kaka21 pozbywamy się słabych punktów-plecy. pods. s. 94

mam nadzieję, że to nic poważnego jak boli to nie ma żartów, daj znać co tam wyszło, życzę zdrowia

kaka21

Mam problem z barkiem, na pewno nie dam rady jutro zrobić treningu, a przynajmniej nic na ramiona, ból się zwiększył. Budził mnie w nocy, musiałam zjeść leki przeciwbólowe i przeciwzapalne, chłodzę bark to przynosi mi ulgę, smaruję maściami, na jutro umówiłam się do fizjo. To niesamowity luksus mieć darmowego fizjo w każdej chwili :)
Bolą mnie oba barki, w jednym raczej dyskomfort a w drugim bardzo duży ból, do tego stopnia że trzymałam sztućce drugą ręką, najbardziej podczas unoszenia ręki w górę i jestem w stanie wskazać jeden konkretny punkt w którym boli najbardziej.
Jutro podam więcej wiadomości po badaniu, na trening pójdę po diagnozie i zrobię nogi albo coś co nie angażuje ramion.

No niestety barki to potrafi być zmora. Trzeba o nie dbać, chuchać i dmuchać. Jak bolą to właściwie ciężko zrobić jakikolwiek trening. Też z tym walczę aktualnie. A ostatnio okazało się że to co uważałem za przyczynę bólu jest skutkiem, a przyczyna leży w czym innym. Ale fala uderzeniowa mi bardzo pomaga - przynajmniej na razie pozbyłem się skutku - teraz walczę z przyczyną.

kaka21

Byłam dziś na zakupach, kupiłam
- olej rzepakowy tłoczony na zimno
- oliwa z oliwek z pomarańczą, monini - mieliście racje.. jest PYSZNA! skosztowałam troszeczkę, pięknie pachnie, dobry smak :) Dziękuję Wam
- 4 awokado za 8zł
ale żeby nie było tak kolorowo jeśli chodzi o tłuszcze to jestem przerażona tłustym czwartkiem :( ehh..

Mam problem z barkiem, na pewno nie dam rady jutro zrobić treningu, a przynajmniej nic na ramiona, ból się zwiększył. Budził mnie w nocy, musiałam zjeść leki przeciwbólowe i przeciwzapalne, chłodzę bark to przynosi mi ulgę, smaruję maściami, na jutro umówiłam się do fizjo. To niesamowity luksus mieć darmowego fizjo w każdej chwili :)
Bolą mnie oba barki, w jednym raczej dyskomfort a w drugim bardzo duży ból, do tego stopnia że trzymałam sztućce drugą ręką, najbardziej podczas unoszenia ręki w górę i jestem w stanie wskazać jeden konkretny punkt w którym boli najbardziej.
Jutro podam więcej wiadomości po badaniu, na trening pójdę po diagnozie i zrobię nogi albo coś co nie angażuje ramion.

Super, że postanowiłaś spróbować tej oliwy z pomarańczą to nawet jeszcze nie widziałam w sklepie. Ciekawe. Dobry deal na awokado Ja na swoim ryneczku czasem dostaję 4 małe za £1 (bardzo tanio).

Nie brzmi to za dobrze trzymam kciuki, żeby fizjo pomógł i żeby jak najszybciej przeszło

Ciekawa ta oliwa :)

Dziś już trochę lepiej z tym barkiem, mam nadzieję że to nic poważnego, dam znać wieczorem. Była też oliwa o smaku trufli, ktoś z Was pisał o niej ale nie wiedziałam jaki to smak może być więc zdecydowałam się na smak, który znam ;) Pięknie pachnie

TO ja pisałam o truflowej i mój mąż też uwielbia. A smaku nie da się porównać do niczego innego. Kiedyś trafiłam na taką we włoskiej knajpie i się zakochałam :D
Oby Ci ten bark przeszedł szybko bo to nieprzyjemna sprawa- nie dość że boli to utrudnia trening całego ciała

oby z barkiem nic poważnego

Ja też trzymam kciuki, żeby to nie było nic poważnego. Na własnym przykładzie wiem, że to się potrafi długo ciągnąć, a przyczynę nie łatwo znaleźć, bo w tej okolicy jest mnóstwo różnych przyczepów mieśniowych i każdy z tych mięśni może powodować problem.

Dziękuję Wam bardzo za wsparcie i trzymanie kciuków, Bziu stronę wcześniej filmy wrzuciłaM, zerkniesz w wolnej chwili? :)

Ból ustał - moja ukochana siostra fizjoterapeutka to czarownica Uważam, że jest fantastyczna w tym co robi, boli szczęka - masuje klatkę, ból przechodzi.
Boli tyłek - masuje brzuch, ból przechodzi. Teraz również okazało się, że to tak duże napięcie ...w plecach, ogólnie to minus tej sytuacji ale trochę mnie to ucieszyło, bo oznacza że dobre mięśnie trenowałam i coś się dzieję w tych plecach. Rozmasowała co trzeba i wszystko puściło (bolało tak że momentami chciałam wrzeszczeć ale skończyło się na małych jękach) Kazała trochę odpocząć, rolować się, rozciągać dobrze plecy i oplastrowała mnie. Odpuściłam wczoraj trening ale dziś już wracam na siłownie, tylko chyba zrobię to odwrotnie, zrobię trening nr 4 zamiast nr 3 bo jest bardziej na doł, a chcę żeby to się podgoiło. Mam jeszcze do wykorzystania tajski masaż sportowy więc skorzystam w przyszłym tygodniu.

Wczoraj celebrowałam tłusty czwartek w pełnym tego słowa znaczeniu.. wracam już na dobre tory i będę pięknie jadła, postanowiłam sobie, że do świąt nie zjem nic słodkiego, powinno się udać biorąc pod uwagę, że nie czekają mnie żadne duże imprezy i że nie jestem na niskich węglowodanach.
Dziś zjem jeden posiłek mniej bo śniadanie mi przez gardło nie przechodzi po wczoraj..