Jezoo - piętno stalowego kręgu

cisza coś w temacie to wrzucę Ci coś zrobione chyba specjalnie dla Ciebie



Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2018-10-10 22:05:36

kabo9

cisza coś w temacie to wrzucę Ci coś zrobione chyba specjalnie dla Ciebie




Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2018-10-10 22:05:36

Kabo dziękuję Koszulki jeszcze nie widziałem.
Zaraz będzie rozpiska z dzisiejszego treningu. Miałem wczoraj i dziś trochę roboty więc zaglądałem ale się nie udzielałem.

Plecy i brzuch
Nadal nie mam planu treningowego bo nie mam zbytnio czasu na układanie ale myślę, że wrócę do programu Doriana z ubiegłego roku. Masa i obwody szły więc nie ma co kombinować.
Dziś trening poszedł bardzo sprawnie. Skupiony jak nigdy - przed treningiem wpadła nowa przedtreningówka od ON oraz spacer po lesie.

Plecy
Podciąganie podchwytem wąsko 10/10/8
Ściąganie drążka do karku 3 x 10 x 35kg
Ściąganie drążka do klatki neutral 3 x 10 x 40kg
Wiosło w siadzie neutral 4 x 10 x 40kg
Wiosłowanie sztangą 3 x 10 x 52kg

Brzuch - superseria x 3
Spięcia w poprzek ławeczki x 20
Skosy a'la Rocky x 15 na stronę

Wydaje mi się, że przy ściąganiach bardziej ciągniesz lewą ręką - sądząc po skosie drążka.
Elegancko widać pracę mięśni grzbietu przy tych ściąganiach.

ojan

Wydaje mi się, że przy ściąganiach bardziej ciągniesz lewą ręką - sądząc po skosie drążka.
Elegancko widać pracę mięśni grzbietu przy tych ściąganiach.

Wiedziałem, że coś jest nie tak ale bardziej myślałem o fazie ekscentrycznej bo przy pracy kapturów widać, że lewy puszcza pierwszy a potem prawy. Nie pomyślałem o koncentrycznej. Muszę to przeanalizować. Dziękuję za uwagi

w prawie wszytkich ćwiczeniach dobre ustawienie łopatek, wyjątek podciąganie, ale ogólnie konkret plegar !

tatuncio

w prawie wszytkich ćwiczeniach dobre ustawienie łopatek, wyjątek podciąganie, ale ogólnie konkret plegar !

Na podciąganiu to znam się tyle co na fizyce jądrowej Wiem, że coś takiego jest. Dopiero od wakacji coś kombinuję z podciąganiem. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Ramiona
Ładnie weszło!

Serie łączone - wszystko 3 x 10
1a. WLW 52kg
1b. Uginanie sztangą stojąc 30kg
2a. Francuz łamaną stojąc 30kg
2b. Supinacja siedząc 12,5kg
3a. Wyprosty sznurem 20kg
3b. Młotki 12,5kg

Nogi i łydki
Dzisiejszy trening bardzo marny. Jakby ktoś ze mnie wyssał energię. Od samego początku czułem słabość w mięśniach. Zakwasy szybko weszły i nogi zrobiły się jak kołki. Każde ćwiczenie poprzedzone jedną serią rozgrzewkową ale to też nic nie dało. W domu panuje grypa jelitowa - mam nadzieję, że mnie nie dopadnie.

Wyprosty 12 x 40/50/50
Przysiady 10 x 72/92/92
Fronty 12 x 52/52 - tu już brakło sił
Uginanie leżąc 3 x 12 x 25
Ośle wspięcia 3 x 20 x cc+37kg

"Zakwasy szybko weszły i nogi zrobiły się jak kołki. Każde ćwiczenie poprzedzone jedną serią rozgrzewkową ale to też nic nie dało. "

Zakwasy?
A może to nadmierna pompa?