Na vlcd co to za roznica natural czy nie IMO to nie ma zadnego znaczenia kiedy rozmawiamy o ilosci tluszczy w diecie.
Maly raport
Dzien 5#
Jem nadal 250-300/40-50/0
Tak jak wszyscy mowia ssanie minelo, nie ciagnie mnie zeby jesc tym bardziej ze w psychice mam juz wbite ze to bedzie posilek,
po ktorym i tak nie bede najedzony. Jem generalnie podobnie, jajka z odzywka w formie placka warzywa na patelnie (marchew kalafior brokuly) z kurczakiem/indykiem okolo 700-800g/ dzien. Ser bialy chudy na noc /
odzywka bialkowa (jajka, kazeina).
Jak pisalem ssanie minelo, ale pojawilo sie jedzenie oczami. Nie przejde obojetnie obok automatu z slodyczami, kolegi jedzacego slodycze itd. Na szczescie to trwa tylko chwile, czasem ratuje sie napojami 0 cal, ale nie przesadzam max 1 na 2 dni.
Jako iz planuje ciagnac vlcd 10-12 tygodni zaplanowalem ladowania co 2 tygodnie (high carb low fat, troche smieciowego ale nie za duzo)
Czuje juz spadki, nie wazylem sie jeszcze i nie mierzylem ale ubrania staja sie luzniejsze. Poprawilo sie samopoczucie, nie jestem pelny, ociazaly itd za to pojawila sie bezsennosc ;/ Trenuje 3x w tyg, bez aerobow postanowilem nie przetrenowywac sie na 3 miesiecznym poscie.
Wbijam obecnie enan 300e4d co daje jakies 500ew. Ciezko mi sie ustosunkowac czy to duzo czy malo, bede obserwowal i w raziz epotrzeby korygowal. Leci juz do mnie T3, zostawie sobie je na czas kiedy przestanie leciec sadlo i na wyjscie z vlcd.
Bede wdzieczny za jakikolwiek komentarz, pozdrawiam
Zmieniony przez - CooCaine w dniu 2017-01-04 11:17:43