postaram zrobić siłkę. Więc nie ma tragedii jeśli chodzi o treningi. Gorzej z czasem na wypiski ale też się postaram to zmienić od poniedziałku/wtorku.
Teraz jeszczę chcę podogadzać trochę córcę w ostatni weekend wakacji. Zaraz uciekam na nockę do rozbitego obok domu namiotu
Marsz dzisiaj zaliczony. Wczoraj i we wtorek wpadły treningi siłowe, jutro tez się postaram zrobić siłkę. Więc nie ma tragedii jeśli chodzi o treningi. Gorzej z czasem na wypiski ale też się postaram to zmienić od poniedziałku/wtorku.
Teraz jeszczę chcę podogadzać trochę córcę w ostatni weekend wakacji. Zaraz uciekam na nockę do rozbitego obok domu namiotu
...
Napisał(a)
Miała być dzisiaj wypiska ale... hmm no nie mam żadnej "wymówki" więc wypiska będzie
Niedziela
Wieczór
SQ 8*70/8*90/5*120/5*145/5*167,5/5*190
WL 20*20/10*60/8*80/5*100/5*10*107,5 (robocze 60 SEK. M/SERIAMI)
WLW 5*10*80
Opuszczanie na drążku 10*1
Kółko z kolan 4*8
Poniedziałek
Wieczór
marsz na bieżni 30 min
Wtorek
Rano
marsz na bieżni 30 min
Wieczór
MC 6*70/6*70/6*90/5*120/3*140/3*157,5/5*177,5 (ostatni amrap z paskami)
Barki siedząc 20*20/10*40/5*60/ 5*5*67,5(robocze 60 SEK. M/SERIAMI)
Wiosło podchwytem 8*90/6*100/6*110/5*120
Biceps łamaną 3*8*30(wolno w dół)
FACE PULL GUMĄ 4*15
Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2019-09-03 19:11:31
Niedziela
Wieczór
SQ 8*70/8*90/5*120/5*145/5*167,5/5*190
WL 20*20/10*60/8*80/5*100/5*10*107,5 (robocze 60 SEK. M/SERIAMI)
WLW 5*10*80
Opuszczanie na drążku 10*1
Kółko z kolan 4*8
Poniedziałek
Wieczór
marsz na bieżni 30 min
Wtorek
Rano
marsz na bieżni 30 min
Wieczór
MC 6*70/6*70/6*90/5*120/3*140/3*157,5/5*177,5 (ostatni amrap z paskami)
Barki siedząc 20*20/10*40/5*60/ 5*5*67,5(robocze 60 SEK. M/SERIAMI)
Wiosło podchwytem 8*90/6*100/6*110/5*120
Biceps łamaną 3*8*30(wolno w dół)
FACE PULL GUMĄ 4*15
Zmieniony przez - ruski czołg w dniu 2019-09-03 19:11:31
Poprzedni temat
Trening w późnym wieku ;-))
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- ...
- 190
Następny temat
Naderwany mięsień rotatora-proszę o pomoc w dobraniu ćwiczeń
Polecane artykuły