No wiesz, może być ten pierwszy raz i ostatni, a potem długo, długo nic, bo kontuzja.
No ale jak dobrze to ćwiczenie na ciebie działa i nie powoduje dyskomfortu w stawie barkowym, to ćwicz śmiało. Ja też mam trochę ćwiczeń, których nie mogę wykonywać, z powodu pojawiającego się bólu, lecz ćwiczeń jest tak wiele, że na ich brak nie można narzekać.
Jakie problemy masz z OHP ?
Nie znasz dnia ani godziny, kiedy kontuzja się pojawi, ja ostatnio podczas biegania nabawiłem się przeciążenia jakiegoś ścięgna od wewnętrznej stronie kolana i polowe drogi 6km wracałem żółwim tempem. No ale na następny dzień zrobiłem bez problemu
trening nóg.
Mam nadzieje, że jutro będę mógł na rowerze pojeździć, bo dzień bez kardio, to dzień stracony.
Ja tam nie lubię o kontuzjach gadać, bo jak patrzę na swoje ramiona, to za niedługi ich w ogóle nie będę miał.