SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Lasican1 - falling to get up - Road to 2020

temat działu:

Przygotowanie do zawodów

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 659041

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3186 Napisanych postów 15855 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 887227
Robiac tyle cardio xD idzie nadrobic zaleglosci ^_^
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3186 Napisanych postów 15855 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 887227


Sobota w moim dzisiejszym wykonaniu To totalne lenistwo z racji tego, że w tygodniu wszystko ogarnąłem sobie w mieszkaniu na tip top tak dzisiaj mogłem poodpoczywać i trochę pospacerować za dnia Jutro w sumie prócz pracy zapowiada się dokładnie taki sam dzień.
Po południu skoczyłem sobie na trening a po treningu rozkoszuję się mile spędzanym czasem z małżonką W planach jeszcze jakiś jeden film na wieczór i do spania



Kolejny mega udany trening który od początku do końca poszedł po mojej myśli wszystko tak jak sobie zamierzyłem i zaplanowałem. Jutro w planach plecy i ostatni dzień HC na tej redukcji

Barki + Dwójki

1. Wyciskanie hammer 15/12/10/10/10
2. Wyciskanie hantli 20/15/12/12/12
3A. Podciąganie wyciągu dolnego do brody 3 x 12
3B. FacePull z wyciągu dolnego 3 x 15
3C. Unoszenie bokiem 3 x 15
4. Uginanie leżąc 15/12/10/10/10
5A. MCNPN 4 x 12
5B. Uginanie stojąc 4 x 15


Po treningu 40 minut cardio na bieżni.



Dzisiaj nawet za bardzo w kuchni nie chciało mi się kombinować

Omlet z mięsem mielonym, mozzarellą i serem pleśniowym.
Kotlety drobiowe, wafle ryżowe, masło orzechowe.
Ryż jaśminowy z kurczakiem, wafle ryżowe z masą krówkową.
Kotlety drobiowe z kaszy kuskus z orzechami laskowymi.






1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3186 Napisanych postów 15855 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 887227


Leciem z kolejną wypiską! Nakręcony jak karuzela w wesołym miasteczku!
Mimo, że wczoraj o 22 musiałem zgłosić się do pracy bo była nagła awaria i spać położyłem się po 3 nad ranem a wstałem koło godziny 10 to i tak dzisiejszy dzień uważam za mega pozytywny! Od rana trochę się pokrzątałem po domu, skoczyłem na zakupy a potem ruszyłem odwiedzić Ojca
Po południu wpadł trening pleców który był mega wycieńczający no a teraz już 2h pracy za mną i kolejny tydzień nocek!
Z samego rana też porobiłem pomiary i fotki i mimo iż Przemo w jakim stanie jest każdy wie! To podesłał wytyczne na ostatnie 2 tygodnie! Z których chcemy wycisnąć 200% Tak więc miska została obcięta i będziemy patrzeć co się dzieje, niżej już ciąć nie będziemy cardio raczej też dodawać nie będziemy więc tyle ile się zrobi to ja i tak będę zadowolony! Ba nawet teraz jestem zadowolony z aktualnej formy Więc może być tylko lepiej.



Siłownia w niedzielę po południu praktycznie pusta! Więc słuchawki na uszy i jazda można było się w pełni skupić na treningu bez żadnych pogaduszek czy innych tego typu rzeczy. W każdym ćwiczeniu ciężar utrzymany w podciąganiu + 1 powtórzenie więcej w każdej serii. No i cardio które było tylko formalnością

Plecy + Biceps

1. Podciąganie neutral 5 x max
2. Wiosłowanie nachwytem 20/15/12/12/12
3A. Wiosło neutral hammer 5 x 12
3B . Ściąganie hammer / wyciąg podchwytem 5 x 15
4. Uginanie hantlami podchwytem 15/12/10/10
5A. Uginanie maszyna modlitewnik 3 x 12
5B. Uginanie z liną 3 x 15


Po treningu 40 minut cardio na bieżni.




Ostatni dzień gdzie mogę podjeść jeszcze węgli :D to korzystam. W sumie posiłki mam już przygotowane na całą nockę nad ranem jeszcze tylko upiekę sobie omlecika :D

Omlet z masłem orzechowym.
Ryż jaśminowy z kurczakiem, wafle ryżowe z dżemem pomarańczowym i masą krówkową.
Ryż z kurczakiem i mozzarellą.
Lody truskakowo-twarogowe wiórkami kokosowymi.
Omlet orkiszowy z wpc i orzechami laskowymi.






1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3186 Napisanych postów 15855 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 887227


Emandero
No to lecimy 1 z 14 ostatnich dni redukcji! okres w którym sylwetka będzie zmieniać się z dnia na dzień :D
Ogólnie to po nocce znowu jakoś za bardzo nie pospałem ale w sumie jestem do tego przyzwyczajony więc te 4-5h snu mi wystarcza żeby funkcjonować cały dzień i wieczór Cały dzień ogólnie prócz porannego spaceru i treningu przesiedziany w domu z lekką drzemką po południu wiec nie ma tragedii. Poza tym lazy day



Jeden z bardziej męczących treningów ale zarazem ten który trwa dosłownie moment
Całościowo z cardio zamknąłem się w 1h 15min

Obwody - x 9

Wiosło x 15
Pompki na ziemi x 20
Push press x 15
Dipsy x 15
Spięcia brzucha na maszynie x 20
Box jump x 15


Po treningu 40 minut cardio na bieżni



I trochę kombinacji na dziś :D

Omlet z kurczakiem.
Mielona pierś z kurczaka z grzankami.
Oszukany bigos z jajkiem.






