Brzuszek niby w miarę stały w pępku ale z to wyżej rośnie, więc wizualnie na pewno robi się ciut większy. I generalnie jest już spory. Dupka się delikatnie poszerza ale nie rzuca się to jakoś w oczy a w spodnie wszystkie się mieszczę. Cieszy mnie jak chociaż przez tydzień biust stoi w miejscu :P Niestety zaczynam cierpieć na okropną przypadłość jaką jest cellulit :P Niestety smarowanie nie pomaga. Smaruję się teraz wyjątkowo dużo, żeby przygotować skórę a cellulit jest dużo większy niż jak nic nie robiłam, więc to ewidentnie hormony. (tak sobie myślę)
Dzisiaj miałam nietypowe jedzenie bo robiłam degustację posiłków szpitalnych. Skubnęłam trochę mięsa, kapuśniak i kanapki z serem z dżemem + parówki. I to nie jest tylko ciążowe połączenie :P
Jutro ważny dzień- mam USG i mam nadzieję dowiedzieć się co tam w końcu siedzi w tym brzuchu.
Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2017-02-06 20:15:27
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html