DT
Dzień 3 / tydzień 2
1a. Przysiad z hantlem (goblet) 5x 10, 3010, 0s
r. 8kg
15,5kg/ 15,5kg/ 15,5kg/ 15,5kg/ 15,5kg
poprzednio 15kgx5
całkiem dobrze, z zapasem
1b. Wyciskanie sztangi stojąc 5x 10, 3010, 60s
r. 8kg
17,5kg/ 17,5kg/ 17,5kg/ 17,5kg/ 17,5kg
Poprzednio 17kg
co prawda ciężko, ale szło i walczę o 18 kg
2a. Unoszenie bioder w oparciu o ławkę/krzesło (hip thrust ze sztangą) 4x 20, 0s
r. 17
32kg/ 32kg/ 32kg/ 32kg
Poprzednio 29,5kg
poszło z 32kg i trochę miałam obawy jak sobie poradzę przy 20 powtórzeniach, ale nie było tak źle, strachy na lachy
2b. - unosisz ręce do boku -> przenosisz do przodu -> wracasz do boku -> i dopiero opuszczasz - stojąc 4x 15, 1010, 60s
r. 0,5kgx2
1,5kgx2/ 1,5kgx2/ 1,5kgx2/ 1,5kg x2
trudniej, ciężko, ale nie bujałam ciałem
3a. "Spacer" w pozycji deski na wyprostowanych rękach (2 kroki w prawo, 2 w lewo - na czas) 4x 60s, 0s
walczyłam i poszło
3b. Spięcia brzucha (jak możesz to do pełnego siadu) 4x 20, 60s
jak chodzą mi po głowie grzeszki to przypominam sobie tą pare ćwiczeń i już wiem, że nie warto, bo dużo mnie kosztuje to pracy
Trening: zmęczona, ale szczęśliwa i ucieszona, że HT poszły fajnie i wyciskanie całkiem nienajgorzej
Zmieniony przez - bazylia35 w dniu 2017-01-27 19:17:47