1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 432 Napisanych postów 1940 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 87657
Ja jak za długo pośpię po nocce to.nie do zycia jestem. Dla mnie optymalnie 2 - 3h i moge przyzwoicie funkcjonowac reszte dnia który zawsze za szybko ucieka hehe
I omijam Twój dziennik z wiadomych względów... Walczę już lekko z glodem, a Ty nie pomagasz
Cisnij z tą końcówka redu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3186 Napisanych postów 15855 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 887227
Teraz to juz nie bedzie czym szalec z miska xD wiec możesz zagladac częściej xD Nie no wydaje mi się ze organizm po prostu z automatu sie na tryb krótkiego spania po nocce przestawia i sie szybciej regeneruje xD Cisne jak tylko sie da! Duzo juz nie zostało wiec zleci raz dwa Tak samo jak i u Ciebie!
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3186 Napisanych postów 15855 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 887227


Zleciał kolejny dzień tymczasem ja już od blisko dwóch godzin "aktywnie pracuje"
Dzisiejszy dzień bez większych emocji udało mi się ogarnąć zapas białek jaj :D żeby zapychać się omletami Do tego odebrałem trochę wsparcia na trening na samą końcówkę no i potem trening po treningu spotkałem się ze znajomą trochę posiedzieliśmy i poplotkowaliśmy i tak o to nadszedł wieczór Dzień przyjemny mimo zejść w niektórych momentach dnia.



Czwórki + Brzuch

Bardzo udany i wymęczający trening od początku do samego końca. Pociesza fakt, że ciężary cały czas się utrzymują i siła przez całą redukcję praktycznie nie spadła a nawet udało się gdzie nie gdzie dołożyć. Cardio po tym treningu to istna mordęga ale serial umilił mi ten czas w 100%
Jutro kolejny trening a potem najprawdopodobniej 2 dni przerwy - w czwartek fizjo - w piątek chce zrobić wolne po fizjo żeby plecy do siebie doszły w 100% Czuję momentami delikatny dyskomfort więc organizm podpowiada mi żebym te dwa dni zluzował bo może się stać kuku.

1.Hack Sq 15/12/10/10/10
2.Wyciskanie suwnica 20/15/12/12/12
3A. Sq 5 x 12
3B. Bułgarian Sq 5 x 15
4. Unoszenie kolan w zwisie 4 x 15
5. Spięcia brzucha na maszynie 4 x 15


Po treningu 40 minut cardio na bieżni




Mało! Ale smacznie

Za mną

1. Sałatka z wędzonym kurczakiem i orzechami laskowymi.
2. Kasza jaglana z kurczakiem i warzywami.
3. Krem brokułowy z grilowanym indykiem i serem gorgonzola.








Przede mną

4. Marynowana pierś z indyka po tajsku z wiórkami kokosowymi.
5. Omlet z masłem orzechowym.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Jedzenie i jedzenie i to jeszcze dobre
Widziałem fotkę u Przemka, jest bardzo fajnie
PS. Miałeś mi wczoraj przypomnieć- wchodzę w dziennik i mi się przypomniało
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3186 Napisanych postów 15855 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 887227
Po tych nockach :D jestem zakręcony Ale dobrze, że Ty masz głowę na karku :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3186 Napisanych postów 15855 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 887227


Bry wieczór!
Monotonia dzienna pracy w domu już mnie chyba powoli zaczyna dobijać :D Niby spoko bo siedzę i pracuje sobie z domu ale za dnia ciężko sobie znaleźć jakieś ambitne zajęcie no bo ileż można czytać czy oglądać seriale x) Nawet ostatnio ochota mi przeszłą na konsolę ^_^ Ale nie ma co narzekać inni mają gorzej więc trzeba się cieszyć. Chociaż! Pobudka była dziś bardzo miła bo jak się okazało moja najukochańsza żona! Nastawiła sobie na rano budzik specjalnie po to aby jechać i kupić mi zapas kurczaka do lidla Takim o to sposobem mam w lodówce chyba ze 20kg mięsa :D Na chwile starczy
Potem musiałem obskoczyć kilka miejsc no i po południu wybrałem się na trening! O dziwo kolejna ciekawa informacja po wczorajszych i przedwczorajszych zabiegach wygrzewania pleców dziś w ogóle w ciągu dnia ich nie czuję. Mimo wszystko liczę, że w piątek dostanę skierowanie na rezonans i zobaczę dokładnie co jest grane. Wieczór na spokojnie wpadła delikatna drzemka no i od ponad godziny sobie już pracuję. Byle do 4 rano



Hmm powiedział bym, że czuć już delikatnie zmęczenie ale w sumie bym skłamał bo tylko na początku treningu jakoś tak ciężko było się zebrać w sobie ale potem poszło jak po maśle! Wszystko pięknie weszło no ale jedyny smutek x) to totalna plackowatość - tłumaczę sobie, że to jest okres w którym tak ma być! I jakoś idzie to wytrwać Nawet pompery nie pomagają ^^

Klatka + Triceps

1.Wyciskanie sztangi skos góra 15/12/10/10/10
2.Wyciskanie hantli skos góra 20/15/12/12/12
3A. Gironda dips 4 x 12
3B. Wyciskanie maszyna / hammer 4 x 15
4. Dipsy 4x max
5A. Prostowanie z klamrą 4 x 12
5B. Francuz z linką wyciągu dolnego 4 x 15


Po treningu 40 minut cardio na bieżni




Jajecznica z kurczakiem.
Pasta kurczakowo-brokułowa z waflami ryżowymi.
Kotlety drobiowe z gorgonzolą.






3
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Da_Riusz - przygotowanie na sezon 2018

Następny temat

Inez Gorońska - Mistrzyni Polski Bikini Fitness 164cm

WHEY premium