Lasican1 - falling to get up - Road to 2020

No doj**ał


Zmieniony przez - dmq92 w dniu 2019-02-22 20:47:11

MARIAN 17

To co to za wpadka? Suple nie tego?

Że tak powiem
Nie na ta etykietę co trzeba spojrzałem

Zamiast izolatu sypał carbo

BroStyle

Zamiast izolatu sypał carbo

Carbo + dextroza

hehehe ekonomiczniej przynajmniej wyszło

Nie było zdziwka, że za dobry ten izolat?

Dopiero teraz się zorientowałem, że jesteśmy w jednej korpo. Jaka lokalizacja?

Polskikoks

Nie było zdziwka, że za dobry ten izolat?

Dopiero teraz się zorientowałem, że jesteśmy w jednej korpo. Jaka lokalizacja?

UBP - Wólczańska

Było i to jakie xD tyle że po czasie^_^

Wczoraj już brakło mi dosłownie czasu na wypiskę bo padłem jak kawka wieczorem Trening nóg wszedł jak szalony a w dodatku miałem jeszcze dodatkową pracę wczoraj do zrobienia i na sam wieczór marzyłem tylko o tym aby legnąć w łóżku i się przespać. Tym bardziej, że pobudka po 6 rano z racji porannego cardio Ogólnie ten tydzień idzie już tak jak trzeba teraz czekać tylko na efekty które nadchodzą wielkimi krokami



Jak już wyżej napisałem wczorajszy trening to była masakra dla nóg Czyli to co każdy uwielbia a przynajmniej tak mi się wydaję Ciężary dołożone tam gdzie trzeba tempo też dość wysokie czego więc chcieć więcej

LEGS #1

0. Prostowanie siedząc 4x25
1. Przysiad R8
2. Wyciskanie na suwnicy stopy nisko 10/10/12/15
3a. Przysiad bułgarski na smithie 3 x 10
3b. Goblet squat z hantlą 3 x 12
4. Uginanie leżąc r8
5. MCNPN z hantlami 10/10/10/12/15
6. Hip Thrust R8

Cardio
25 minut na czczo
25 minut po treningu




1. Serek wiejski z wpc.
2. Kasza jaglana z kurczakiem i szpinakiem.
3. Kasza jaglana z kurczakiem po chińsku.
4. Kefir 0%, izolat, mrożone maliny, granexy, dżem.
5. Wafle kukurydziane, szynka z piersi kurczaka.

Zaległa wypiska z wczoraj i dziś. Co tu dużo mówić jest co robić poranne pobudki żeby pokręcić cardio i późne powroty do domu dają się we znaki z brakiem czasu. Rano wstanę zrobię cardio i po 7 do pracy wieczorem wrócę koło ~20 zjem posiłek i biorę się za gotowanie i nadchodzi wieczór a gdzie tu jeszcze chwile usiąść i pogadać z Żoną. Całe szczęście jutro i pojutrze luźniejsze dni w pracy więc będzie czas żeby wypocząć. Przynajmniej taką mam nadzieję :d Oczywiście treningi itp idą zgodnie z planem Sylwetka też już idzie w dobrą stronę pozostaję tylko teraz sumiennie u skrupulatnie pracować
A z tego co jest poniżej mam nadzieję nadejdzie dobra forma







WTOREK


PULL #1

0. Pullover 4x25
1. Wiosło półsztangą R8
2. Ściąganie do klatki szeroki nachwyt 10/10/12/15
3a. Wiosło hantla / hammer jednoracz 3x10
3b. Ściąganie do klatki szeroki podchwyt 3x12
4. Podciąganie sztangi do brody R8
5. Face pull 10/10/10/12/15
6. Uginanie hantlami młotkowo R8
7. Uginanie z drążkiem wyciągu dolnego 10/10/12/15

Cardio
Na czczo - 20 minut
Po treningu - 30 minut

ŚRODA


PUSH #1

0. Rozpietki na bramie 3x25
1. Wyciskanie leżąc R8
2. Wyciskanie hantli skos 10/10/12/15
3a. Gironda chest dips 3x10
3b. Rozpietki lekki skos 3x12
4. Wyciskanie hantli siedząc r8
5. Unoszenie hantli przodem 10/10/12/15
6. Wyciskanie wąsko r8
7. Francuz z hantla jednorącz siedząc 10/10/12/15

Cardio
Na czczo - 25 minut
Po treningu - 25 miniut



Nie będę już pisał co jest gdzie wrzucę po prostu kilka fotek jedzenia z wczoraj i dziś 



















Zmieniony przez - lasican1 w dniu 2/27/2019 10:26:01 PM

- Dziennik Treningowy

Bry wieczór.
Dzień bez treningu więc w tej kwestii trochę więcej regeneracji. Za to w pracy trochę więcej do zrobienia Ale czas szybko i przyjemnie zleciał. Popołudniu posiedziałem i poplotkowałem trochę ze znajomą i obejrzeliśmy jakąś tam komedię. Popołudnie więc zleciało posiłki na jutro też już przygotowane i mentalnie szykuję się na trening nóg <3 I poranne cardio Tymczasem pora zawijać zjeść kolację i do spania.



DNT



1. Kurczak z fasolką i fetą.
2. Kurczak z orzechami nerkowca.
3. Kurczak z fasolką i fetą.
4. Kotlety drobiowe z masłem migdałowym.
5. Wafle ryżowe z chudą szynką.